Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaśnij mój cichy Krasnoludku

zamknij oczka pomogę Ci

jedno mrugnięcie

śpisz

pogłaszczę Cię po główce

czapeczka spadnie

mój Krasnoludku pośród milionów

innych cichych oczek

usłyszę Twój spokojny oddech

Twoje małe rączki zacisną się

na moich palcach

mój Krasnoludku ukryty pod

stertą stokrotek

Twoje sny pozostaną zaklętą

tajemnicą

Twoje bezradne wargi w lekkich westchnieniach

będą całować

moje chłodne dłonie

mój Krasnoludku ten chłód Cię zabije


***

Opublikowano

niestety kolejny gniot. przykro mi to mówić, ale właśnie tak jest. kiczowaty i banalny. radziłabym trochę poczytać, dopiero później zamieszczać.

pozdrawiam
kal.

Opublikowano

Dziwne te wasze komentarze... ech... Po pierwsze - wiersz wg mnie wcale nie jest śmieszny. Takie teksty albo są pisane przez kilkuletnie dzieci, albo przez kogoś, kto celowo nadał temu taki styl i klimat. A nie wydaje mi się, że autorka miała kilka lat. Popracuj nad formą - czemu służą te odstępy co wers? Trzy kropki na końcu też nic nie dają - mały szczegół, ale po co... Mi się podoba zakończenie. Wiersz nie jest dobry, ale wg mnie nie jest gniotem. Klimat celowy, widać tak miało być. Mi to nasuwa na myśl bajki albo kołysanki dla dzieci. W jakiś sposób są one piękne... ale następny wiersz napisz inny :)

pozdrawiam /Arek

Opublikowano

nie rozumiem kompletnie po co te odstępy między wersami? dla przejrzystości? naprawdę zbędne ;) i wielokropek tez niepotrzebny. Zaskoczyło mnie zakończenie, fajne... tylko, że wszystko co było wcześniej przypomina mi opowiadanie... coś trzeba zmienić, albo już nic nie zmieniaj, zostaw to i czytaj dużo dobrej poezji a potem coś napis zjak Cię kiedyś najdzie!
Powodzenia!

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Jacek_Suchowicz nie daję kolców  abyś się ranił ale po to,  byś wiedział,  że mam się czym bronić nie chcę budować  czegoś z pozorów zbuduję od nowa  tak  ale z tego  co sama wybiorę   Bardzo dziękuję!   
    • Łzy zostaną  Miłość odejdzie    I zostanie tylko  Serce rozdarte na pół    A potem wstanie  Nowy dzień    I wiara uleczy  Ból i pustkę    I jeszcze parę  Innych rzeczy...
    • @MigrenaBardzo dziękuję! Myślę, że "po swojemu" będę lepsza jako człowiek. Dobroć jest pięknem:) @Nata_KrukBardzo dziękuję!  Masz rację "kolce" to słowo z wieloma możliwościami. :) @Alicja_WysockaBardzo dziękuję! Ja rzadko pokazuję swoje pazurki, może za rzadko? Czas to zmienić?

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      @RomaBardzo dziękuję! Masz rację, chciałam, aby był trochę feministyczny, aby kobieta miała odwagę się bronić. :) @MigrenaBardzo dziękuję! Poprawiłeś mi humor! @Waldemar_Talar_TalarTak czasami bywa, że kobieta nie chce męskiego "błogosławieństwa", bo w sobie "kolce nieposłuszeństwa". Bardzo dziękuję! 
    • Kocham przy Tobie milczeć, tulić się do Ciebie, jakbym nie miał matki Nienawidzę ciebie słyszeć, dotykać cię to kara za odwrócony krzyż Kocham Cię tak mocno, że wsiadłbym z Charonem do łódki, aby przebyć cały Styks, lecz nie odwrócę się   Nienawidzę braku gracji, twej krwi i wersów pełnych łoju do mnie Kocham Twoje rady, głos Twój prowadzi mnie do wyjścia z wykrotu Nienawidzę cię za dyby, które gruchocząc mi kolana, podłączyły thymatron na apetyt życia, opluwając mnie w lochu   Kocham Cię tak, że nieważne jest, czy pachniesz zmierzchem, trawą po ulewie, smogiem czy obłokami z szarego mleka Nienawidzę cię, bo gdy spałem obok ciebie, ukradłaś mą lirę i biografię Orfeusza Kocham Cię tak mocno, jakby wszechświat zmniejszył się do naszych objęć, a czas zdziwił się, że zegar nie tyka, wszyscy byli w pracy, a myśmy wybrali wagary od życia   Zła siostra Miłości w końcu się poddała Biegniemy tą plażą, już się nie chowając Igła magnetyczna odszukała zorzę i dziewiczą dróżkę, życie Nam zwracając, lecz…   czy to wszystko nie było tylko w listach naszych, mirażach o kąpieli w Gangesie młodości i czy zaraz spoceni nie otworzymy spojówek, budząc się przy złej siostrze Miłości?
    • @aniat. Ładnie się to harmonizuje: nastrój – dźwięk – obraz; szkoda, że odpuściłaś w rymy w ostatnich wersach, cztery mogłyby się zgrać.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...