Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

hekate przykleja nos do szyby
eliminacja godności i wystawanie w milczeniu
o czymś

to któryś już uśmiech
i bezosobowy zgrzyt
neonowy napis ukarze za bezpruderyjne myśli
gdy lizak przyklei się do brody

po kolejnym wspólnym posiłku
chce się rzygać
zupełnie bez weny
i tak po grze wstępnej zostawia w dłoni szpilkę

bezwarunkowo
wyrusza wspólnie

na bezdrożach kończy etap
samotności wyuczonej

hekate leży
białym pierzem przysypuje
piersi zabijają oddech
bez miłości

hekate zasypia

Opublikowano

O dwie hekate za dużo...

leży
białym pierzem przysypuje
piersi zabijają oddech
bez miłości

zasypia

Ta na początku wystarcza.

piersi zabijają oddech
bez miłości -> och,ach! Strasznie to melodramatyczne, również kiczowate.

po kolejnym wspólnym posiłku
chce się rzygać
zupełnie bez weny -> dziwne przejście, od kiedy to do rzygania jest potrzebna wena? :)

Wiersz sprawia wrażenie chaotycznego, ale może tylko za pierwszym czytaniem.
Warto nad nim popracować.

Pozdrawiam ciepło
Coolt

Opublikowano

hymmmm
bulimik w jakimś stopniu potrzebuje weny do rzygania.
hekate ilościowo jest odpowiednio. ten fragment, który jest według Ciebie melodramatyczny, moim zdaniem jest całkiem normalny. melodramatu tam na pewno nie ma. to raczej naturalna kolej rzeczy. jeszcze jakieś zastrzeżenia? :)

pozdrawiam, paper vel smyk :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Tectosmith Jeśli będziemy mieli na tym forum więcej tak poprowadzonej krytyki tekstu, to jakość i pisania i komentowania rosłaby wykładniczo. Dzięki, Tectosmith, naprawdę szacun.
    • @andrew Trafnie oddajesz różnicę między istnieniem dwóch osób a istnieniem relacji- "jesteśmy", ale "NAS nie ma". Najciekawsze jest tu rozróżnienie - fizycznie obie osoby trwają, ale coś nieuchwytnego, co tworzyło wspólnotę, zniknęło. Metafora zawieszonego systemu dobrze oddaje to poczucie zepsucia czegoś, co działało naturalnie. Bardzo mi się podoba.
    • @hollow man @KOBIETA Forma jest w porządku i uczciwa - to dobrze kontrolowany wiersz wolny, który czyta się płynnie, także dzięki pauzom i pracy oddechem. Tekst nie udaje czegoś, czym nie jest, i pod względem nie ma tu przypadkowości. Mam jednak wrażenie, że tytuł obiecuje więcej niż sam wiersz pokazuje. „La petite mort” niesie bardzo silne skojarzenia graniczne, tymczasem erotyka w tekście pozostaje raczej subtelna i zdyscyplinowana. Nie jest to wada sama w sobie, ale powoduje pewien niedosyt - napięcie nie zostaje doprowadzone do momentu przełomu. Pierwsze dwie strofy budują konkretny, czytelny obraz (motel, neon, anonimowość), jednak dla mnie jest to początek dość banalny - operujący znanymi kliszami erotyki, które nie zaskakują. Najlepsze momenty pojawiają się później, gdy obrazowanie staje się bardziej cielesne i wewnętrzne. Najsłabsze są dla mnie wersy 7 i 10. Siódmy - z metaforą kosmiczną - jest zbyt wzniosły i ogólny, przez co spłaszcza napięcie zamiast je pogłębiać. Puenta natomiast nie domyka tekstu znaczeniowo; jest raczej stwierdzeniem faktu niż momentem przesunięcia sensu czy ryzyka. Całość to solidny, estetyczny erotyk, ale bardzo ostrożny wobec własnego tytułu. Mam poczucie, że tekst zatrzymuje się pół kroku przed intensywnością, którą sam zapowiada - i właśnie tam kryje się jego niewykorzystany potencjał.  Pozdrawiam serdecznie Was oboje. 
    • @Radosław   Wracając do tematu drogi i plecaka…   „ Nie jestem tym, co mi się przytrafiło. Jestem tym, czym zdecydowałem się zostać” (Jung).   Dokształcam:) Ale…nie odrabiam lekcji;) i wagaruję;)    chyba będę niestety repetować ;))))    
    • @huzarc bo ja jestem taka trochę wiedźma i mi bardzo blisko do Lechitów  Już nie raz słyszałam że mam starą duszę  W wiersz ach krążę po tych moich duchowych światach  Czuję to po prostu najbardziej @Amber bardzo mi miło dziękuję

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...