Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Pomyślała wczoraj, gdy wykończona wracała domu - nie musi kochać poezji, nie musi grać na gitarze i śpiewać z nią do rana szanty, już prawie odpuściła mu wyczucie rytmu...gdy jej głowa - zamiast na jego ramieniu - wylądowała na zimnej szybie autobusu. Z przykrością stwierdziła, że z biegiem czasu - tak łatwo - odbiegamy od ideału. I jak beznadziejną samotnością jest przyjaźń. Czy to między kobieta a kobietą, czy między kobietą a mężczyzną...owszem piękna, ale jakże samotna...biegnąc po ruchomych płytkach tęskno upatrywała go po drugiej stronie ulicy...gdy tylko dotarła do domu udała się w podróż z Morfeuszem...niestety nie na jawie, ale spotkać Go.

Opublikowano

Nie znałam dotychczas tak trafnie sformułowanej definicji przyjaźni. Jestem pod wrażeniem. Pozdrawiam.
( pozwolę sobie przytaczać ową definicję, przy każdej nadarzającej się okazji:))

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...