Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

nie przychodź dziś do mnie!
mój pies ma zły dzień...
od rana pogryzł już mnie,
Sąsiadkę i pana,
co przywozi nam świeże mleko

na środku korytarza
lepi się gęsta, lepka ciecz
biały pan uciekał,
pies go gonił
rozpadło się szkło na drobne kawałki

chciałam je zebrać.
pokaleczyłam dłonie i stopy
spłonęła mi twarz
a podłoga wciąż się lepi.
przysiadłam na piątym w salonie fotelu

mebel nie pasuje do reszty
ktoś go tu przywiózł
postawił i jest,
choć nie daje
ulgi zmęczonemu ciału

nie przychodź dziś do mnie...
mamy z psem zły dzień!
pusty dom,
pulsujący w skroniach sen
i sztuczną krew zakrzepniętą w kredensie

Opublikowano

Spodobał mi się klimat tego wiersza. Pobawiłam się nieco nożyczkami, sugerując pewne zmiany, niekoniecznie takie, ale idące w tym kierunku. Pozdrawiam serdecznie Arena

dziś do mnie nie przychodź
mój pies ma zły dzień
pogryzł już sąsiadkę mnie
i pana co przywozi nam świeże mleko

na środku korytarza lepi się gęsta ciecz
biały pan uciekł rozpadło się szkło
na drobne kawałki pokaleczyłam dłonie i stopy
spłonęła mi twarz a podłoga wciąż lepiąca

przysiadłam na piątym
w salonie fotel nie pasuje do reszty
ktoś go tu przywiózł i jest
choć nie daje ulgi zmęczonemu ciału

nie przychodź dziś do mnie
mamy z psem zły dzień - pusty dom
sen pulsujący w skroniach
sztuczna krew zakrzepnięta w kredensie

Opublikowano

Sugestia Areny jest jak najbardziej słuszna. W Twojej wersji łamie się rytm, pojawia się mnie-dzień-mnie na końcach wersów w 1. strofie (ani to rym, ani nic dobrego). Ponadto pachnie wyliczeniami Przemyśl wersję poprzedniczki, zmiana po zmianie, i wyciągnij wnioski. Pozdrowienia. // 51

  • 5 miesięcy temu...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Simon Tracy byś zdziwił się jak wiele. 
    • @Simon Tracy To jest bardzo fajnie napisana proza w pewnej konwencji - mitu? Świetnie  zbudowałeś atmosferę - grozy i paranoi. Narracja pierwszoosobowa, zwroty do Czytelnika, stopniowe odsłanianie informacji - to działa. Ten strach narratora jest namacalny. Na końcu puentа z wymianą miejsc (on tam,ON tutaj) - mocna. Niektóre fragmenty są trochę rozwlekłe. Pewnie będą części następne. Nie lubię literatury typu fantasy, fantastyki, ale chętnie przeczytam ciąg dalszy tej historii. Dlatego, że dotykasz starożytności - mojej ulubionej epoki. :))) Niektóre nazwy nie są mi obce np. Księga Bram - to święty tekst staroegipski, Księga Chaosu - to tytuł kryminału (akcja w starożytnym Egipcie), Jet też Klejnot Siedmiu Gwiazd - też opowiadanie grozy i starożytny Egipt. No i Mahabharata - poemat hinduistyczny. Czy niektóre z tych pozycji zainspirowały Cię? Czy raczej był to Cthulhu? Pozdrawiam.
    • Sytość/przesyt niedosytu - świetne, cos niby oksymoron, ale czy na pewno? Pozdrawiam
    • @Robert Witold Gorzkowski Dziękuję Ci serdecznie za taką wylewność w tak niezwykle ciężkich tematach. Jest to dla mnie niezwykle ważne że wiele osób rozumie mój przekaz i jego formę 
    • @Simon Tracy Ten tekst bardzo mi się podoba, bo kocham te niezwykłe i mądre  zwierzęta, którym ludzie robią dużo krzywdy. Ten głos wilka - jest głosem kogoś, kto odmawia podporządkowania się ludzkiemu porządkowi. "Nie mam z tym problemu, by się odwrócić plecami do ludzi" - to deklaracja wolności, ale i wygnania. Twój język pełen archaizmów ("zawezwanych", "widziadeł", "skomlałem") buduje mityczny, baśniowy klimat. Ten świat to nie współczesność, to jakiś pradawny czas, kiedy las był jeszcze święty, a duchy "rzeczywiste". Podoba mi się, że czerpiesz ze słowiańskich wierzeń. Szczególnie mocna jest ta zmiana perspektywy - od wilka uciekiniera do wilka mściciela, a potem odkrycie, że to las sam się mści. Drzewo stworzenia, Leszy, duchy - to cała armia natury przeciwko człowiekowi-intruzowi, człowiekowi - zabójcy. I ta puenta: "Uczta w imię zwycięstwa i przeciw naturze człowieka" - bo natura człowieka to dominacja, zniszczenie. A natura natury? To równowaga, również równowaga przez pożeranie. Świetny tekst to dzikiej, krwawej sprawiedliwości. W mojej okolicy można spotkać wilki, osobiście spotkaliśmy na drodze waderę z trzema szczeniakami, a mój mąż samotnego wilka, który spojrzał mu w oczy i spokojnie odszedł. Szedł również polną drogą. I niestety przyjeżdżają myśliwi. Mam nadzieję, że pozwolisz zamieścić link do pewnego filmiku:  (jeżeli nie - to usunę)

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...