Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

uczę się na pamięć
naszych własnych wierszy
codziennie deklamując je
pod Hamleta z oklepanym
„być albo nie być”

unoszę się na słowach
które są
ulepione z tej samej ziemi
co my troskliwie
by niczego nie skruszyć

wyprowadzam nas
ponad powietrze
pytając

Opublikowano

myślę, że jak "naszych" to już nie trzeba"własnych"--->ku uniknięciu tautologii
"je jak" - to fatalnie brzmi
czy rzeczywiście peel deklamuje codziennie wiersze i Hamleta ogólnie nie uniosłam się ponad powietrze:)
pozdrawiam Nef

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Miłość w sercu, cudowna miłość Każdy dzień był miłością Nasze dni były  niczym czerwone róże Spacery i podziwianie natury , to część naszego życia miłosnego Romantyczny dzień z świecami i kolacją o zachodzie słońca   To był magiczny związek Widzieliśmy się w oczach Byliśmy aniołami  miłości Wspomnienia zostały w mojej pamięci i w moim sercu Ty nie umarłaś , bo żyję                                                                                                                          Lovej . 2025-06-03                  Inspiracje .Wspomnienia o byłej miłości
    • @violetta A ten listek to popularna babka lancetowata, której u mnie na ogrodzie w brud. Babki lizać... ależ radocha!
    • @violetta I co roku Violu bezradność?
    • Fryzjer   Trzeba zadzwonić i się umówić; Całkiem zarosłem, muszę coś zrobić. Już od tygodnia o tym rozmyślam, Płocha rutyna klęczy i prosi.   Zlituj się, zlituj. Przecież masz władzę; Całkiem rozsypiesz dzienny porządek. Patrzę w podłogę, zęby zaciskam, Widząc rozbitą myśli skarbonkę.   Co poprzesuwać, jak się ułożyć? Mięśnie napięte żebrzą o masaż. Jak tu się skupić, gdy wciąż rutyna  Razem ze spektrum głośno ujada?   Muszę gdzieś uciec, wszystko przemyśleć, I zaplanować każdy krok na przód. Presję odczuwam, działać nie umiem, Asa w rękawie nie mam w zanadrzu.   Jakże cierpimy! Po co to robisz? Nadal czekają: książka i ThinkPad. Ulżyj nam proszę, odpuść też sobie, Fryzjer poczeka jeszcze dni kilka.   ---
    • @violetta   Na nikogo, bo: należę do mniejszości - mądrości, a biorąc pod uwagę frekwencję - około siedemdziesiąt dwa procenty - jest nas około dwadzieścia procent, dalej: około siedem procent to patologia społeczna, ruch jest po stronie władzy - w Polsce frekwencja może co najwyżej wynosić dziewięćdziesiąt trzy procenty (frekwencja stuprocentowa oznacza fałszerstwo wyborcze) - władza może jeszcze zagospodarować około dwadzieścia procent buntowników, jeśli chodzi o mnie: nie mam dużych wymagań - niech władza znajdzie mi wyzwoloną dziewczynę - wtedy razem z nią będę chodził na wybory...   Biorąc pod uwagę, iż w ciągu jednego dnia potrafię zdobyć około tysiąc Czytelników... W pierwszej turze dałem wsparcie panu Grzegorzowi Braunowi, a w drugiej: panu Karolowi Nawrockimu - wiadomo - jak zagłosowali moi Czytelnicy, proszę pamiętać: interesują mnie konkretne osoby (personalizm) o konkretnych poglądach propaństwowych - sprawy obyczajowe schodzą na drugi plan - nikomu nie zaglądam do łóżek, także: sprawy religijne - nikomu nie zaglądam do duszy...   Łukasz Jasiński 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...