Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

czarodziejka


Rekomendowane odpowiedzi

(Z cyklu:We dwoje)

z upałami odchodzi lato
jesienią do muru przyparte
pogubiły kolory kwiaty
płaczą drzewa po dzieckach utracie
chryzantemy wdziewają korony
chusty z szuflad wychodzą ciekawskie
czas odjeżdża z biletem na stronę
babie lato z mgiełkami chce zasnąć
srebrne świerki spokojną zielenią
wyglądają za białą pościelą
słowa smutnym kolorem się mienią
pochyloną kursywą się ścielą

tylko Ty, przyprószona uśmiechem
czarodziejka, jak wiosna za pasem
ścielesz z liści złocistych kobierce
cichuteńko, spokojnie, nad czasem

P.S. Słowa te, dedykowane mojęj Żonie Henriecie, jakże mało są Jej warte.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


No i to się mi podoba ;)
Jedynie.
Reszta jest bardzo niedobra, począwszy do jakiegoś dudniącego rytmu, a skończywszy na uciesznych literówach.
Idę więc sobie "sasnąć" - pora, już pora... a administracja niech Panu pomoże przenieść wierszyk do poprawy ;)
pzdr. b
PS. Sorry, podoba mi się jeszcze "pochyloną kursywą się ścielą" - to jest bardzo! (szkoda, że jedyne) ;(
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Romano b. dezet
że to nie bzdezet.

P.S. Zgaduję, że jesteś, Waszeć, Krakusem, wybacz, nie jestem bywalcem salonów poetyckich, muszę te mosty projektować, budować, bo kasa. Ale będę w Krakowie ok. połówki listopada 5 dni, na jakimś kursie inżynierii informacji ( to mój drugi wyuczony w Ameryce zawód), może jakaś lampka z mego wyboru w najlepszym miejscu na świecie. Pogadamy o Poezji rozmytej, albo innej.
A o wierszyku, nie doczytałeś, Pan, powiedzmy. Jak cos dudni, to co? Rymów tu nie masz, tylko korespondencja, nawiązania rozmyte. Cel jest chyba wyrażny.? Może E. sie podlizuiesz?
Ona jest ponad!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Zastanawiam się, co jeszcze mógłbym wyczytać z tekstu, ponad to, co w posłowiu Autor uwypuklił? Dwa błędy i owszem ;) ("płaczą drzewa po dzieckach utracie" - dziecka?; "chce sasnąć" - zasnąć?).
Co tak dudni? Chyba trójzestrojowiec. ;) Początkowe trzy wersy lekko przykrótkie i stąd wrażenie tupania (może?).
Ale ma Pan rację. Nie znam się.
Na budowie mostów ;)

A co na to Henrieta?
:D
pzdr. b
PS. Wdzięk kobierców złocistym wdziękiem, ale czasami można by metafory odświeżyć, czyż nie? ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dz. Wam. Z tymi "dzieckami" (liście, kasztany, żołędzie, owoce) mam trudność, polubiłem to słówko, tak odmienione. Łgam siebie, że po nim czytelnik znajdzie domyślny przecinek.
"dziecków"-jakoś dziwacznie. Może tam walnę przecinek? Henrietka polubiła ten wierszyk, choć ogolnie jest trudno dla niej coś napisać (humanistka po Uniw. Wrocławskim). Pozdrawiam bardzo.
A te mosty jest łatwiej wymyślać i budować niż wiersze, choć tam i matematyka i architektura.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...