Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

świat Orfeuszem widziany


kall

Rekomendowane odpowiedzi

uśmiechem wypełniałbyś
mieszkanie

bezustannie
gesty pełne
szlachetności

ja natomiast
kobiecością owijałabym
twój światopogląd
wcierając w zaprzeszłe emocje
woń wczorajszego
bukietu

nadzieja -
chciałam wysłać apelacje

nie mam czasu

wciąż maluję ckliwością
obraz autentyczny
tworząc sielankę
bezcodzienności

najbliższa przyjaciółka
Eurydyka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hm. jeśli wyrzucę ja sprzed natomiast zrobi się niezbyt zręcznie.

natomiast
kobiecością owijałabym
twój światopogląd
wcierając w zaprzeszłe emocje
woń wczorajszego
bukietu

- nie brzmi najlepiej. ja musi zostać i już ;)
co do ostatniego entera - może masz i rację. zaraz do wykreuję :-)

pozdrawiam
kalina

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przyznam, że dotknęłaś mnie tym utworem, szczególnie ''bezcodziennością'' - to dobrze, że wiersz wzbudza we mnie nawet te smutne odczucia, w przeciwieństwie od większości na tej stronie.

gratuluję Kall, poszukiwań, przemyśleń, dążeń, a nawet ckliwości - szukaj a kiedyś znajdziesz.

czytałem wczoraj, dzisiaj oceniam obiektywnie: świetny wiersz;
pięknie, kobieco, delikatnie i kwieciście (to pewnie przez ten bukiet :))


j.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...