Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano


Trumna mi wierszem
Trumna kryjówką i ocaleniem
Trumna mi szeptem
Trumna mą wiarą i mym pragnieniem

I jeszcze wiedźmą
która goryczy pije zaklęcia
Wódką i ciszą
z kieliszka, modlitw i próśb, pęknięcia

Trumna mi matką
trumna zbawieniem
trwożliwą ucieczką dla wierszoklety

Trumna pamiątką
trumna pomadką
trumna ustami kochanej kobiety
Opublikowano

wszystko piknie tylko w jednym miejscu zgubił Pan rytm:
"...trwożliwą ucieczką dla wierszoklety..."
ten fragment jest o jedną sylabę za długi, co spowalnia rytm wiersza, gubi jego marszowy charakter; radziłbym zmienić wyraz:"trwożliwą" na jakiś dwusylabowy, np. "łatwą ucieczką dla wierszoklety" - sens będzie podobny, a nawet dosadniejszy. Tyleż.

Opublikowano

Uwaga tyleż celna co nietrafna. Obie ostatnie strofy kończą się wersami 11 sylabowymi. Po 5+5+10 po poprzednich strofach daje to ślad efektu (wg. mnie) takiego jaki ma być w sonecie - 1 i 2 opisowe, a 3 i 4 refleksyjne. 2 serie dobitności (1 i 2 strofa) . A po nich głowa opada i nic nie da się zrobić.

Opublikowano

Oj nie drwię. Mam na myśli :"że nikt tu nie bierze poważnie..." itd nikt na tym forum! Nie zwracałem się do Pana per Nikt (choć swoją drogą Jolanta Nikt jest coraz bardziej znaną malarką). Jeśli poczuł się Pan urażony - przepraszam. Nikt oprócz Pana nie komentował tego wiersza - winien więc jestam Panu wdzięczność, a nie drwinę.

Opublikowano

Włodziu. Wolę malarstwo Zdzisia:))) Jola jest nieco porcelanowa.

wiersz

I jeszcze wiedźmą
która goryczy pije zaklęcia
Wódką i ciszą
z kieliszka, modlitw i próśb, pęknięcia

bardzo:)

Opublikowano

Trumienne pocałunki, tak smutne w tą jesień. Pięknie i przerażająco, wiersz trafił dokładnie w moje gusta!

... i świat zdaje się płynąć w trumiennej łodzi do nikąd przez chwilę ...

Jednym słowem pana wiersz inspiruje mnie ale nie zasmuca.
Napewno zapadnie w mojej pamięci.

Pozdrawiam
Oskar

Opublikowano
Trumna mi wierszem
Trumna kryjówką i ocaleniem
Trumna mi szeptem
Trumna mą wiarą i mym pragnieniem


Podoba mi się to, że każdy wers wnosi coś nowego. Nie jest to typowe biadolenie, ale czysta, ładna mowa wiązana, bez żadnych zanieczystości, typu głupie narracje, czy przeżywanie przez 3/4 wiersza "ach, jestem sam...". Powtórzenia, nadają fajny rytm strofie, jednak drugi wers zdecydowanie za krótki: wydaje mi się nawet, że powinien on być ostatnim; "oto wychodzi Poeta na scenę i czyta... ops! już w drugim wersie musi pajacować, żeby płynnie przejść do trzeciego"; mam też ale, co do: "Trumna mą wiarą i mym pragnieniem" - z jednej strony, to nadal trzymanie się rytmu, ale to jednak przerost formy - nad treścią; skoro piszesz: "mą" i wymieniasz czym, łączysz spójnikiem, to po cholere (logika) jeszcze dokładać "mym" ?

Płynnie przeszedłeś (ale zbyt schematycznie; tutaj bez żadnych elementów zaskoczenia) z pierwszej do drugiej strofy. Druga strofa jest pseudostrofą - uważam po prostu, że ciągnie motyw z pierwszej i absolutnie nie wnosi nic nowego;... prócz oczywiście tego, że wymienia nowe "czym";

Trzecia za to już "wolna" (że tak się wyrażę)... i całkiem sympatyczna.

Za to czwarta znowu trochę kaleka. Jakby zabrakło ci słow w 3 i ciągniesz myśli w 4. Te usta kobiety, to już kompletnie kontrastuje z tą trumną, ale idzie w parze z wiarą.

Mamy tutaj obraz wiary (modlitwa), trumny (śmierci), pragnień (wolność - ocalenie)... przeplatany z banalnością: pomadka, usta kochanej kobiety, wódka, wiedźma. Co on mi mówi? Że Wojaczek był zwykłym człowiekiem, który pisał o niezwykłych, ważnych rzeczach... ale niestety, także i on, musiał ulec śmierci... śmierci, która pozwoliła mu żyć... żyć między wódką, pomadką, tanimi marzeniami... ustami kobiety, a marnymi zrywami.

tu miałem jeszcze coś napisać, ale straciłem wątek:)

s.m.
[sub]Tekst był edytowany przez Seweryn Muszkowski dnia 26-10-2003 21:25.[/sub]
Opublikowano

Serdecznie dziękuję za analizę. Dodan tylko, że "usta kochanej kobiety, spazm kochanej kobiety itd" to oczywiście z Wojaczka, którego wierszy nie lubię, bo są sztuczne i ponad miarę rozbudowane, wszystko musi w nich być metaforą. No i tematyka jednaka w setkach wierszy.
"już w drugim wersie musi pajacować, żeby płynnie przejść do trzeciego" - kwestia dykcji.
""skoro piszesz: "mą" i wymieniasz czym, łączysz spójnikiem, to po cholere (logika) jeszcze dokładać "mym" ? "" - celna uwaga.. Kompromis formy, logiki i treści, i tylko w wierszach do przyjęcia.
Jeszcze raz dziękuję za komentarz.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Roma dziękuję. Jestem pewien, że Krzyś odwzajemnił by uśmiech. A miał uśmiech męski, ciepły, kojący. Zamiast niego ja się do Ciebie uśmiechnę. Dzięki Roma.
    • - Jak to jest,Ojcze, ż jesteś w każdym z nas ludzi, w każdej Hostii konsekrowanej - wszędzie jednocześnie i w całości?                                                                                 "Jako człowiek nie masz takiego aparatu umysłowego, aby to zrozumieć. Żadne porównanie ze świata materialnego nie jest odpowiednie. Możesz to odczuwać duszą,o ile dam ci taką łaskę i o ile twoja dusza jednoczy się ze Mną.                                                 Świat, który znasz, istnieje w czasie i przestrzeni. Mnie te właściwości nie dotyczą. Wszystko, co stwarzam, jest formą Mojej myśli - Mojej energii. Ponieważ nie istnieje czas,nie jest to proces mający jakieś etapy czy fazy i nic nie jest oddzielone ode Mnie. Wszystko trwa, staje się i jest jednocześnie w wiecznym akcie stwórczym. Tak jest z tym, co materialne. Jedność ze Mną jest o wiele większa od tego, co duchowe.                                              Wypełniaj modlitwą wszystkie chwile, gdy cokolwiek robisz. Zamiast myśleć o czymkolwiek lub pozwalać na niekontrolowaną projekcje umysłu - módl się.                                               Nie będzie to wymagało dodatkowego czasu. i pomoże wielu ludziom, za których będziesz się wstawiać. W modlitwie określaj intencje. Od intencji zależy wartość nie tylko modlitwy. Każdy najbanalniejszy moment życia może mieć nieskończoną wartość dzięki intencji, jakiej go podporządkujesz."                                                                        wt. 26.08.86 g.9 Świadectwo Alicja Lenczewska
    • Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych, którego szef ukrywa się za granicą przed polskim wymiarem sprawiedliwości za matactwa finansowe.
    • @Maciek.J o Schiller jak żywy normalnie A finał Beethovena to hymn jest- wiadomo. Gdy pierwszy raz wykonywano utwór Geniusz nie słyszał braw, nie wiedział jakiego cudu dokonał. Ktoś Beethovena odwrócił- aby zobaczył. Kompozytor popłakał się ze wzruszenia    
    • @Dagna absolutnie się z tym zgadzam ! Pseudo--Polacy bezczelnie i po chamsku próbują z Bogu ducha winnych ludzi zrobić oprawców. Wstyd.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...