Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

drwiący uśmiech spikera
nie odebrał mi ochoty
jakby wiedział o mnie coś
czego nie wiedzą gwiazdy
patrząc z góry
na niedoskonałość ludzi
tu- mojego lenistwa

po dwóch okrążeniach
nogi próbowały skrótów
wzięłam je za pas posłuszeństwa.

,kto drogi skraca
nie nocuje w domu '

liście złowieszczo biegną
ciarkami po plecach

w zębach mrożny uśmiech
mleko przed nosem wysoko
gwiazdy opatrują krwawe pęcherze
niezliczonych wędrówek

dalekie i zimne
wytrąciły mnie z obiegu
wyzwalając umysł ze zbędnych pytań

Opublikowano

tradycyjnie ja

drwiący uśmiech spikera
nie odebrał ochoty
jakby coś o mnie wiedział
czego niewiedzą gwiazdy
patrząc z góry
na niedoskonałość ludzi
i mojego lenistwa

przemaszerowałam dwa okrążenia
nogi próbowały skrótów
wzięłam je za pas
namawiając do posłuszeństwa

kto skraca drogi
nie nocuje w domu


w zębach mroźny uśmiech
naprzeciw gwiazdy mrugały
i to dało do myślenia mleko
przed nosem
na pewno nie moje
gwiazdy za wysoko
wytrąciły mnie z obiegu

szukam tylko rzeczy
których nie można policzyć
gwiazdy odległe i zimne
bez mlecznego kożucha starych dobrych czasów

za bardzo się wywietrzyłam


pozdrawiam T

Opublikowano

Tomku, jak zawsze dzięki ładnie, co prawda nie mogę drukować ale przepiszę twoją wersje! - lepsza!buziole!
kocico mówisz przegadany w nieprzyjemny sposób!I o to chodziło ,żeby było nieprzyjemnie, bo nie lubię chodzić --sama!!!!
Weroniko! sedecznie dziękuję, wiem że podtrzymujesz mnie na duchu, ostatnio coś kiepski mój duch i wszystko opacznie!, nawet net mnie opuszcza czasami- często!buziaki ciepłe!

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • ładnie   chłodne spojrzenia poranków pochmurne deszczowe dni a przecież nie raz się trafi że słońce kasztan da mi   na krzakach żółci się pigwa pod drzewem niejeden grzyb nad nami czerwień jarzębin wiatr z liśćmi rozpoczął gry ...
    • @Somalija stałaś tam, stojąc w słońcu. a wiatr rozwiewał ci włosy. to było wtedy, kiedy o wieczorze liliowe zapalały si,e obłoki, w którymś lipcowym dniu gorącego lata, w którejś znojnej godzinie podwieczornego skwaru...
    • @Nata_Kruk

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

       A ja Ciebie i Twoje komentarze :)
    • głody ciebie tworzą omamy lśnienia podbite hormonami  puste przebiegi  złe noce alkoholicznej zorzy    poprzez łzy  widzę niewiele  dłońmi mogą sięgnąć jedynie  już wilgotniej małej  i rozlewać zimne orgazmy    noszę smutne ciało  przeniknięte tęsknotą  z pragnienia zatracam     siebie           
    • ...A potem wiła się z bólu...                     Prosiła by więcej już nie...     Krzyczała, błagała... Dwóch nogi   trzymało... Kolejny sposobił się...   Ksiądz modlił się w kościele za   wiarę i ojczyznę miłą...                            I jedyne co było słychać w parku,   to jak dzwony głośno biły...                  Policja gnała na sygnale by kraj oczyszczać z przemocy , a ja.      gapiąc się w okno, myślałem, jak    miło by było powłóczyć się wśród drzew nocą...                                                                                                                          Gdy wreszcie została sama.     ogarnęła się, jak to dziewczyna...      Stringi podniosła.., włosy.       poprawiła.., i powlokła się z.       zawstydzoną miną...                                                                                                         Wieczorami, gdy chłostam wódę,   przychodzi, częstuje się...                     I płacze.., naprawdę                       nieapetycznie.., i opowiada.., ze   szczegółami..,i pyta,czy wierzę jej. Jest wtedy taka dumna.., i taka nieszczęśliwa...                                         Ja kiwam głową ze zrozumieniem, z ubolewaniem.., polewam.., mrucząc - bywa...                                                                                                                A ksiądz wciąż modli się w.     kościele za wiarę i ojczyznę                   I policja wciąż gna na sygnale, by kraj oczyszczać z przemocy...        A ja, gapiąc się na nią, myślę - jak miło by było być z nią w parku nocą...
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...