Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zapach podkrada się, śliwki są takie, jak dawniej
te suszone i jadane w skrytości. Czekolada – gorzka,
gdyby ją rozgrzać miałaby kolor smoły. Prawdziwa.

Kroi chleb, powoli. Lewą ręką odgarnia natrętny
kosmyk włosów i myśl czy czeka. Udaje się nie mrugać,
kolejny raz. Wylewa tylko kawę jakby przez drżenie dłoni
od zawsze dobrze znajomych.

Przesunie kredens, żeby miejsce na ścianie zblakło
jak inne. Tylko jak wytłumaczyć, że każdy brak ma sens
i esencję i zapach – inny
. My, meble, mamy już więcej dystansu,
oni tylko czasami śmierdzą. Wyrzucić stare.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



w Z :)

próbuję to połączyć, narazie jakoś idzie powoli :)
coś w tym jest Kocico...chociaż mogłaś to lepiej, ale sza

może daj link do wiersza Włodzimierza?

pozdr. a

PS. kolejne wierszowane dialogi? hoho, co tu się narobiło na tym portalu :)
Opublikowano

uf...jak to dobrze, że jesteś Kocie, choć trzeba szukać z lupą jak jakiejś perełki (niekoniecznie czarnej). wolę twoje odważniejsze teksty, bo ja uczulenie mam na lipskopodobne zwiewności, aczkolwiek sympatycznie. rozkręca się dość szybko, więc pewnie ciąg dalszy byłby genialny, a że nie ma dalszego ciągu czuję niedosyt. serdeczności nie-na-żart-e

Opublikowano

Nie chcę być niemiły, ale kto tutaj nie tworzy TWA ??

Wiersz nie jest zły, do mnie nie przemawia, aczkolwiek mozna by się nad nim było zastanowić i go zanalizować w taki sposób, który by miał na mnie jakiś wpływ. Pomysł dobry - ciekawie jest zobaczyć siebie z perspektywy jakiegoś przedmiotu.
Podoba mi się plastyczność...

Opublikowano

TWA? nie sądzę. przeważnie to jest tak, że jak ktoś dobrze pisze to dostaje przychylne komentarze, przykładem na to jest właśnie Ona Kot, jednakże wysyłając do lektury miałam na myśli calą wierszotekę, a nie ten akurat wiersz, który mssz nie jest szczytem ww. autorki. sorry Kocico za te pogadanki, serdeczności

Opublikowano

Kocico, a tak w kwestii wiersza, to nie bardzo mi leży inwersja w I wersie - "zapach podkrada się". Bo gdyby było, np: "zapach podkrada się (jak?) cicho (itp)", byłoby oki, a tak jakoś mi dziwnie.
No i brakuje mi gdzieś przecinka w przedostatnim wersie:
"My, meble już mamy więcej dystansu, "
nie wiem, jak odebrać, czy: "My, meble, już mamy więcej dystansu, ", czy może: "My, meble już mamy, więcej dystansu,"
Poza tym (subiektywnie) oki.

Serdecznie.
su

Opublikowano

dziękuję wszystkim za udział :]
a tak na marginesie: skąd się ta dyskusja do mnie przeniosła, Samo Zło -> możesz wyjaśnić?
ciekawam początków jak i ciągu dalszego (o ile były, jest ;] )

ukłony od strony kota
co się wcale nie miota

pozdrawiam

Opublikowano

Lady Supay: racja, racja
chyba zjadłam ten przecinek ;]

pozdrawiam

ps. ooo, tu ',' jest! już wędruje na miejsce

ps2. w kwestii inwersji: a jak się w ogóle można podkradać inaczej niż cicho?
jak się podkradamy głośno - to już są kpiny jakieś albo zabawa

pozdrawiam, powtórnie

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Alicja_Wysocka Niezmiernie mi miło:))
    • @Gosława 

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Odmówiono Im minuty ciszy... Tak jakby nigdy nie istnieli, Zakłamane europejskie elity, Uznały Ich tragedię za aspekt nieistotny…   Wielki butny europarlament, Zjednoczonej Europy głoszący idee, Gardząc głośnym przeszłości echem, Pamięci o pomordowanych europejczykach się wyrzekł…   Na z dalekiej przeszłości cichy głos Prawdy, Europosłowie pozostając głusi, Zaślepieni frakcyjnymi walkami, Rzucili się w wir pisania nowych dyrektyw.   I nie zrozumiał podły świat, Ogromu tragedii zapomnianego ludobójstwa, Woli ciągle tylko się śmiać, Gdy na europejskich salonach króluje zabawa…   Odmówiono Im minuty ciszy... By nie była lekcją pokory Dla światłych europejskich elit, Zaślepionych ułudą nowoczesności,   A przecież tak do bólu współcześni, Eurodeputowani z krajów zamożnych, Tak wiele mogliby się od Nich nauczyć, Szacunku do ojców swych ziemi.   Na styku kultur na kresach dalekich, Sami będąc ludźmi prostymi, Całe życie pracując na roli, Całym sercem ją pokochali,   Na każdy kęs białego chleba, Pracując wciąż w pocie czoła, Wszelakich wyrzeczeń poznali smak, Niepowodzeń i gorzkich rozczarowań…   Odmówiono Im minuty ciszy... Jak gdyby była ona klejnotem bezcennym, Ważyła więcej niż całego świata skarby, Znaczyła więcej od kamieni szlachetnych.   A przecież krótka chwila milczenia, Nie kosztuje ni złamanego eurocenta, Wobec zakłamania świata zwykle jest szczera, A rodzi się z potrzeby serca.   Przecież milczenie nie ma wagi, Skrzyń po brzegi złotem wypełnionych, Skąpanych w złocie królewskich pierścieni, Zdobiących smukłe szyje diamentowych kolii.   Przecież krótkie zamilknięcie, Tańsze jest niż znicza płomień, Kosztuje tylko jedno śliny przełknięcie, Gdy znicz całe dwa złote…   Odmówiono Im minuty ciszy... Tak jakby jej byli niegodni, By pamięć o Nich odrzucić Obojętnością Ich cieniom nowe zadać rany…   Po ścieżkach Pamięci, Nie chcą wędrować dziś ludzie butni, Zapatrzeni w postęp technologiczny, Zaślepieni ułudą europejskości,   Po co dziś tracić czas na Pamięć, Rozdrapywać rany niezabliźnione, Lepiej śnić swój irracjonalny o Europie sen, Historię traktując jako przeżytek…   Lecz choć unijne elity, Odmówiły czci duszom pomordowanych, My setkami naszych patriotycznych wierszy, W skupieniu oddajemy Im hołd uniżony…      
    • muszę znaleźć przyjemność w oczach ciemniejszych niż porzeczkowa słodycz tak mówiłeś dotykając Lanę której piegi rozlewały się na brzegach powiek krew po utraconych dzieciach zaschła cichym dźwiękiem rwanej pajęczyny płosząc myśli zapraszasz do łóżka miły niebo źle znosi zdrady w płatkach liliowych bzów dusznych majowych porankach nie będzie zadośćuczynienia to już ostatni list ostatnie do widzenia
    • Jakoś tak posmutniałam  Dla mnie to nawet siłaczka  Pozdrawiam serdrcznie 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...