Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

szósta rano
mleczarki jak co dzień ruszyły na wieś
chłopaki je dosiadający radośnie pogwizdują
w mleko-wozy wpatrzony wspominam
upojne lata szalone zimy byle z dala od pracy

autobus czerwony
budzi mieszanka pomarańczowego potu i perfum
półprzytomny wyrzucam zmysły za szybę
od lat macam te same widoki biją mnie myśli
czemu ja taki zdolny tak tu cierniem kwitnę

kawa poranna
czy to papiery czy też smar nie odnajduję się
bóg przecież stworzył moją rasę na potrzeby raju
paralitycznym ruchem przewracam każdą minutę
wypełzam kupić los może to właśnie dziś

Opublikowano

może być, inne Twoje bardziej mi się podobają. pierwsza strofa jest zwykła, rozumiem miało być prostolinijnie, ale się nie udało ([u]wg mnie[/u]). i dalej zamiast ''mądry zdolny'' wstawiłbym jeden wyraz, obecnie jest zbyt pięknie i w efekcie kwitnie narcyz a nie cierń - proponuję np. inny. z ostatniej strofy wywaliłbym gong, za bardzo z ringiem się kojarzy, z walką, a przecież peel wypełza kupić los. tyle refleksji.

pozdr.

Opublikowano

W porządku, może nie rzuca na kolana, ale całkiem dobrze się czytało. Kilka niezłych fragmentów. Nie pasuje mi 'gong', co do 'mądry-zdolny' przychylam się do zdania JJK.

Pozdrawiam. // 51

Opublikowano

są wiersze natchnione i ciągnięte z uszy bo za grom z łona głowy wymsknąć się nie chcą
jakie tu muzy maczały palce?
a no małe grube leniwe nic ciekawego
Stoję na przystanku a tu patrzę takie beki na kółkach i napis mleko
to się wizualizacja pojawiła traktory z przyczepami a zamiast siedzisk takie wielkie dorodne dupy a na nich radośni traktorzyści ( ci z propagandy lat 60 )

dziękuję wam serdecznie ;-)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Moje przyjaciółki to drzewa:)
    • Wiesz - ja lu­biłem zachmurzo­ne niebo Cel­tyckie chóry przy dębo­wych stołach Gdy gar­son mil­cząc Guin­nessa na­lewał I krzepnął spokój bo świat mnie nie wołał   W ra­mionach gro­zy czy też w brzas­ku chwały To­piłem obłęd który wciąż doj­rze­wał Świat wy­dawał się być niedos­ko­nały Dla am­bicji i wewnętrznych prze­mian   Ce­niłem piękno po­nad wszelką miarę Budząc nadzieję roz­siewałem smut­ki Kar­miłem ciało i tra­ciłem wiarę Gry­wając w ba­rach za bu­telkę wódki   Słowa spłonęły wiatr roz­wiał po­pioły Spoj­rzałem w stud­nię swo­jej ciem­nej duszy Wie­czność od­kryłem w ok­ruszkach po­kory Kroplą od­wa­gi zło pragnąc wyk­rztu­sić   Dzi­siaj ro­zumiem dokąd ten świat zmie­rza Wszys­cy to wiemy lecz nikt nic nie zmieni Chcę być świadec­twem Two­jego przy­mie­rza Pa­nie coś stworzył tę prze­piękną Ziemię
    • @MIROSŁAW C. Bardzo dziękuję

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Pozdrawiam
    • @tie-break @Annna2 Przychylam się do komentarza Annny2.Rzeczywiscie nie ma tu rymów dokładnych.Vilanella to gatunek literacki, który powstał w wieku XIII i początkowo były to utwory sielankowe.Takie piosenki biesiadne.Twoja propozycja vilanelli jest raczej wierszem współczesnym, napisanym że strofami, które przypominają tylko vilanelle. Bo jako gatunek dziś już historyczny i wiekowy wymaga także zachowania rymów dokładnych bo takie rymy pisano i wówczas.Jak dla mnie jest to wiersz biały bo trudno tu doszukać się choćby jednego dobrego dokładnego rymu...
    • @Marek.zak1 tak niestety bezbronne, ale inaczej się nie da i część z nich trzeba poświęcić, na te przyziemne przedmioty...
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...