Vorph Opublikowano 11 Grudnia 2005 Autor Zgłoś Opublikowano 11 Grudnia 2005 Czarne chmury kłębiły się na niebie wisząc ciężko nad śpiącym lasem. Postać skrywana między obalonym drzewem sapała gwałtownie zasiskając spoconą dłon na oszronionej rękojeści miecza. Tętn kopyt rozciął gwałtownie leśną ciszę ukazując na mglistej polanie trzech zbrojnych jeżdzców.Sylwetki ich chłostał lekki zimny deszcz którego krople ściekały opadając na mokrą zdeptaną trawę.Pierwszy z zbrojnych wysunąl się lekko w przód błądząc oczami między gęsto posadzonym lasem.Zamarł gwałtownie a na jego twarzy pojawił się grymas bólu i zaskoczenia.Zbyt pózny był jego odruch gdy palec śmierci wystrzelony z kuszy utkwił w jego gardle.Zachrczał dławiąc się krwią która lała się z jego szyji.Ostatnimi siłami łkał chcąc nabrać powietrza.Runął na polane po sekundzie jego ciało było już martwe.Jeżdzcy Ruszyli ślepo przez mgłe w strone drzew.Nim koń mężczyzny dzierżącego obusieczny miecz w prawej dłoni wykonał dwa cwały z mroku wyleciał obracająć się szybko w powietrzu topór który wbił się w klatkę jezdzca przebijając mokrą zbroje.Stęknął i padł na ziemie z impetem a jego oczy spoglądały pusty w czarne niebo.Ostatni z zbrojnych wstrzymał konia wrzeszcząc wściekle. Wyjdż z ukrycia psu bracie i walcz! W tej samej chwili na polane wyłoniła się przemoczona sylwetka zakapturzonego mężczyzny. Stał pewnie na ziemi po której stąpał wyciągając z pochwy poszczerbiony miecz który nie raz dowiódł jego męstwa. Zatem podążałęś za mną aż w te knieje Baldorfie aby teraz zginąć od ręki która zabiła twego ojca .Wycedził przez zęby zakapturzony mężczyzna który tej nocy pozbawił życia już dwóch kamratów Baldorfa.
Vorph Opublikowano 11 Grudnia 2005 Autor Zgłoś Opublikowano 11 Grudnia 2005 Prosze o komentarze to pierwszy kawałek prozy jaką jaki w życiu napisałem z góry dzieki za opinie i rady
melisa Opublikowano 11 Grudnia 2005 Zgłoś Opublikowano 11 Grudnia 2005 nie zamieszczaj "pierwszych tekstów", to ma zwykle fatalne skutki interpunkcja ! przeczytaj dokładnie tekst i popraw, albo poproś kogoś o pomoc jeśli masz z tym problemy, ja się nie piszę na takie korekty dziwnie graficznie, mam nadzieję, że to niedopatrzenie Sztuczne zdania, sztucznie podzielone, brak przecinków denerwuje, przegadane (np: Postać skrywana między obalonym drzewem sapała gwałtownie zasiskając spoconą dłon na oszronionej rękojeści miecza. - Postać skrywająca się za zwalonym drzewem sapała nerwowo. Spocona dłoń zaciskala się na rękojeści miecza. ) dialogi do całkowitej poprawki (w sensie zapisu) Tętn - tętent palec śmierci wystrzelony z kuszy utkwił w jego gardle - strzała i nie w gardle - krtań, szyja nie, nie mam siły poprawiać widać, że zaczytujesz się w książkach fantasy, sama scena walki nic nie wnosi w tego typu tekstach brzmienie każdego słowa ma znaczenie, nadaje dramaturgii, zabrakło tego tu do poprawki, ale nie zrażaj się nie umieszczaj "świeżych" opowiadań
Marcin Janik Opublikowano 11 Grudnia 2005 Zgłoś Opublikowano 11 Grudnia 2005 popieram moją przedmówczynię.. tekst jest niedopracowany... prócz tego co zauwazyła Melisa dodam od siebie, ze: jak się chmurki kłębią to raczej nie wisza i odwrotnie. Jak spocona dłoń to znaczy ciepło, wiec nie bardzo jest szansa na szron. W czasach gdy ludzie latali z mieczami, raczej nikt nie myslał o sadzeniu lasów. a tu piszesz o gęsto posadzonym lesie. Ostatnimi siłami łkał chcąc nabrać powietrza - płakał by nabrac powietrza? topór który wbił się w klatkę jezdzca przebijając mokrą zbroje.Stęknął i padł na ziemie z impetem - z tego wynika, ze topor padł Stał pewnie na ziemi po której stąpał- przegadanie, wiadomo ze stąpał. To wszystko tylko błędy logiczne. Pierwszym kryterium oceny tekstu jest jego poprawnosc, dopiero potem mozna mowic o stylu narracji. Pisac, pisac i jeszcze raz pisac.
Marcin Gałkowski Opublikowano 12 Grudnia 2005 Zgłoś Opublikowano 12 Grudnia 2005 Jako fragment większej całości, może byłoby ok, a tak, ni w rybkę, ni w... Po pierwsze: dziwny zapis. Dialogi owszem, sztuczne, ale jako, że sam kiedyć czytałem dużo fantasy, nawet próbowałem pisać coś w takich klimatach, rozumiem, że może to być zabieg celowy, taka swoista mitologizacja. Jak na pierwszy tekst, jest nieźle. Zgadzam się jednak, że pierwsze texty rzadko nadają się by wyjść do ludzi. Ten jest - o dziwo - nawet strawny, ale rozumiesz chyba, co mam na myśli. Pisz dalej, bo po przeczytaniu tego fragmentu myślę, że masz jakiś potencjał. Tylko krótkie to do cholery=) pozdr
adam sangreal Opublikowano 12 Grudnia 2005 Zgłoś Opublikowano 12 Grudnia 2005 Ja tam nic tu z fantasy nie widzę. Wydaje mi się że wyszedł ci dziwaczny wiersz, którego postanowiłeś wcisnąć do prozy. Taki liryczny zakalec, którego nawet proza nie jest w stanie przełknąć. Lepiej zostań przy poezji, może ci to lepiej wychodzi. Albo zamknij pisaną prozę do szuflady, a gwarantuje ci, że za miesiąc ją spalisz. Pozdrawiam.
Vorph Opublikowano 13 Grudnia 2005 Autor Zgłoś Opublikowano 13 Grudnia 2005 Dzięki za komentzrze fakt krótkie to co napisałem ale myślałem że dociągne reszte po tych uwagach w opiniach. Co do ostatniego komenta to sie gośćiu chyba za bardzo podnieciłeś pisze przecież że to pierwsza rzecz tego typu jaką napisałem pozatym to dział dla początkujących wiec rady są potrzebne a nie teksty daj typu spal to co napisales i daj sobie spokój Pozdrawiam wszytskich i dzieki
Piotr Rutkowski Opublikowano 14 Grudnia 2005 Zgłoś Opublikowano 14 Grudnia 2005 nie gustuje w takim klimecie, ale lubie sceny wojownicze, rycerzy, miecze, kusze, męstwo itp. Gladiator był ekstra... niestety słaby ten opis, popracuj nad tym, graficznie tekst jest nieczytelny, i pełno w nim błędów... Nara
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się