Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
dla Marcina

lubię mieć czas dla siebie
na powolne zrastanie
krępującą ruchy cichą magię snu
cieniowanie szczęścia
liczenie do dwóch
zbieranie dnia w pośpiechu
zanim całkiem zgaśnie
dzielenie każdej myśli
każdego my - na pół

żeby budować wiarę
że zawsze w twoich oczach
będzie niepewność dziecka
przekornie urocza
Opublikowano

widzi się bardzo. stworzyłaś świetny klimat, kocico ;)
nie do końca przemawia do mnie ta wersyfikacja, średniki i pewność/niepewność na końcu.
tak sobie to troszkę przeanalizowałam i :


lubię mieć czas dla siebie
na powolne zrastanie:
krępującą ruchy cichą magię snu
cieniowanie szczęścia
liczenie do dwóch
zbieranie dnia w pośpiechu zanim całkiem zgaśnie
dzielenie każdej myśli - każdego my na pół

żeby wciąż wierzyć , że zawsze
w twoich oczach będzie niepewność dziecka
przekornie urocza


a wierszydło zabieram ze sobą
bo warto ;)

pozdrawiam z środy na czwartek
kal.

Opublikowano

Jak na babskie paplanie, to poziom jest dośc wysoki, jak na ok.10 587 podobnych produkcji. I za ten poziom, za to niebanalne ujęcie, z nowym spojrzeniem, plusuję.
Szczególnie, że zaczęłaś od siebie, pomijając rzesze epitetów, i pozornie jest "dla". Ciekawe posunięcie.
Ja na tak.
Przesyłam również podrowienia!!!

Opublikowano

ano kocico toż to rzeczywiście babskie paplanie, a Ciebie bym o to nie posądzała;)
troszkę przybrało formę wyliczanki co tylko ( całe szczęście) mnie troszkę wytrąciło..
krępującą ruchy cichą magię snu - jeszcze jakoś to połączyłaś później coraz bardziej lakonicznie, oddzielasz to, a czemu nie konsekwentnie cały czas?
zbieranie dnia w pośpiechu
zanim całkiem zgaśnie - po babsku;> - uroczy fragment i za to plus ot co:)
pozdrawiam serdecznie

Opublikowano

dziękuję Wam wszystkim, szczególnie M. Krzywakowi, że jako facet miał odwagę tu zajrzeć ;]
ciągle myślę o poprawieniu tego tekstu - chociażby dla tego, że w rymach jestem bardzo początkująca :) więc gdybyście mieli jakis pomysł "ulepszenia" - chętnie wysłucham

pozdrawiam

Opublikowano

No, Mruczku - bardzo fajna mruczanka! Nieregularnie senne to mruczenie z wersów siedmio, sześcio i pięciozkłoskowych (ten jeden jedenasto - ma budowę 6+5). Dla mnie ta nieregularność też ma swój koci urok i zgadzam się ze Stanisławą, że nic już ulepszać nie trzeba. Nie wiem jak było przed poprawieniem po Kalinkowych uwagach, ale tak, jak jest teraz - mruczy się mrrrrrrrrrruczalnie ;)
Co zauważywszy, mrucząc z zadowolenia, pozdrawiam,
Ja.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • odchodzę tam gdzie odchodzi się trudno obarczony ciężarem dusz ze mną nad drugim życiem płacze kot tamta droga prowadzi donikąd dlaczego echa wczorajszych łez zabierają bezchmurny sens są policzone krzykiem mają żyć wiele a ja jestem jeden na harmonijce z marzeń gram melodię nieśmiało o tym życiu które stracił biedny kot teraz przeżyje jeszcze siedem mruczy na drodze prostej jestem tym kotem machającym dziewięcioma życiami i trzecie się zaczyna a kot we mnie chce iść na szczyt to ja byłem nieszczęsnym kotem między wersy z drzewa strof spadłem miauczałem długo życie tracąc co z tego że nie żyję odrodzę się znów wybierając życie od nowa a cierpienie w piasku zakopię
    • Rum z Jankiem... kto wie... kto wie... skoro służy... :)
    • @Berenika97 A wolność taka nie jest? A jest przecież w konstytucji. Co do przyjemności może to i racja nie bardzo, piękno jest może zbyt subiektywne, ale komfort to podstawa absolutna podstawa dobrej egzystencji. Bardziej nawet niż wolność. Od komfortu sumienia, przez komfort światopoglądowy, przez komfort dobrych relacji aż nawet po komfort finansowy. Napisałem o tym tutaj, dawno już opowiadanie, ale go nie skończyłem. W planach mam piosenkę komfortową :))
    • @Berenika97 Są różne opinie na temat. Ja to nazywam determinizmem wyboru. Owszem z własnej woli wybierasz, masz przed sobą całe ciągi wyborów. Tylko że te wybory są bardzo często, najczęściej nieprecyzyjne. Nie do końca wiesz co wybierasz. To tak jak wybór studiów. Coś wiesz, coś kołacze, ale młody jesteś i nie wiesz jaki zawód cię tam po latach czeka. Wybierasz partnera. Ale nie bardzo wiesz jaki on jest tak naprawdę i nie wiesz do końca co to małżeństwo i jak ty w tym będziesz funkcjonować, bo nie masz nawet skąd to wiedzieć. I szereg innych tego typu wyborów. Decydujesz się na zakup, coś tam sprawdzasz, oczywiście, wybierasz więc kupujesz, ale nie zawsze i nie do końca wiesz co tak naprawdę.  A ponieważ te wybory właśnie takie są, a nie inne, Twoje życie skłania się nawet ku determinizmowi. Tak ja odbieram te realia, choć też może wolałbym żeby było inaczej :))
    • Chciałbym by każdy był szczęśliwy nie czuł trudnych chwil   By obok zawsze była nadzieja nie smutek który uwalnia łzy   Pragnę by człowiek nie bał się cieni by zawsze miło śnił    
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...