Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Może pracuję dla siebie
Może żyję dla innych,
Może kocham niewinnie – winnych.

I czy ktokolwiek pojmie ten ból?

Smutny uśmiech, zwykły, dziecinny płacz
łza za łza spływa po szybie
Teraz jest też i na moim
Policzku.....

Panie mój – wyrwij mnie
z bagna, bo błoto wdziera się
do ust, nagle zmienia się w krew
i zalewa umysł, spływa po mroźnym
białym ciele, grzeje zmysły.......

Cierpię! Tonę! Ginę!

Nikogo oprócz ciebie nie mam już.

Chyba, że......

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




hm... coz mam powiedziec... tak, mieszkam za granica... niestety... polskie znaki na klawiaturze sa dla mnie dostepne co prawda, tylko jeszcze z nimi nie zdazylam sie zapoznac... przepraszam. Postaram sie to poprawic. Pozdrawiam, Anuleq
Opublikowano

Pierwsze cztery wersy są nawet ok, zapowiadają coś fajnego, z rymami, a potem takie rozczarowanie :(
Klisza goni kliszę: łza na szybie, na policzku, cirepię, tonę, ginę, ból, itd... Wszystko jest dosłowne i naiwne. Patos w tym większym zbitku wersów też razi.

Ja proponuję tak:
Zostaw tytuł, zostaw pierwsze 3 wersy i napisz resztę od nowa w rymowanej formie (tak jak w tej 1 strofie - 3 wersy, 1 rym - tylko nie taki częstochowski), a w poincie odnieś się jakoś do tytułu.
Wtedy wyjdzie może i całkiem dobry wiersz, bo ten to jakiś wadliwy towar :(
Pozdrawiam i powodzenia nastęonym razem.

Opublikowano

może, może, może wystarczyło by jedno,
łza za łza czy łza za łzą i tak i tak brzmi beznadziejnie
nie wiem zupełnie po co te wcięcia, może pomyliłaś działy
noi ta apostrofa - mnie nie ujmuje
pozdr

Opublikowano

Witam!
Najbardziej rażą mnie wilelokropki i przedostatni wers. Poza tym jak na utwór pisany przez nastolatkę nie jest tak źle. Jest PRAWDZIWY. Żywe uczucia wydobyte prosto z serca trochę niezdarnie jeszcze ubrane w słowa. Spróbuj poszukać w sobie bardziej orginalnych metafor, takich naprawdę Twoich, a nie wycackanych zwrotów. Ocenę formy pozostawiam ekspertom.
Pozdrawiam ciepło!

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Alicja_Wysocka Pięknie piszesz o miłości – tej, która nigdy nie wie, na czym stoi. Nie ma tu już wielkiej rozpaczy ani patosu – jest zmęczenie. Zmęczenie gmatwaniem się w godzinach, wyciąganiem dłoni w pustkę, czekaniem na odpowiedź, która nie nadchodzi. "raz słyszę, że wołasz i wiem to - gdy dłonie wyciągam - uciekasz" – to jest esencja toksycznego tańca. Dwa kroki do przodu, trzy do tyłu. Ty to widzisz, nazywasz, a jednak wciąż pytasz "którędy i jaką pójść drogą". Ale to pytanie w ostatniej strofie to już nie prośba. To ultimatum. "Powiesz mi którędy – albo ja zniknę w niebycie". I w tym zniknięciu nie ma dramatu. Jest ulga. Bo "nicość nie może nic skruszyć" – a to, co masz teraz, kruszy Cię każdego dnia. Twój wiersz jest piękny, smutny i mądry. Czasem najlepsza droga to ta, którą wybierasz sama – nawet jeśli prowadzi "w niebycie", które tak naprawdę jest początkiem czegoś nowego. Prawdziwa poezja! 
    • Wiersz gadający do siebie:) ślicznie:)
    • @Marek.zak1 Tak Marku, Ty wiesz, że w wierszu nie musi być prawdy, pozdrawiam :) @Nata_Kruk, @Berenika97 Podziękowania i uściski, Dziewczyny :)  
    • Ładnie o melancholii, a jak nadchodzi, co melancholicy przechodzą, to jednak jest się bliżej zwątpienia, jak sądzę. Zresztą, nie wypowiadam się, bo melancholia to cecha, czy skłonność, której nie mam, więc ktoś powie, że się nie znam, i będzie miał rację:). Życzę słońca. 
    • @Annna2 jestem !   wspaniałe i wzruszające jest to połączenie autentycznej gwary warmińskiej z głęboką, mityczną refleksją.    dziękuję za pielęgnowanie warmińskiej mowy i obyczajów, wiersz czyta się z ogromną przyjemnością.   chociaż musiałem włączyć zmysły deszyfrujące.   ale było warto !!!
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...