Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

gnałam na północ skulona w brzuchu syreny i bałam się
że wypluje mnie wprost w otwartą gardziel morza. po cichu
liczyłam kapliczki oraz że odpust będzie zupełny. zamykałam oczy
żeby zniknąć. próbowałam zaśpiewać strach. deszcz

wcale nie lał codziennie. ojciec unosił się znad ikony
z sympatycznymi punkcikami na twarzy wesoło prężąc
rumiane jak z rusztu żebra. mnie szczypały skrzydełka
a mamę wielka piłka z diablęciem w środku. śmiała się
że wolałaby już całe lato chodzić boso po szyszkach.
wieczorami odjeżdżała dymiącym wozem drzymały
mieszając kurki w śmietanie. goniliśmy boski aromat
wywracając leżaki i sztalugi jak para stukniętych faunów.

bawiłam się czeskim letrasetem uważając na światło
między literami. wiedziałam że chowam się w starej szafie
i za nic nie mogę przełknąć klucza.

Opublikowano

fajne to może i jest, czy wiersz? ? - tego to nie chcę wiedzieć ;)

a wersów, gdzie w połowie kropki są to osobiście nie trawi umysł mój ;)

no ale treść iście interesująca,
fajny obrazek...

Pozdrawiam,
Kai Fist

skojarzonka niezłe mam.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Dziękuję :).   Pozdrawiam
    • nie karnawałowe te białe zmysłowe chyba marzyli sobie a muzą jak będzie o jak wspaniale! jak powrót do rzeczywistości i kurtyna opadnie czy w górę podniesie się jeszcze czy to był akt - pierwszy a może łaski? połaskotać ego a co mi tam do tego
    • znowu rozmyślam znowu śnię budzę się nie nie to dalszy ciąg snu sen chwila wytchnienia choć nie zawsze choć za oknem szaleje burza sen tak to tylko sen on we mnie tkwi śnię miarowo dostojnie w dobrym tonie bacząc na to nie nie nie chcę się budzić bo znowu zacznę żyć inaczej inaczej tak to jest to znowu sen łany szarych kwiatów budzę się szary sweter wisi na krześle zakładam go nie mam wyboru zimno mi wstawaj obudź się wreszcie słyszę tak albo nie sen sen dobry na wszystko oprócz tego czego? możesz pytać byle nie głośno bo śpię tak to tylko dalszy ciąg ciąg biegu chwil niepowtarzalnych niewracających na zawsze zastygłych w przeszłości szumią drzewa czuję dotyk liści zielone błękitne żółte kolory kolory dobre na wszystko szarość sen życie znowu jestem wróciłem muszę tu być chcę być tutaj inaczej tak samo szaleńczo widzę sufit kontury łóżka czy na pewno? małą lampkę na stoliku jej światło śnię światło jasną ciemność co było co teraz co za chwilę słyszę grudki ziemi stukają przypomnienie leżę jak ten trup mądrzy ludzie chodzą biegają gonią swoje ogony widzę ich uśmiechają się cywilizacyjnie cha cha też potrafię się śmiać   spadam z drzewa dupa mnie boli realny świat
    • @Annna2–Dzięki:)–Faktycznie. Rożnie można do tego podejść, w sensie przekazu:)–Pozdrawiam:)
    • @Berenika97–Dzięki Ci  za komet, bliski temu, co miałem na myśli. Chciałem tak – niejednoznacznie. Raczej – szkic, z możliwością zrozumienia według siebie:)–Pozdrawiam:)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...