Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Filigran


Rekomendowane odpowiedzi

W te poranki, zachłannie błękitem spowite,
budzę się szczelnie otulona świtem.
Po chwili, po cichutku wystukuje rytm
ten ład co niedawno tak bardzo mi zbrzydł,
lecz w głębi mą duszę napełnia zachwytem.

W te wieczory dojrzałym kwieciem pachnące,
gdy już zgubię dniem zmęczone słońce,
pod całunem smutku padaja wszystkie drzewa.
Gdy juz wiatr ostatnią kołysankę mi wyśpiewa,
potłuką sie wspomniane z porcelany miesiące

i nie będzie już przeszywanych paciorkami dni,
wiec śpij, w klimacie moich oczu, śnij.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szanowna S.

to pierwszy wiersz który zwrócił moją uwagę...

spodobał mi się zamysł jaki prześwituje przez Twój wiersz - sam wiersz jest nie-do-przyjęcia.
wybacz, że tak kaleczę pierwotny kształt - ale wg mnie tyle słów wystarczy, by stworzyć filigran

"Filigran"

zachłanne spowicie błękitem
wieczory pachnące kwieciem

tłuką sie wspomniane z porcelany miesiące

śpij w klimacie moich oczu, śnij.

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szanowna Autorko: pozwól sobie wytknąć te wszystkie "spowicia- błękity-zachwyty-kwiecia pachnące-zmęczone słońce" jako kiepskie naśladownictwo poezji XIX- wiecznej; a może także szkolno-pamiętnikarskiej; taki wiersz może tylko w sposób niezamierzony wzbudzić u czytelnika kolkę - ze śmiechu, choć właściwie taka świadomość artystyczna, jaką Pani tu prezentuje, jest paraliżująca i zniechęcająca do jakiejkolwiek lektury. Pytanie - dlaczego nie spróbowała Pani najpierw w dziale dla początkujących? Pozdrawiam zachęcająco. J.S.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...