Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Pani Bozia z TVN-u


bogdan vendetis

Rekomendowane odpowiedzi

w dzieciństwie nauczyli mnie miłości do Bozi
i kochałem ją - bo mogła zawsze
i wszystko (pieszczotliwie
nazywałem ją wszechmogącą)

a ona - jak pierdolony Miriam - okazała się facetem

w dodatku schizofrenikiem
(syn uważa się za swojego ojca, widzi duchy
i utrzymuje, że został poczęty bez pchnięcia)

wiedz więc że to koniec
nie będzie już tych nocy gorących
modlitw

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Bozia" to chyba pieszczotliwe określenie Maryi.
Myślę, że jak to słydzałem w dzieciństwie, to nie zwracałem uwagi na płeć, ale podmiot liryczny chyba miał być taki lekko upośledzony....
Też lubię sobie pobluźnić, ale chyba wolę czytać bardziej wyrafinowane intelektualnie bluźnierstwa, bardziej ostre i niedopowiedziane....to jest z leksza faszystowskie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie to jest raczej lekko toporne. Temat oklepany jak karoseria samochodu bohatera powieści Nienackiego.

"syn uważa się za swojego ojca, widzi duchy
i utrzymuje, że został poczęty bez pchnięcia" - to zostało zauważone już dawno temu i wiele razy już wykorzystane, dobrze, że chociaż darowałeś sobie określenie "matkojebca".

Może ja się czepiam, ale ten wiersz mógłby chociaż bawić, niestety zabrakło polotu.

Nie wiem, o co wam chodzi z tym "faszystowksim", niby gdzie tu związki kombatanckie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


chociaż jeden człowiek który wie co to był faszyzm... dzięki

a tekst: było o miriam, bozia sie tu wplątała przpydkowo po tym jak usłyszałem że "stare wiejskie baby" zamiast "panie" śpiewają "pani" : ot taki ludowy feminizm :))

pozdr
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Wydaje się też, że jest to rodzaj układanki w stylu Planisty z brytyjskiego magazynu „The Economist”, i może dotyczyć przyszłości, a nie tylko przeszłości czy teraźniejszości. Wątpię, żeby to była prognoza, prędzej jest nie ona, a tylko to, co chciałby zobaczyć autor w  przyszłości.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Pewnie, to dobrze gdzieś się jednak znaleźć (mam nadzieję, że ktoś uśmiechnął się przez moment), a znalazłam się akurat w tym samym konkursie razem z moją "idolką" Panią Genowefą Jakubowską-Fijałkowską, która mam nadzieję zostanie uhonorowana prześliczną statuetką. A jeśli ktoś inny, to widać na to zasługuje, w takim towarzystwie. Serdeczności :-)   No tak, jednak zszokowała mnie liczba zakwalifikowanych uczestników. Widać z tego, że pisanie wierszy jest czymś bardzo popularnym :-) Miłego dnia :-)  
    • Codziennie punkt dwunasta, otwiera senne oczka. W dłoń zajeb*na lufka, szybko podpala  buszka . "Komedia" pierwsza klasa, luz na bańkę wjechał. Marzy, by kotleta usmażył jej ktoś lub steka. Zjadłszy to co w lodówce, czekało na Nią od wczoraj. Znowu nabija korka, spragniona głębszych doznań . Coraz większy spokój,  mózg zwolnił na obrotach. Ochota ją nagła naszła , by zjeść z mango batona. Coś czego nie planowała, z rutyną stworzyła . Z każdym dniem coraz sprawniej,  rytułał się odbywał. Zanim osąd wydacie i z błotem zmieszacie . Bądźcie świadomi tego, iż jadem zabijacie. Niewielu myśli bowiem, o ludzkich  odczuciach. Często nasze słowa, ranią bardziej od ostrza. Więc prośbą ma malutka, przyjmij ją do serca. Bądź miły nie wyzywaj, nawet gdy złość nadeszła.
    • Szalony potok myśli nie pozwala zasnąć Co on mógł mi Co ja mogłam wyobraźnia karmi głód dotyku on i ja ja i on miesza się rzeczywistość z fikcją dłonie języki nogi chciwość chwili jęk rozkoszy pod na wpół przymkniętymi oczami cudownie drżysz pomroczność powoli odchodzi ostatnie mmm przed snem powieki układają do snu oczy z nadzieją że przyjdziesz jeszcze w nocy
    • @poezja.tanczy Wspaniały pomysł i wykonanie.  Często to co odległe bardziej...    Pozdrawiam serdecznie  Miłego dnia 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...