Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

świat Orfeuszem widziany


kall

Rekomendowane odpowiedzi

uśmiechem wypełniałbyś
mieszkanie

bezustannie
gesty pełne
szlachetności

ja natomiast
kobiecością owijałabym
twój światopogląd
wcierając w zaprzeszłe emocje
woń wczorajszego
bukietu

nadzieja -
chciałam wysłać apelacje

nie mam czasu

wciąż maluję ckliwością
obraz autentyczny
tworząc sielankę
bezcodzienności

najbliższa przyjaciółka
Eurydyka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hm. jeśli wyrzucę ja sprzed natomiast zrobi się niezbyt zręcznie.

natomiast
kobiecością owijałabym
twój światopogląd
wcierając w zaprzeszłe emocje
woń wczorajszego
bukietu

- nie brzmi najlepiej. ja musi zostać i już ;)
co do ostatniego entera - może masz i rację. zaraz do wykreuję :-)

pozdrawiam
kalina

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przyznam, że dotknęłaś mnie tym utworem, szczególnie ''bezcodziennością'' - to dobrze, że wiersz wzbudza we mnie nawet te smutne odczucia, w przeciwieństwie od większości na tej stronie.

gratuluję Kall, poszukiwań, przemyśleń, dążeń, a nawet ckliwości - szukaj a kiedyś znajdziesz.

czytałem wczoraj, dzisiaj oceniam obiektywnie: świetny wiersz;
pięknie, kobieco, delikatnie i kwieciście (to pewnie przez ten bukiet :))


j.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Łukasz Jasiński czasem pary rozumieją się bez słów:) żyję w wyidealizowanym świecie, patrzę na Boga przez pryzmat człowieka, tylko ludzie kochający Boga mnie zainteresują, bo za tym idzie duch, który prostuje ich ścieżki i nie ma mowy o jakimkolwiek nałogu:)
    • @violetta   Każdy dorosły człowiek jest odpowiedzialny za własne wybory życiowe, także: zdrowotne, a win i szampanów nie będę pił - są jeszcze bardziej niezdrowe od czystych wódek i piw, póki żadna dziewczyna mnie nie zechce - będę pił, zresztą: żadna dziewczyna nie ma prawa naruszać nietykalności cielesnej, umysłowej i duchowej mężczyzn, rządzić mogą sobie własnymi dzieciakami lub wnukami, większość dziewczyn to osoby ograniczone intelektualnie - lubią zmieniać charakter mężczyzn, rządzić nimi i decydować o ich życiu, kiedy mężczyzna dla świętego spokoju macha na to ręką i ustępuje kobietom - one to bezwzględnie wykorzystują, dalej: kiedy mężczyzna już zostanie doszczętnie wykorzystany - jest porzucany, zamiast: okazać im troskę i wziąć odpowiedzialność za własne czyny - to co zrobiły, proste i logiczne?   A poza tym świętuję rocznicę Powstania Styczniowego i mam jeszcze dziesięć piw w lodówce, nomen omen: kiedyś dostałem zaproszenie od nauczycielki z Kępna i kupiłem szampana na Sylwestra, wypiliśmy po lampce szampana i uprawialiśmy seks całą noc, natomiast: resztę szampana wylałem do zlewu w Nowy Rok, jeszcze jedno: najbardziej zdradliwe alkohole to alkohole słodkie - bardzo szybko uzależniają, oto przykład alkoholików - czerwone lub białe wino piją do obiadu - codziennie, natomiast: współczesna młodzież pije drinki - koktajle - mieszaninę różnych słodkich napojów alkoholowych i napojów energetycznych - to jest właśnie pułapka uzależniająca.   Łukasz Wiesław 
    • @violetta Bardzo dziękuję 
    • @Duch7millenium trochę prawdy
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...