Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Z zamkniętymi oczami rozważam długość fabryki dachówek


Rekomendowane odpowiedzi

ty mówisz szeptem
tym przypominającym tulenie chrabąszcza
do chropowatej gliny
i wcale nie jesteś tuż za zgięciem

na jednoimiennie nakoloryzowanych platformach
połączonych od a do s ździebełkami trawy
nie rozwieszamy prania
złudnie przypominasz retrospekcje
ścigające się za oknem

nie badamy odczynu słodkości łez
spływających po odizolowanych
od otoczenia drabinkach

i potem gdzieś otwieramy oczy
w odległości kilkunastu fabryk dachówek
zakładamy inaczej rozbiegane spojrzenia
ty rozmazane w kącikach ust
ja błądzące po drewnianych słowach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wiersz, pomimo iż nieco przeładowany symboliką wydaje mi się bardzo interesujący, posiada jakąś głębie.
'nie badamy odczynu słodkości łez
spływających po odizolowanych
od otoczenia drabinkach' - ten fragment najbardziej przypadł mi do gustu

pozdrawiam serdecznie Espena Sway :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...