Stefan_Rewiński Opublikowano 21 Października 2005 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Października 2005 (Z cyklu:We dwoje) z upałami odchodzi lato jesienią do muru przyparte pogubiły kolory kwiaty płaczą drzewa po dzieckach utracie chryzantemy wdziewają korony chusty z szuflad wychodzą ciekawskie czas odjeżdża z biletem na stronę babie lato z mgiełkami chce zasnąć srebrne świerki spokojną zielenią wyglądają za białą pościelą słowa smutnym kolorem się mienią pochyloną kursywą się ścielą tylko Ty, przyprószona uśmiechem czarodziejka, jak wiosna za pasem ścielesz z liści złocistych kobierce cichuteńko, spokojnie, nad czasem P.S. Słowa te, dedykowane mojęj Żonie Henriecie, jakże mało są Jej warte. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Roman Bezet Opublikowano 21 Października 2005 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Października 2005 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. No i to się mi podoba ;) Jedynie. Reszta jest bardzo niedobra, począwszy do jakiegoś dudniącego rytmu, a skończywszy na uciesznych literówach. Idę więc sobie "sasnąć" - pora, już pora... a administracja niech Panu pomoże przenieść wierszyk do poprawy ;) pzdr. b PS. Sorry, podoba mi się jeszcze "pochyloną kursywą się ścielą" - to jest bardzo! (szkoda, że jedyne) ;( Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Stefan_Rewiński Opublikowano 21 Października 2005 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Października 2005 Romano b. dezet że to nie bzdezet. P.S. Zgaduję, że jesteś, Waszeć, Krakusem, wybacz, nie jestem bywalcem salonów poetyckich, muszę te mosty projektować, budować, bo kasa. Ale będę w Krakowie ok. połówki listopada 5 dni, na jakimś kursie inżynierii informacji ( to mój drugi wyuczony w Ameryce zawód), może jakaś lampka z mego wyboru w najlepszym miejscu na świecie. Pogadamy o Poezji rozmytej, albo innej. A o wierszyku, nie doczytałeś, Pan, powiedzmy. Jak cos dudni, to co? Rymów tu nie masz, tylko korespondencja, nawiązania rozmyte. Cel jest chyba wyrażny.? Może E. sie podlizuiesz? Ona jest ponad! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Stefan_Rewiński Opublikowano 22 Października 2005 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Października 2005 nawróć się dezecie lubię Ciebie pszecie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aleksander_Szumanski Opublikowano 24 Października 2005 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Października 2005 Moje spojrzenie jest nieco inne niż naszych przyjaciół,mnie się ten wiersz bardzo podoba ! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Roman Bezet Opublikowano 24 Października 2005 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Października 2005 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Zastanawiam się, co jeszcze mógłbym wyczytać z tekstu, ponad to, co w posłowiu Autor uwypuklił? Dwa błędy i owszem ;) ("płaczą drzewa po dzieckach utracie" - dziecka?; "chce sasnąć" - zasnąć?). Co tak dudni? Chyba trójzestrojowiec. ;) Początkowe trzy wersy lekko przykrótkie i stąd wrażenie tupania (może?).Ale ma Pan rację. Nie znam się. Na budowie mostów ;) A co na to Henrieta? :D pzdr. b PS. Wdzięk kobierców złocistym wdziękiem, ale czasami można by metafory odświeżyć, czyż nie? ;) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Stefan_Rewiński Opublikowano 25 Października 2005 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Października 2005 Dz. Wam. Z tymi "dzieckami" (liście, kasztany, żołędzie, owoce) mam trudność, polubiłem to słówko, tak odmienione. Łgam siebie, że po nim czytelnik znajdzie domyślny przecinek. "dziecków"-jakoś dziwacznie. Może tam walnę przecinek? Henrietka polubiła ten wierszyk, choć ogolnie jest trudno dla niej coś napisać (humanistka po Uniw. Wrocławskim). Pozdrawiam bardzo. A te mosty jest łatwiej wymyślać i budować niż wiersze, choć tam i matematyka i architektura. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się