smykusmyk Opublikowano 2 Listopada 2005 Autor Zgłoś Opublikowano 2 Listopada 2005 (...)Ziemia. Powoli, drążąc tunel, posuwa się strażnik-kret Z małą czerwoną latarką przypiętą na czole.(...) Boję się, tak się boję strażnika-kreta. Jego powieka obrzmiała jak u patriarchy, Który siadywał dużo w blasku świec Czytając wielką księgę gatunku.(...) Czesław Miłosz 'Biedny chrześcijanin patrzy na getto' kolor oślepił zabrakło tchu promienie słońca między palcami zmieniły kształt cień nie chce tańczyć na jego twarzy bez modlitwy w kieszeni dziurawa świadomość ulicy to smolna zalana boginiami w street fasion smutny mesjasz spalony słońcem zatrzymuje ruch języka bezgłosnie wymawia ja kocham chodniki i dym dusząc się zapamiętuje kreta w popiele wykopuje nadzieję i światło gaśnie jego brukowana ciemność i kolba za pasem i bagnet tu z boku pod żebrem umiera po cichu wśród metro - bogów dochodzi na szucha do ukochanej na dno
pan_ktotam Opublikowano 3 Listopada 2005 Zgłoś Opublikowano 3 Listopada 2005 bym se skomentował, ale ostatnio Autorka wyraziła chęć nie-komentowania przeze mnie jej tekstów, więc tylko odznaczę, że jestem... /j.
jacek_sojan Opublikowano 3 Listopada 2005 Zgłoś Opublikowano 3 Listopada 2005 Nic głupiego ani w wierszu, ani w komentarzu Pana Ktotama. Wiersz, w kontekście motta przypomina epizod z nieznanego-znanego filmu, ma napięcie akcji, prowokuje - tylko, mój Boże! - kogo? dlaczego? po co? Jakaś tu tajemnica, czyli niedopowiedzenie. I racja - lepiej niedopowiedzieć niż przegadać, ale kontekst, kontekst!...? Jego brak ma zaciekawiać?
Michał_Zawadowski Opublikowano 3 Listopada 2005 Zgłoś Opublikowano 3 Listopada 2005 fasion? poza tym - trzymając się ściśle faktów, nie opisałbym tak smolnej, którą znam na pamięć i której każdy centymetr chodnika zdeptałem własnonożnie.
smykusmyk Opublikowano 3 Listopada 2005 Autor Zgłoś Opublikowano 3 Listopada 2005 fashion. literówka, której nie chciało mi się poprawiać nigdzie indziej. cieszę się, że zdeptałeś każdy centymetr chodnika na smolnej. chcesz o tym porozmawiać? ja tak tę ulicę postrzegam. nikt nie broni Ci postrzegać jej w sposób zgoła odmienny.
Messalin_Nagietka Opublikowano 4 Listopada 2005 Zgłoś Opublikowano 4 Listopada 2005 SmykuSmyk - to do tego chrześcijanina - co zapomniał skąd wyraz Bóg - od sanskryckiego Bagh - bogacz - ech - szkoda tego chrześcijanina z ukłonikiem i pozdrówką MN
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się