Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Niedziela według Don Kichota i Sanczo Pansy

radio dwunastotaktowym południem rozstrajało kapelusze
nad doniczkami ze słomianych zapałów postaci
fontanna po kilku kwartach spuściła na kwintę kaskady

kasztany i wykałaczki spacerując po bulwarze
przeszły z farsą obok plastelinowego jeża
z irokezem i jabłkiem Adama na grzbiecie

łuki triumfalne naprężyły brukowe aleje
naprzeciw zamkniętej kwiaciarni
arlekin pocieszał pierrota

Gry dla dorosłych

chwasty ze szwajcarską dokładnością
przeskoczyły na sąsiednie ogrody
rozstawiając pole do gry w klasy
elizejskie żywopłoty pokłuły graczy

oczko w rajstopach
oczko do przeciwnika
dwadzieścia jeden
sędzia ślepy

dziś każdy jest Cezarem rzucającym kości
w Koloseum czy na innym podwórku
dobry sposób wśród oddanych władcy
do czasu, kiedy nie pogruchoczą ich hieny

pałka zapałka
dwa kije
kto nie bije
ten nie żyje


---

sorry że dwa na raz ale potem bym jeszcze o jakimś zapomniał :]
zapraszam do komentowania.
Opublikowano

Najbardziej spodobało się: "sorry za dwa..."
Ale poważnie, przyjmuje obydwa, chociaż pierwszy wg mnie jest ciekawszy - pod względem wykonania i skojarzeń. Szczególnie ostatni wers... Dobroci. A co do drugiego - "na Koloseum lub na innym podwórku"... Zabieram oba.
Pozdrawiam

Opublikowano

M. Krzywak dziękuję
Mari Paz Jimenez Luque - wiem takie niepodtrzebne powójne naznaczenie - język sam przyszedł :] bez używania jakichkolwiek słowników itp itd. - opisowe stara się leczyć z tej stylistyki :)

zapraszam innych :)
i dziękuję za dotychczasowe wypowiedzi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



i co w zwiazku z tym nie podoba się nie czytaj :/ staram się wrzucać po jedym ale czasem (pierwszy raz) wrzucę dwa - bo bym publikował z pół roczym opóźnieniem

nie bój się będę miał tak okres ze przez miesiąc nie opublikuje ani jednego -.-
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


publikuj jak chcesz, ale sa pewne zasady, - limity są nie po to ze komus sie tak podoba, tylko po to zeby dac wszystkim szanse opublikować i dostac w miare przemyslany komentarz (albo przynajmniej dać szanse zeby inni przeczytali) jak każdy gówniarz zacznie wrzucać po 50 wierszy, bo akurat go wena przyciśnie to takich szans nie bedzie... chcesz żeby ciebie czytali - przestrzegaj reguł...
chyba ze jestes kolejnym genialnym poetą, któych tu ostatnio całe stada latają...
jak chcesz. Twój wybór, tylko nie licz na poważne traktowanie jeśli sam bedziesz zachowywał sie jak smark...
/mnie to wali bo ja już nie wklejam, wiec nie chodzi o konkurencje, po prostu pamietam ze miales kilka dobrych tekstów i żal by było żeby sie zmarnowało/
pzdr
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


publikuj jak chcesz, ale sa pewne zasady, - limity są nie po to ze komus sie tak podoba, tylko po to zeby dac wszystkim szanse opublikować i dostac w miare przemyslany komentarz (albo przynajmniej dać szanse zeby inni przeczytali) jak każdy gówniarz zacznie wrzucać po 50 wierszy, bo akurat go wena przyciśnie to takich szans nie bedzie... chcesz żeby ciebie czytali - przestrzegaj reguł...
chyba ze jestes kolejnym genialnym poetą, któych tu ostatnio całe stada latają...
jak chcesz. Twój wybór, tylko nie licz na poważne traktowanie jeśli sam bedziesz zachowywał sie jak smark...
/mnie to wali bo ja już nie wklejam, wiec nie chodzi o konkurencje, po prostu pamietam ze miales kilka dobrych tekstów i żal by było żeby sie zmarnowało/
pzdr

o ku*** jak masz problem klikasz na przycisk "złamenie regulaminu" i mam bana co za problem

f*ck off

pozdrowienie dla gówniarza.

a zresztą do końca roku zamieszczam wiersze w Internecie (od nowego roku jedynie na własnej stronie)

dziękuję temu portalowi i osobom komentującym moje twory za wkład w mój rozwój :)

jakbym już mnie nic nie naszło przed końcem roku

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Aby łamy, karoseria i resorak mały - ba.    
    • Nie pozwólmy zafałszowywać historii… Tyle przecież jej zawdzięczamy, Poprzez liczne burzliwe wieki, Ostoją nam była naszej tożsamości,   W ciężkich chwilach dodawała nam otuchy, Gdy cierpiąc wciąż pod zaborami, Przodkowie nasi zachwyceni jej kartami, Wyszeptywali Bogu ciche swe modlitwy.   Gdy pod okrutną niemiecką okupacją, Czcić ojczystych dziejów zakazano, A pod strasznej śmierci groźbą, Szanse na edukację celowo przetrącono,   To właśnie nasza ojczysta historia, Kryjąc się w starych pożółkłych książkach, Do wyobraźni naszej szeptała, Rozniecając Nadzieję na zwycięstwa czas...   I zachwyceni ojczystymi dziejami, Szli w bój ciężki młodzi partyzanci, By dorównać bohaterom sławnym, Znanym z swych dziadów opowieści.   I nadludzko odważni polscy lotnicy Broniąc Londynu pod niebem Anglii, Przywodzili na myśl znane z obrazów i rycin Rozniecające wyobraźnię szarże husarii.   I na wszystkich frontach światowej wojny, Walczyli niezłomni przodkowie nasi, Przecierając bitewne swe szlaki, Zadawali ciężkie znienawidzonemu wrogowi straty.   A swym męstwem niezłomnym, Podziw całego świata budzili, Wierząc że w blasku zasłużonej chwały, Zapiszą się w naszej wdzięcznej pamięci…   Nie pozwólmy zafałszowywać historii… Pseudohistoryków piórem niegodnym, Ni ranić Prawdy ostrzem tez kłamliwych, Wichrami pogardy miotanych.   Nie pozwólmy by z ogólnopolskich wystaw, Płynął oczerniający naszą historię przekaz, By w wielowiekowych uniwersytetów murach, Padały szkalujące Polskę słowa.   Nie pozwólmy bohaterom naszym, Przypisywać niesłusznych win, To o naszą wolność przecież walczyli, Nie szczędząc swego trudu i krwi.   Nie pozwólmy ofiar bezbronnych, Piętnem katów naznaczyć, By potomni kiedyś z nich drwili, Nie znając ich cierpień ni losów prawdziwych.   Przymusowo wcielanych do wrogich armii, Znając przeszłość przenigdy nie pozwólmy, Stawiać w jednym szeregu z zbrodniarzami, Którzy niegdyś świat w krwi topili.   Nie pozwólmy katów potomkom, Zajmować miejsca należnego ofiarom, By ulepione kłamstwa gliną Stawiali pomniki dawnym ciemiężycielom.   Bo choć ludzie nienawidzący polskości, W gąszczach kłamstw swych wszelakich, Sami gotowi się pogubić, Byle polskim bohaterom uszczknąć ich chwały,   My z ojczystej historii kart, Czynić nie pozwólmy urągowiska, By gdy oczy zamknie nam czas, I potomnym naszym drogowskazem była.   Nie pozwólmy zafałszowywać historii…    Pośród rubasznych śmiechów i brzęku mamony, Ni kłamstw o naszej przeszłości szerzyć, W cieniu wielomilionowych transakcji biznesowych.   Nie pozwólmy by w niegodnej dłoni pióro, Kartek papieru bezradnie dotykając, O polskiej historii bezsilne kłamało, Nijak sprzeciwić się nie mogąc.   Nie pozwólmy by w polskich gmachach, Rozpleniły się o naszej historii kłamstwa, By przetrwały w wysokonakładowych publikacjach, Polskiej młodzieży latami mącąc w głowach…   Choć najchętniej prawdą by wzgardzili, By wyrzutów sumienia się wyzbyć, Wszyscy perfidnie chcący ją ukryć, Przed wielkimi tego świata umysłami,   Cynicznych pseudohistoryków wykrętami, Wybielaniem okrutnych zbrodniarzy, Nie zafałszują przenigdy prawdy Ci którzy by ją zamilczeć chcieli.   I nieśmiertelna prawda o Wołyniu, Przebije się pośród medialnego zgiełku, Dotrze do ludzi milionów, Mimo zafałszowań, szykan, zakazów.   Gdy haniebnych przemilczeń i półprawd, Istny sypie się grad, A skandaliczne padają wciąż słowa Milczeć nie godzi się nam.   Przeto straszliwą o Wołyniu prawdę, Nie oglądając się na cenę Odważnie wszyscy weźmy w obronę Głosząc ją z czystym sumieniem…   Nie pozwólmy zafałszowywać historii…  Prawdy historycznej ofiarnie brońmy, Czci i szacunku do bohaterów naszych, Przenigdy wydrzeć sobie nie pozwólmy.   Przeto strzeżmy wiernie ich pamięci, Na ich grobach składając kwiaty, Nigdy nikomu nie pozwalając ich oczernić, Na łamach książek, portali czy prasy…   Nie pozwólmy by upojony nowoczesnością świat, Zapomniał o hitlerowskich okrucieństwach i zbrodniach, By bezsprzeczna niemieckiego narodu wina, W wątpliwość była dziś poddawana.   Pamięci o zgładzonych w lesie katyńskim, Mimo wciąż żywej komunistycznej propagandy, Na całym świecie niestrudzenie brońmy, W toku burzliwych dyskusji, polemik.   O bestialsko na Wołyniu pomordowanych, Strzeżmy tej strasznej bolesnej prawdy, O tamtym krzyku ofiar bezbronnych, O niewysłowionym cierpieniu maleńkich dzieci.   Walecznych ułanów porośniętych mchem mogił,  Strzeżmy blaskiem zniczy płomieni, Pamięci o polskich partyzantach niezłomnych, Strzeżmy barwnych wierszy strofami,   Bo czasem prosty tylko wiersz, Bywa jak dzierżony pewnie oręż, Błyszczący sztylet czy obosieczny miecz, Zimny w gorącej dłoni pistolet…   Ten zaś mój skromny wiersz, Dla Historii będąc uniżonym hołdem, Zarazem drobnym sprzeciwu jest aktem, Przeciwko pladze wszelakich jej fałszerstw…                      
    • ładnie   chłodne spojrzenia poranków pochmurne deszczowe dni a przecież nie raz się trafi że słońce kasztan da mi   na krzakach żółci się pigwa pod drzewem niejeden grzyb nad nami czerwień jarzębin wiatr z liśćmi rozpoczął gry ...
    • @Somalija stałaś tam, stojąc w słońcu. a wiatr rozwiewał ci włosy. to było wtedy, kiedy o wieczorze liliowe zapalały si,e obłoki, w którymś lipcowym dniu gorącego lata, w którejś znojnej godzinie podwieczornego skwaru...
    • @Nata_Kruk

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

       A ja Ciebie i Twoje komentarze :)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...