Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Szeherezady słowa treść tej ballady odda,
bajki z tysiąca i jednej nocy.
Piękno urzekło króla, barwnej powieści struga
blask majestatu monarchy mroczy.

Córka wezyra snuje pieśń, co ubarwia głuszę,
tracąc dziewictwo wywalczy życie.
Siostra jej Dunjazada chętnie w tym dopomaga,
treści zbawiennych zapytań słyszę.

Wizją następnej części władcę krainy nęci,
wprawia w bezczynność dworskiego kata.
Brzaskiem spowite chwile spaja namiętność silnie,
pocałunkami kochanków zrasza.

Kur o świtaniu pieje, dziewczę utwierdza w wierze,
wieczór przybliży przeżycia szansę.
Natchnie magiczną mocą, da się nacieszyć oczom
łuny świetlistej jaskrawym blaskiem.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Agatko i ja wracam do wielotomowego wydania Księgi tysiąca i jednej nocy, wypełnionego wspaniałymi opowieściami i poezją. Jeśli ta moja próba przybliżenia tematu spodobała się Tobie, to tym bardziej jest mi miło. Pozdrawiam Leszek :)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Witaj umbra może bardziej czytelna stanie się treść, jeśli przybliżę Tobie postać Szeherezady.

Księga tysiąca i jednej nocy jest to zbiór bajek opowiadanych przez starszą córkę wezyra Szeherezadę królowi Szachrijarowi w kolejne spędzone wspólnie noce. Po straceniu niewiernej żony zwyczajem króla Szachrijara stało się pozbawianie dziewictwa każdej nocy kolejnej nietkniętej dziewczyny, którą polecał następnie zabić o świcie. Gdy wezyr nie znalazł już na dworze następnej dziewczyny, pozostały mu jedynie jego dwie córki: starsza Szeherezada i młodsza Dunjazada. Gdy Szeherezada zobaczyła posmutniałe oblicze ojca, wymusiła na nim po poznaniu prawdy, aby wydał ją za króla. Szeherezada wydała polecenie swojej młodszej siostrze mówiąc: „Gdy tylko przybędę do króla, zaraz po ciebie poślę. Kiedy przyjdziesz do mnie i zobaczysz, że król zaspokoił już ze mną swe żądze, mów tak: Wtedy ja opowiem jakąś opowieść i jeśli Allach pozwoli, będzie to dla nas ocaleniem.” Gdy świt ich zastawał, to Szeherezada przerywała opowiadanie, które kontynuowała następnej nocy unikając tragicznego losu poprzedniczek. Polecam 9 tomowe wydanie pod redakcja Tadeusza Lewickiego lub jednotomową skróconą wersję.

Co do tego jak to poskładałem, to: czytając balladę litewską Mickiewicza "Trzech budrysów" zaciekawiła mnie jej składnia. Okazała się, że napisana jest tzw. strofą mickiewiczowską, czyli 4-wersową strofą w której pierwszy i trzeci wers zbudowane są z dwóch 7-zgłoskowych odcinków powiązanych wewnętrznie rymem średniówkowym. Wersy drugi i czwarty mają postać 10-zgłoskowców i powiązane są rymem końcowym. U Mickiewicza we wspomnianej balladzie występują jedynie stopy, czyli rytmicznie powtarzające się cząstki, trzysylabowe z akcentem na trzeciej sylabie o nazwie anapest. W mojej balladzie zastosowałem stopy: trzysylabowe z akcentem na pierwszej sylabie - daktyl i dwusylabowe z akcentem na pierwszej sylabie - trochej.

Pozdrawiam serdecznie Leszek :)
Opublikowano

Leszku - a ja po tych miłych komentarzach dopiszę jeszcze jeden,
cieszę się i jestem niesamowicie w "niebowyskoczony" (hi!), że
podjąłeś trud napisania wiersza tego typu (tzn. spoza kultury europejskiej),
tak po cichu, przyznam Ci się, że od najmłodszych lat ogladałem i częściowo czytałem
księgę, którą mieli moi rodzice, to były te baśni, wtedy niewiele rozumiałem,
jajć muszę wrócić do tej lektury, dzięki za przypomnienie
z ukłonikiem i pozdrówką MN

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Przyjemny wiersz. Kiedyś miałem dryg do rymów, ale jakoś mi przeszło.
    • Gdy będę zasypiał zdmuchnij z włosów ptaki Omieć rączką swoją myśli nieborakie Uśnij oczy moje w głębię się zanurzą Odczaruj powoje co me myśli burzą Wyrwij korzeń z głowy rozpal rozum iskrą Upuść na mnie wrzosy poezją rozbłysną. Pocałuj mnie w usta zagryź wargi swoje W piąstce ściśnij prochy odsącz soki moje Ponad głowę podrzuć co ze mnie zostało W trawie ukryj dłonie wrośnij w brzozę białą Całą sobą poczuj drzewo rozedrgane Dusze zawirują ponad naszym gajem. Samotność Cię straszy całą bezwzględnością Nie miej na nią czasu zajmij się miłością Bo choć niepozorna jest ta Pani duszy Oddaj jej marzenie to kamień rozkruszy Zawezwij ptaszęta ukwieć nimi włosy Wstąp na nasze pole... widzisz sianokosy?!    
    • Dla mnie poezja bez rymów jak muzyka bez melodii, więc wiem, że taka jest, ale nie czytam i nie słucham. Pozdrawiam
    • Smutne, ale jak to jest, że mimo wszystko, w Polsce dzieje się lepiej, niż u wszystkich państw dookoła, oprócz Niemiec, ale to raczej na ich zachodzie. Czesi, zwłaszcza Węgrzy i Słowacy zostali w tyle i nam zazdroszczą. Zdanie, że Polska udaje, że jest państwem jest bardzo niesprawiedliwe, bo nigdy w historii naszej długiej, w Polsce nie żyło się lepiej, nie było nowocześniejszej gospodarki i niższego bezrobocia, a stało się to w jednym pokoleniu. Jednym z przyczyn jest pompowanie złych wiadomości, które się sprzedają najlepiej, a których taki obraz powstaje. Nikogo nie interesuje to, że powstało 10 fabryk, a tylko to, że jedna padła, z czego wniosek - nie ma przemysłu. Nawet to, ze Robert Lewandowski był najlepszym strzelcem w najlepszych klubach wywołało jedynie falę hejtu i zawiści. Jest wiele zła, spowodowanych w dużej mierze powszechnym alkoholizmem i innymi używkami, ale też frustracją powodowaną ogromnymi oczekiwaniami, niemożliwymi do szybkiego osiągnięcia. Marazm i beznadzieja były za komuny, za której w ostatnich jej 10 latach doszło do bankructwa państwa, tak więc zaczynaliśmy transformację bez kapitału z węglem, jako najważniejszym produktem eksportowym. Teraz jest inaczej i szkoda że wielu tego nie widzi.  Pozdrawiam
    • @Groschek Pierwszy raz skumałam Twój wiersz. Nie wiem, kto bardziej się postarał, Ty czy ja :)  Jest chaotyczny i piękny jak sen dziecka, które widziało za dużo bajek. Wszystkie te bajki znam – i chętnie ich słucham do dziś, bo czegoś uczą. Dziękuję.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...