Lady_Supay Opublikowano 7 Listopada 2005 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2005 o północy telefon. w półmroku sen szepcze moje imię, wchodzi przez okno wodząc ręką po sprzętach, jak po pośladkach kobietypod jego dłonią ożywają miękkie kolana uciekły na boki. powieki ciężko bronią dostępu nieznajomemu który kpi z bieli pełznie dalej. i dalej. ruchliwy język ciemności dawno oplótł łydki teraz po kawałku poniewiera ciało. w każdej szczelinie oczy nocy śledzą ciąg zdarzeń w głębi. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Espena_Sway Opublikowano 7 Listopada 2005 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2005 ciekawy klimat się w wierszu pojawił, ten sen to raczej koszmarem nie był :P pozdrawiam plusowo nocą Espena Sway :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vera_Ikon Opublikowano 8 Listopada 2005 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2005 No... ma to swój klimat. Ruchliwy język ciemności oplatający łydki... Mi to bardziej jakiegoś węża przypomina :) Całkiem-całkiem, choć czytałam Twoje dużo lepsze. pozdr serdecznie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Roman Bezet Opublikowano 9 Listopada 2005 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Listopada 2005 Wiersz ma klimat, widać pomysł, no i przede wszystkim: porusza emocje w każdym (wyłączając ludzi bez wyobraźni, o ile istnieją ;) Jednak, jak dla mnie, za mało senny w wykonaniu (na-senny). Kiedyś przerabiałem podobny problem ;) - strasznie sknociłem i dostałem po łbie od wielu sławnych tu bojowników o prawdę własną, choć niby poezji ;D Zdania są za dokładne (ni śladu wypowiedzenia czy jakiejś elipsy), te przecinki (np. przed 'który'). Peel zbyt przytomny ;))) Np. można pominąć "zadzwonił", "po chwili", "jak po", kropkę przed "miękkie" /koniecznie!/. "który kpi z bieli pełznie dalej" (imiesłów - fuj ;) "pęta całe ciało" (jakoś takoś niebardzoś mi to ;) "rozwój wypadków" - to stwierdzenie godne kogoś po trzech kawach wypitych o 23! a nie nocnej mary ;D Wiersz ma szereg ciekawych momentów (w znaczeniu potocznie rozumianym, dzięki pewnej audycji radiowej z dawnych lat ;) - ale chwalę je nie dlatego, że mają specyficzny posmak - są dobrze zrobione - napisane (ex. "dalej.//i dalej."). Serdeczności (do)słowne (o północy nie mogę zadzwonić - jeszcze bedę pracował, jak codzień prawie ;))))) b Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lady_Supay Opublikowano 10 Listopada 2005 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2005 Bezecie, poprawiłam, jak czułam. Jak nie czułam, zostawiłam. ;) Najserdeczniej. E. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się