Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Powiewy namętności (Mlaskające jęzory potwory...Epizod 7 post- epilog)


Rekomendowane odpowiedzi

Rok później…


bal piórnika
już z innej perspektywy
spoglądam przed się
wzięcie
u płci pięknej

prze ja wy
respek tu i szacun ku
mojej osobie
z oczu piórników

tysiącem alejek podążam
w poszukiwaniach


pośród wrzawy
braci studenckiej
pośród bełkotliwych
konwersacyjnych śmiechów

nasze ścieżki się w końcu przecinają
jak odrzutowce na niebie
błękitnym
odcieniem odziała swe
wsp ania łe
komponęty ci ała!
aż gryzie dreszczem
jej dotyk

skrępowane pierwsze spojrzenie
uśmiech
mały potoczek kilku
zaledwie słów

w akompaniamencie
euforii balowej
celowo przypadkowe
dotknięcie

odwzajemnione
ciemnobrwistym spojrzeniem

taniec gestów
awerbalna konwersacja
wespół stwożona
w jeden z naj
piękniej
szych
moment ów

wmoimżyciu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Nie zliczając bitów tych wszystkich dni tpędzonych przed ekranem wraz z Death CASes latents - tworów człekopodobnych Kwantyfikacji podległ jednak czas który, że względu na swoją ciągła CHARAKTERYSTYKĘ .. w gwiazdach domowego świata przemierzanego przez mysz w rzekomo 3-wymiarowej przestrzeni odmierzył w świecie duchów, anielskich wykrzywień i załamań czasoprzestrzeń dzieląca mnie od próżni martwych cyfr mnożonych chciwością trzody chlewnej spod znaku Barana. Miękkie fantazje nad brązowymi skorupami nieboskłonu zbudowanego zaufaniem w matematykę cięta kosztami, cyfrowa cieczka melodii z syntezatora odliczającego ruchy frykcyjne jednego zbliżenia na zerową odległość ucichną na wieki - zagazowane odorem ciągłych konfliktów interesów, skalane nasieniem krwi zdrady wobec wartości ostatecznej    

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • CHILDHOOD OF MINE MOJE DZIECIŃSTWO   This nostalgic song about childhood comes from the 1970 feature film "Posledniye kanikuly" ("Last Vacation").

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      The film itself has been forgotten, but the song, as is often the case, has found its own existence, now as a repertoire item on radio stations and music bands specializing in and performing retro music.   Ta nostalgiczna piosenka o dzieciństwie pochodzi z filmu fabularnego "Posledniye kanikuly" ("Ostatnie wakacje") z 1970 r. Sam film został zapomniany, ale piosenka, jak to często bywa, rozpoczęła samodzielne istnienie, teraz jako pozycja repertuaru stacji radiowych i zespołów muzycznych specjalizujących się w muzyce retro i wykonujących ją.     "Childhood of mine". Performed by Lesandra (Lesya) Nezhdanova and The Mom`s Disc band. Piosenka "Moje dzieciństwo". Wykonawcy Lesandra (Lesia) Nieżdanowa i zespół "Płyta mamy".   Music by Pavel Ayedonitsky Muzyka przez Pawła Ajedonickiego Lyrics by Igor Shaferan Tekst przez Igoria Szaferana   CHILDHOOD OF MINE DIETSTWO MOJO MOJE DZIECIŃSTWO   Сhildhood of mine, just wait! Don't rush, slow pace! Just want you to explain, What is there ahead?   Dietstwo mojo, postoj, Nie spieszi, pogodi. Daj mnie otwiet prostoj, Szto tam wpieriedi?   Moje dzieciństwo, czekaj Nie spiesz się, czekaj. Daj mi prostą odpowiedź Co jest przed nami?   CHORUS You do not rush, do not rush to leave us  for all times, Please do bring us, bring in here sometimes For a while.   Ty pogodi, pogodi uсhodić nawsiegda. Ty priwodi, priwodi, priwodi nas siuda Inogda.   Proszę, poczekaj, poczekaj, nie odchodź na zawsze. Proszę, prowadź, prowadź, prowadź nas tutaj Czasami.   We know here all homes, Even with blindfold eyes, Round that corner, curve, Childhood runs from us.   Zdieś każdyj dom znakom, Choć głaza zawiażi, Gdie-to za tiem ugłom Dietstwo wdal bieżic. Tutaj każdy dom jest znajomy - Choć zawiąż oczy, Gdzieś za tym rogiem Dzieciństwo odlatuje w dal.   CHORUS   Something has happened straight On this day, at this hour, As if our bosom friend Suddenly leaves us.   Szto-to słuciłoś wdrug W etot dień, w etot cias, Słowno choroszij drug Pokidajec nas.   Coś się stało nagle, W tym dniu o tej godzinie, Jakby dobry przyjaciel Opuszcza nas.   CHORUS   We shall be meeting dawns. It will snow, it will rain. Only the years begone You won't take back again.   Budiem wstrieciatć rasswiet. Budiec snieg, budiec doszcz. Tolko proszedszich let Bolsze nie wierniosz.   Będziemy witać świt. Będzie śnieg, będzie deszcz. Tylko minionych lat Nie wrócisz ponownie.    
    • I tak też można    Łukasz Jasiński 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...