Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

przecież piszesz
prawda
tam gdzieś pomiędzy
w aorty chybiasz

wiesz lepiej niż ktokolwiek
nadzieją gasisz rozpędzony
tabun ja

czy ja wiem
być może
przecież piszę

na rogatce ulicznic spotkaliśmy się
dała mi trochę smutku
wziąłeś pod rękę jej stan
teraz lepiej niż kiedykolwiek
pojąłeś ją za
odtąd budzisz się w środku
drogi

Opublikowano

( sądzisz subiektywnie że tak lepiej jest ? )


przecież piszesz do
prawda
tam gdzieś pomiędzy
w aorty
chybiasz

wiesz teraz
lepiej niż ktokolwiek
nadzieją gasisz rozpędzony
tabun

czy wiem
być może
przecież piszę do ciebie

na rogatce ulicznic spotkaliśmy się już raz
dała mi trochę smutku
wziąłeś pod rękę zniewolony stan
i teraz lepiej niż kiedykolwiek
pojołeś za
odtąd budzisz się w środku drogi

bo nie tylko wariaci
zabarwiają swoje sny

Opublikowano

nie będzie łyso, pozwoliłam sobie zmienić według swojego gustu
ale to Twój wiersz więc zrobisz co uważasz



przecież piszesz
prawda
tam gdzieś pomiędzy
w aorty chybiasz

wiesz lepiej niż ktokolwiek
nadzieją gasisz rozpędzony
tabun ja

czy ja wiem
być może
przecież piszę

na rogatce ulicznic spotkaliśmy się
dała mi trochę smutku
wziąłeś pod rękę jej stan
teraz lepiej niż kiedykolwiek
pojąłeś ją za
odtąd budzisz się w środku
drogi

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Pogodziłem się z samotnością przez pewien czas się gniewała gdy uprawiałem miłość z miłością ona na mnie z tęsknota czekała przepraszam wybacz już wracam wzięła mnie czule w ramiona staliśmy tak we dwoje od końca w milczeniu godząc się bez słowa ona najwierniejsza z wiernych zawsze każdą miłość wybacza moja przyjaciółka wróg zakochanych gdy uczucie umiera do niej powracam i znowu jest nam dobrze razem chociaż czegoś ciągle brakuje kiedy z nią jestem o innej marzę gdy innej nie ma ją akceptuję lecz kiedyś znowu samotność zdradzę
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Interesujące porównanie.   Pozdrawiam :)
    • Piękny wiersz. To prawda, jesień zawsze oddaje, w końcu to czas zbiorów.    Pozdrawiam :)
    • Dziś są Twoje urodziny Więc wznieśmy toast Za Twoje zdrowie, świetny aktorze, Napijmy się dziś, bo jest okazja. Dziękuję Ci za chwile wzruszeń Za mnogość całą świetnych ról Od Janka aż po Mordowicza Dawałeś czadu – do diabłów stu! Oparłeś się też pokusie założenia Własnego teatru – szacun, chłopie, za to! Po co kolejny teatr na scenie? Kiedy to życie samo jest teatrum? Życzę Ci – „Janku” – kolejnych ról, Tak samo barwnych, tak samo świetnych, Jak właśnie ta w „Czterech pancernych”, Lub jak ta w „Klerze” sławetnych! Warszawa, 23 IX 2025   Dziś przypadają 86. urodziny Janusza Gajosa. Mam nadzieję że P. T. Jubilat nie będzie miał mi za złe, że uczczę Jego urodziny tym skromnym wierszem.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Możesz "wstawiać" co chcesz... w miejsce kropek.     Nie rozumiem tylko - dlaczego próbujesz mnie wciągać w dyskusję porównawczą?    Dziękuję za odwiedziny. Pozdrawiam :) 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...