Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

wyławiam z morza niepamięci
myśli w amforach zaklęte
na zmurszałych stronach czytam
mity o życiu miłościach bogach

w oknie niebieskiego sztukmistrza
kopie kolorowe na wspak i wprost
syganatury bezwstydne
pod prawdą nie swoją
domagają się piedestału
ukradzione ordery błyszczą
fałszem dumne

rechot z amfory szyderczy
nadstawia drugi policzek
i prosi przebaczenia
a prawda kopie stawia wyżej
dla świętego spokoju

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • W sam raz na niedzielę. Ksiądz Jan Twardowski też poznawał Stwórcę przez jego dzieła, przede wszystkim nawiązywał do bogactwa, witalności i różnorodności przyrody, a także do wszystkich meandrów emocjonalnych, które człowieka  w jego pełnym paradoksów i zagadek życiu miały zbliżać do Boga. Ale jak on to robił! Wiersz próbuje trochę dreptać podobną ścieżką, ale żeby nie był nudny, powinien poszukać czegoś nieoczywistego, na co nikt wcześniej nie wpadł. Zadziw czymś czytelnika, w końcu Bóg też nas zaskakuje swoim dziełem stworzenia. 
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Upamiętnianie historii miejsc, postaci w udanej poetyckiej formie to przejaw pozytywnego, zdrowego patriotyzmu. Wiersz jest niemal kronikarski, bardzo oszczędny, jeśli chodzi o środki artystyczne, ale pewnie taki jest zamysł całego cyklu, żeby nie przytłoczyć warstwy faktograficznej przesadnym zdobnictwem. Może jednak jakaś liryczna komponenta (w kolejnych częściach) nie uczyniłaby zbytniej szkody?
    • krótko i treściwie   czas zawsze ma swoje zdanie potrafi nam życie przestawić niczym inspicjent na planie zabierze by kogoś wstawić :)
    • Poznaję Go codziennie, Nieśpiesznie. Nie zawracam Mu głowy Swoim istnieniem.   Nie byłam w niebie, Ale dostrzegam Go Każdego dnia Między Słońcem a Ziemią. Wśród pszczół na łące, I w pąku róży, Gdy drży pod ciężarem Kropel rosy. W niewidzialnych rękach Wiatrów, co morzem kołyszą I drzewom przyszłość Wróżą. I w mej miłości Do drugiego człowieka.
    • Dobrze byłoby jeszcze popracować nad rytmem, bo średniówka jest nieregularna, a w balladzie melodia tekstu odgrywa kluczowe znaczenie.  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...