Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

heh czulem ze to planujesz :) kazdy ma wlasna definicje haiku a wedlug mnie to nie tyle technika co pewna idea. to takie zdjecie zrobione pojedynczej chwili przy blysku flesza podswiadomosci ktore pokazuje prawdziwa ukryta nature rzeczy. mozna pod to podciagnac kupe rzeczy i wszystko bedzie w miare pasowac. w twoim wierszu nie potrzebna jest podswiadomosc zeby cos zaiskrzylo. jak dla mnie to swietny wiersz ale nie haiku. napewno znajdziesz kogos kto powie ze to jest haiku wiec nie przejmuj sie tym co pisze - ja zawsze pisze to co akurat mysle :) nie przywiazuj sie tak bardzo do liczby wersow bo kupe swietnych kawalkow nigdy by nie powstalo gdyby autor zwracal na to uwage. np co powiesz o takim czyms:

from the coiled
garden hose:
last
drops
of
sun

- Rich Youmans


pietrek

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Swietne. Tak, wlasnie myslalem -- w koncu haiku poza japonskim z koniecznosci musi byc inaczej przedstawione -- W moim glownym brakiem jest brak zakotwiczenia w konkretnym momencie. Ze srubokretem w reku mozna by to naprawiac:

zużyte słowa
swiętują

powodzie
pożary
inwazje

od dzisiaj
ani-mru-mru


choc nadal troche abstrakcyjne -- ma pewne elementy niektorych haiku klasykow tego stylu -- np. Basho:

For one who says,
"I am tired of children,"
There are no flowers.
__________

Dla kogoś kto mówi,
"Męczą mnie dzieci"
Nie istnieją kwiaty.


....z tzm, że ten jest podstepny -- mimo ze nie ma "upojenia chwila" obecnie, objecuje takich wiele dla tych ktorzy lubia dzieci (i kwiaty)...

Hmm. Bede musial nad tym pomyslec... Pozdrawiam :)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Swietne. Tak, wlasnie myslalem -- w koncu haiku poza japonskim z koniecznosci musi byc inaczej przedstawione -- W moim glownym brakiem jest brak zakotwiczenia w konkretnym momencie. Ze srubokretem w reku mozna by to naprawiac:

zużyte słowa
swiętują

powodzie
pożary
inwazje

od dzisiaj
ani-mru-mru


choc nadal troche abstrakcyjne -- ma pewne elementy niektorych haiku klasykow tego stylu -- np. Basho:

For one who says,
"I am tired of children,"
There are no flowers.
__________

Dla kogoś kto mówi,
"Męczą mnie dzieci"
Nie istnieją kwiaty.


....z tzm, że ten jest podstepny -- mimo ze nie ma "upojenia chwila" obecnie, objecuje takich wiele dla tych ktorzy lubia dzieci (i kwiaty)...

Hmm. Bede musial nad tym pomyslec... Pozdrawiam :)

zbyt wiele słów Haiku-Bandytko, streszczać się.


zużyte słowa
kataklizm
cisza


to coś w moim typie


oczywiście to tylko rzutka



Lef

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Berenika97 tak. Berenika piękne to, co napisałaś. Dzięki @Sylwester_Lasota, @Rafael Marius, @iwonaroma dziękuję pięknie
    • @Natuskaa pięknie napisane.  Pozdrawiam

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Pozwólmy By nasze sny    Płynęły jak fale    I nie mówmy "ale"   Bo żyjemy  Tu i teraz    Starając się  Dotknąć dłońmi nieba    I myśląc o tym  Co przyniesie jutro    Gdy nieznane Stanie się poznanym    Już wkrótce...
    • @Robert Witold Gorzkowski Przy niedostatecznej ilości materiałów na wyjeździe muszę posiłkować się internetem. Kiedyś to nadrobię. Wiek wcześniej Gorzkowscy przeprowadzili rokosz względem króla w Krakowie i musieli udać się na banicję. Siedmiu synów rozpierzchło się na siedem stron świata i jeden trafił na Warmię stając się pradziadem Franciszka. Jak powszechnie wiadomo Franciszek był zwolennikiem konstytucji 3 maja oraz likwidacji pańszczyzny i poddaństwa chłopów. Należał do klubu jakobinów polskich. Uczestniczył w planowaniu i przygotowaniach do powstania kościuszkowskiego, w czasie którego brał udział w insurekcji warszawskiej pod przywództwem Jana Kilińskiego. Insurekcję w Wilnie przeprowadził gen. Jakub Jasiński. Po upadku powstania znalazł się na Podlasiu we wsi Cisie, gdzie został przywódcą spisku, organizacyjnie opartego na sieci parafialnej, mającego na celu walkę zbrojną o niepodległość a po wygubieniu wilczego rodu czyli wyzyskiwaczy chłopów do których zaliczył i księży, wprowadzenie ustroju republikańskiego. Środowisko chłopskie uznawał za ważną siłę polityczną. W czasie swojej działalności wśród niepiśmiennych chłopów kolportował ulotki zaopatrzone w rysunki. Po wykryciu prowadzonej agitacji, został w 1797 aresztowany wraz ze współpracownikami i uwięziony w Krakowie przez władze austriackie. Po długim śledztwie w 1802 skazany na karę śmierci. Cesarz Franciszek II Habsburg zamienił karę śmierci na banicję. Po pobycie na emigracji w 1807 zamieszkał w Warszawie, opracowując projekt uwłaszczenia chłopów. I być może projekt by ujrzał światło dzienne gdyby nie wybuch w 1830 roku powstania listopadowego pod przywództwem kapitana Piotra Wysockiego.    Sprawa chłopska była niewystarczająco uwzględniona podczas Powstania, co było kluczową przyczyną klęski zrywu. Elity polityczne były niechętne ustępstwom na rzecz chłopów i ograniczeniu własnych przywilejów, co było sprzeczne z potrzebami społecznymi. Tego samego roku umiera Franciszek nie doczekawszy się ziszczenia swoich postulatów. Gdyby nie umarł mógłby powiedzieć a nie mówiłem? Polak głupi przed szkodą i po szkodzie.
    • @Migrena toż to arcydzieło umierania jak: Śmierć nie jest krzykiem, lecz ciszą w płucach. Jak trafnie to ująłeś ból tysięcy istnień co noc po trochu tracących życie przez przeżywanie przy bezdechu. 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...