Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Mafia Boga mnie pojmała
Sekta Chrystusa opętała
Archanioł chce zapanować nad moim czasem

A ja nie chcę
!!!
Infantylni głupcy…

Demon mnie zapragnął

Schroniona między sprzecznościami
Zamykam świat na klucz
Umieram i zmartwychwstaję
Wzięłam ślub ze śmiercią.

Miliony sekund już minęło
Cztery wieki ludzkości

Wpadam w otchłań morza rozdarcia
Bratem i siostrą są życie i śmierć
A ja jestem ich Matką.

Dotyk nicości poczułam
Klucz rzucony w morze
Klucz do Bram Królestwa Niebieskiego.

Nie żałuję
Zostaje tu, na dole
Demon kajdanami mnie przybił
Do swego łona
Rodzę się na nowo.

Łzami zalewa się biedna Maria Magdalena
Sara od niej odeszła
Wyparła się swego pochodzenia
Bo Mafia Boga ja oszukała
Zaufanie runęła w przepaść
Bo już nie wierzę.

Opublikowano

"!!!" - co to za środek stylistyczny?
Trzeba było bardziej zobrazować. Bóg - stary Vito Corleone siedzi za stołem, jego syn Chrystus (Michael) odwala raz na jakiś czas brudną robotę. Biedna Maria Magdalena, oczywiście żona Micheala - Chrystusa (wplątamy tu jeszcze motyw z "Ostatniego kuszenia Chrystusa"), rzeczywiście zalewa się łzami, bo niegrzeczny chłopiec zatracił się zupełnie w kontynuowaniu dzieła ojca - poświęcił rodzinę dla jakiegoś tam zbawienia.
Mogło być chociaż śmiesznie, a tak to co? Ly-pa.

Pozdrawiam.

Opublikowano

Nie znacie się wszyscy. To miało być takie trendy-cool-mroczne-kostka-and-glany-mit-płaszcz-skórzany-waffen-SS.
I w tych klimatach to było dobre.
I zaprawdę powiedziałbym, żem zachwycon.
I wszystkie siedem trąb ozwałoby się naraz.
Ale że tak nie jest, to najlpesze co może się temu "wierszowi" przytarafić to mix według śniętego Tomasza.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Byłam w salonie piękności, tak przypadkiem, Manikiur, pedikiur z drapaniem po piętach. Powzdychałyśmy sobie z Malwiną O dawnych czasach, kremach i perfumach,   Na które nas nie stać, dasz wiarę? Dziwne... czy na pewno są takie? Sprawdź, proszę, szybciutko, raz- dwa. Na nową torebkę, taką sobie, wydałam   Tylko parę groszy, a szpilki wcisnęli Mi w promocji jedynie za tysiaka. Już miałam wracać do domciu, A tu zatrzymała mnie policja   Na czerwonym świetle dla pieszych. Nie, nie było mandatu – a skąd, a co ty! Nieprawdą jest, że zgubiłam telefon I klucze do domu – napadli mnie zbóje   Z ciupagami i dali dyla w ciemną uliczkę. Zostawili mi tylko prezent zakupiony Dla ciebie: kołpaki do Malucha, cieszysz się? W tramwaju kanar był bardzo miły,   Zaśpiewał tylko tenorem zabawnym „dwie stówki” A ja mu – ciach przed oczy legitymacją Z Koła Gospodyń Miejsko-Wiejskich. Zamknął dzióbek, fruu – i tyle go było.   No co ziewasz? ej, ty śpiochu, nie udawaj! Nie chcesz usłyszeć wieści najnowszych? O tym, jak dzielnie w kasynie nie przegrałam Naszego kochanego, milutkiego mieszkania?  
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      @UtratabezStraty Fajnie, pokazuje to, że nawet w dorosłym mężczyźnie wciąż pozostało coś z chłopca. :)
    • @huzarc   made in huzarc.   wiersz wyrazisty i głęboki.   to gorzka jak piołun refleksja nad kosztem bycia małym trybikiem w maszynie społecznej lub intelektualnej.   poeta odnajduje swoją rolę w koniecznosci dokonywania trudnych osądów w świecie pełnym szumu.   finałowa scena przy oknie stanowi peknięcie liryczne, w którym wyczerpany cynik mierzy się   z własną moralnością.   litość natomiast  staje się ostatnim, pożądanym aktem miłosierdzia.   i to tyle mojego widzenia  tego niezwykłego utworu.          
    • @viola arvensis Każda rana... ... życie rzeką płynie niczego nie ominie dobre skosztuje złe posmakuje    zawsze wraca do nurtu  gdzie radość króluje  ... Pozdrawiam serdecznie  Miłego wieczoru   
    • Obraz pustki i niemocy, która niejedno ma imię. To mz bardziej jeśli pisze się na zamówienie i termin, co może tak dawać, ale kiedy pisze się, a musu ani terminu nie ma wtedy nic na siłę i lepiej odczekać na powrót błysku, weny, czy inspiracji. Pozdrawiam
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...