Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Dlaczego kobiety nie rozumieją mężczyzn i na odwrót? Dlaczego totalnie nie pojmuję samczego zachowania i co najmniej specyficznego patrzenia na świat..? I wreszcie-dlaczego mam wrażenie, że na ten temat odpowiedzą (również) faceci przekonani o własnej wyjątkowości oraz moim (hipotetycznym) feminiźmie? -->i w tym miejscu zastrzegam: Panowie!! Kocham wszystkich Was razem i każdego z osobna, a żeby kochać jeszcze bardziej chciałabym zrozumieć-dlatego ten temat ;-)
pozdrawiam, Ania

  • Odpowiedzi 45
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

nie ma nic do rozumienia
konstrukcja faceta jest tak prosta, że instrukcja obsługi zajęłaby dwie strony formatu A5, przy czym 3/4 tej objętości zajmowałby rysunek anatomiczny wraz z objaśnieniami
co do patrzenia na świat, to jest pewien błąd, dość często popełniany, mianowicie przenoszenie własnych kategorii, kryteriów, percepcji na inne osoby

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



To ja ci Vacker gratuluję :)

Ja mogę powiedzieć, że dla kobiety zrozumienie faceta wcale nie jest proste. One właśnie patrzą prezez pryzmat własnych kryetriów. Nie potrafią pojąć koncepcji męskiego ego, czy tego, że np mężczyźni nie uważają za apogeum szcześcia i życiowy cel zostanie kochającym mężem i ojcem, a film pod tytułem "Nigdy w Życiu", czy książka "Samortność w sieci" to "dzieła", które nie powinny były powstać z uwagi na zachowanie dobrego imienia autorów.

Co do zrozumienia kobiet przez mężczyzn, to z autopsji mogę powiedzieć, że wolę nie rozumieć, wolę myśleć, że jest w tym jakaś głębsza mistyczna prawda, bo jak racjonalnie i logincznie przeanalizować znane mi przypadki, to można co najwyzej dojść do smutnego wniosku, że większość kobiet, o i le nie wszystkie, jest niebotycznie głupia.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



To ja ci Vacker gratuluję :)

Ja mogę powiedzieć, że dla kobiety zrozumienie faceta wcale nie jest proste. One właśnie patrzą prezez pryzmat własnych kryetriów. Nie potrafią pojąć koncepcji męskiego ego, czy tego, że np mężczyźni nie uważają za apogeum szcześcia i życiowy cel zostanie kochającym mężem i ojcem, a film pod tytułem "Nigdy w Życiu", czy książka "Samortność w sieci" to "dzieła", które nie powinny były powstać z uwagi na zachowanie dobrego imienia autorów.

Co do zrozumienia kobiet przez mężczyzn, to z autopsji mogę powiedzieć, że wolę nie rozumieć, wolę myśleć, że jest w tym jakaś głębsza mistyczna prawda, bo jak racjonalnie i logincznie przeanalizować znane mi przypadki, to można co najwyzej dojść do smutnego wniosku, że większość kobiet, o i le nie wszystkie, jest niebotycznie głupia.

niestety, jasiu, twoja wypowiedź pokazuje aż nazbyt dobitnie, że miałem rację:)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



To ja ci Vacker gratuluję :)

Ja mogę powiedzieć, że dla kobiety zrozumienie faceta wcale nie jest proste. One właśnie patrzą prezez pryzmat własnych kryetriów. Nie potrafią pojąć koncepcji męskiego ego, czy tego, że np mężczyźni nie uważają za apogeum szcześcia i życiowy cel zostanie kochającym mężem i ojcem, a film pod tytułem "Nigdy w Życiu", czy książka "Samortność w sieci" to "dzieła", które nie powinny były powstać z uwagi na zachowanie dobrego imienia autorów.

Co do zrozumienia kobiet przez mężczyzn, to z autopsji mogę powiedzieć, że wolę nie rozumieć, wolę myśleć, że jest w tym jakaś głębsza mistyczna prawda, bo jak racjonalnie i logincznie przeanalizować znane mi przypadki, to można co najwyzej dojść do smutnego wniosku, że większość kobiet, o i le nie wszystkie, jest niebotycznie głupia.

o ile to Ty nie jesteś niebotycznie zapatrzony w siebie...
Opublikowano

Prawdą jest, że znacznie częściej narzekam na głupotę kobiet, niż mężczyzn, ale resztki obiektywizmu (a może optymizmu?) każą mi zwalać to na seks, który czasem każe mi znieść więcej niż w przypadku mężczyzn. Nie oszukujcie się panowie, to że znacie głupie kobiety wynika raczej z tego, że za głupimi się uganiacie (to do Ciebie jasiu:)).

A teraz do rzeczy (największe dorzecze posiada Amazonka-r. żeński:)). Jeśli chcemy poznać mężczyzn, poczytajmy to, co oni czytają, a jeśli kobiety, to sięgnijmy do ich lektury. Zapraszam do kiosków. Zgroza.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



To ja ci Vacker gratuluję :)

Ja mogę powiedzieć, że dla kobiety zrozumienie faceta wcale nie jest proste. One właśnie patrzą prezez pryzmat własnych kryetriów. Nie potrafią pojąć koncepcji męskiego ego, czy tego, że np mężczyźni nie uważają za apogeum szcześcia i życiowy cel zostanie kochającym mężem i ojcem, a film pod tytułem "Nigdy w Życiu", czy książka "Samortność w sieci" to "dzieła", które nie powinny były powstać z uwagi na zachowanie dobrego imienia autorów.

Co do zrozumienia kobiet przez mężczyzn, to z autopsji mogę powiedzieć, że wolę nie rozumieć, wolę myśleć, że jest w tym jakaś głębsza mistyczna prawda, bo jak racjonalnie i logincznie przeanalizować znane mi przypadki, to można co najwyzej dojść do smutnego wniosku, że większość kobiet, o i le nie wszystkie, jest niebotycznie głupia.

ależ powiało szowinizmem, brrrrrrrrrr
możnaby powiedzieć,że o to mi właśnie chodziło-dowiedzieć się ilu mężczyzn okaże się 100% samcami, którzy nie sa w stanie uznać,ze kobieta to równoprawny członek społeczeństwa.przerażające :|
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Zwroc uwage: motomagazyn - pismo specjalistyczne (takie w ktorym jest jakas wiedza i informacja), Playboy to w 90% publicystyka i estetyczna (czasem nawet artystyczna) erotyka.
A cosmoplitan mialas moze kiedyś w reku? A glamour? Tam podobno jest wszystko o facetach:>.

Nie chce aby to sie przerodzilo w krucjate szowinistow. Osobiscie jeste feministą i mam nadzieje, że ty rownież(feministka).
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Zwroc uwage: motomagazyn - pismo specjalistyczne (takie w ktorym jest jakas wiedza i informacja), Playboy to w 90% publicystyka i estetyczna (czasem nawet artystyczna) erotyka.
A cosmoplitan mialas moze kiedyś w reku? A glamour? Tam podobno jest wszystko o facetach:>.

Nie chce aby to sie przerodzilo w krucjate szowinistow. Osobiscie jeste feministą i mam nadzieje, że ty rownież(feministka).

raczej feministka ale zdecydowanie nie 'wojująca'
Cosmopolitan-nie, Glamour-też nie. Z prasy ogólnie pojmowanej czytam Politykę, Wprost, Gazetę Wyborczą i Dziennik Zachodni, a z 'pismami kobiecymi' mam do czynienia siedząc u fryzjera ( i nie za bardzo zwracam uwagę na tytuły )
Wszystko o facetach? Britannica-to byłoby mało (objętościowo rzecz jasna). Dla mnie jesteście inni, nie lepsi/gorsi -inni. Chciałabym Was choć troszkę zrozumieć
czyli mam kupić Playboy'a ze względu na funkcje estetyczne?? Pan/pani w kiosku na pewno się zdziwią;) Ale na Motomagazyt się nie zdecyduję... nigdy!!!!!!
Opublikowano

zrozumienie drugiego człowieka, niezależnie czy kobiety czy mężczyzny, zawsze wiąże się z pewnym wysiłkiem i ten wysiłek należy podjąc żeby cokolwiek osiągnąć. Niestety najczęściej tylko nam się wydaje że rozumieć chcemy, wykręcamy się, sami przed sobą, brakiem czasu, lub po prostu zbyt słabo tę osobę znamy. A poznanie także wymaga czasu i trochę wysiłku. Człowiek z natury leniwy, nie chce się przemęczać, więc zarazem rozumieć.

Osobiście uważam że mężczyźni są dużo lepszymi przyjaciółmi od kobiet. Jeśli nabiorą zaufania i pozwolą się poznać , można powoli też ich zrozumieć, ale to proces długi i wcale nie znaczy że jak raz się już takiego mężczyznę zrozumie, to że będzie to trwało wiecznie, bo nic wieczne nie jest.

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



to bardzo ważna uwaga. moje nie tak odległe przemyślenie dotyczyło podobnej kwestii. Otóż bardzo bliski mi mężczyzna miał taką manierę że posiadał swoją wizję świata i inni mieli ją realizować. Było to bardzo idealistyczne a nawet piękne, lecz zupełnie niemożliwe do wykonania... nie można bowiem nikomu narzucić sposobu życia czy postrzegania świata...

może świat jest specjalnie tak skonstuowany aby to zrozumienie było trudne, wymagało wysiłku i było dostępne tylko dla tych których na ten wysiłek stać.

nawet nie wiem czy to (wyżej) jest na temat:) ale chyba trochę tak...

pozdr. serdecznie z burzowym zapachem w tle
agnes
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



no bo to jest kwestia taka: inteligencję kobiety mierzy się czasem, w którym orientują się one, że w pewnym przedziale wiekowym facetom chodzi tylko o seks (albo przede wszystkim)
kolejnym miernikiem jest czas, w którym orientują się one, że za pomocą seksu można faceta sobie wychować
następnym jest czas, w którym stwierdzają, że nie ma innego sposobu, aby wychować faceta, poza seksem
ważny również jest czas, w którym dochodzą do wniosku, że nigdy facetów nie zrozumieją
:P
Opublikowano

aha, kiedyś był taki magazyn erotyczny pt „Electric Blue” (telewizyjny, na satelicie leciało)
refren piosenki, która pojawiała się w czołówce, zawierał słowa:
sex and cars and dreams
ja myślę, że to całkowicie wystarczy jako wyjaśnienie:D

Opublikowano

Uważam, że samo podejście do tematu jest zbyt ogólne...ponieważ trzeba rozróżnić typy kobiet i mężczyzn.

Nie każda kobieta jest w tymsamym wieku, ma te same poglądy, tak samo czuje, tym samym się interesuje. Inaczej wygląda życie z japiszonem, artystką, sklepową, prawnikiem, a inaczej ze skoczkiem spadochronowym. Inaczej wygląda związek z dwudziestolatką a inaczej z trzydziestoletnią kobietą. Należy zrozumieć swego partnera takim jakim jest A NIE TAKIM JAKIM CHCIELIBYŚMY GO WIDZIEĆ. Jeśli coś nam nieodpowiada to znaczy, że jesteśmy z nieodpowiednią osobą i nielaże trwać w związku na siłe, ze strachu przed samotnością...

Czytając poprzednie komentarze, trochę się rozbawiłem. Szczególnie w\fragment z pismem o motoryzacji. To taki stereoptyp Czy mężczyzna nie może czytać literatury w spódnicy??? Są faceci, ja np. do nich należę więć znam ten typ, którzy mogą całe dnie spędzać na zakupach, chodzą na solarium, do kosmetyczki, czytają romanse, a samochody ich kompletnie nie interesują nie potrafiliby wymienic kola w samochodzie i odwrotnie znam kobiety które świetnie posługują się lewarkiem,obcęgami , niestraszny jest im smar a fryzjera odwiedzają razna rok, gdy trzeba ruszyć na chrzciny, komunie lub wesele:)

Podsumowując...Moim zdaniem nie należy tego uogólniać. Należy mieć oczy i serca szeroko otwarte. Mężczyźni kochajcie kobiety tak jak potraficie, najmocniej. Kobiety! kochajcie facetów najmocniej jak potraficie. Jeśli jesteście z właściwą osobą nic wam nie grozi...

OPtymistycznie pozdrawiam wszystkich

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Panie Rutkowski, ja też znam rózne przypadki, ale przypominam, że rozmawiamy o ogóle, o "gatunkach jako takich, a to najłatwiej (i chyba jedynie) rozpatrywać można w perspektywie statystyk. Statystycznie faceci czytaja Playboya, a kobiety Panią domu i Cosmopolitan. Ja nie czytam niczego z wyżej wymienionych, mówie o facetach, jako o zupełnie obcych mi ludziach, bo tak samo zwyczajny facet jak i zwyczajna kobieta sa mi malo bliscy. Mam podejscie "naukowe":)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Zwroc uwage: motomagazyn - pismo specjalistyczne (takie w ktorym jest jakas wiedza i informacja), Playboy to w 90% publicystyka i estetyczna (czasem nawet artystyczna) erotyka.
A cosmoplitan mialas moze kiedyś w reku? A glamour? Tam podobno jest wszystko o facetach:>.

Nie chce aby to sie przerodzilo w krucjate szowinistow. Osobiscie jeste feministą i mam nadzieje, że ty rownież(feministka).

raczej feministka ale zdecydowanie nie 'wojująca'
Cosmopolitan-nie, Glamour-też nie. Z prasy ogólnie pojmowanej czytam Politykę, Wprost, Gazetę Wyborczą i Dziennik Zachodni, a z 'pismami kobiecymi' mam do czynienia siedząc u fryzjera ( i nie za bardzo zwracam uwagę na tytuły )
Wszystko o facetach? Britannica-to byłoby mało (objętościowo rzecz jasna). Dla mnie jesteście inni, nie lepsi/gorsi -inni. Chciałabym Was choć troszkę zrozumieć
czyli mam kupić Playboy'a ze względu na funkcje estetyczne?? Pan/pani w kiosku na pewno się zdziwią;) Ale na Motomagazyt się nie zdecyduję... nigdy!!!!!!

A tak na marginesie, co ma do naszej rozmowy, co Ty czytasz?
Opublikowano

jaka to jest zwyczajna kobieta i jaki to zwyczajny mężczyzna według ciebie? Co przez to rozumiesz? To tak jak z czytaniem tych czasopism...to co się czyta, ogląda, słucha...to tylko kwestia gustu Jeśli mylisz,że to, iż nie czytasz Cosmopolitana, Playboya stawia cię wyżej nad innymi to jesteś w błędzie. Kto tu napisal cos zlego na temat NIGDY W ZYCIU? Czy to jest jakis punkt odniesienia dla oceny ludzkiej inteligencji? To mialem na mysli...
Ja np, czytam regularnie Muzyka, Gitare i Bas, Swiat gitary akustycznej, Mens Healtha, brydza, szachiste, panorame szachowa i nie czuje sie z tym aniglupszy od innych animadrzejszyto poprostiu kwestia gustu, hobby itd.
PozdrawiamP.R

p.s Nie jestem pewien ale chyba statystycznie Playboy doluje w czytelnictwie. stracil duzo napopularnosci

a jesli chodzi o ogolnie...to tak:

wyodrebnie tylko jeden zbior kobiet, bo te mnie interesuja tylko:

kobiety na poziomie, wyksztalcone, z klasa, dojrzale, uczuciowe, artystki, przerastaja facetow pod kazdym wzgledem, i nigdy im nie dorownamy.

W ocenie proponowal bym jednak podejscie nie naukowe lecz literackie, do tego oprocz rozumu potrzebajeszcze serca i duszy...to ksztaltuje

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Tutaj umów się nie negocjuje, o czym mówi prawdziwa zasada swobody umów (umowy latają sobie wolne i dowolnie napisane i albo taką podpisujesz, albo idź sobie). Rzecz jasna o powyższym fakcie miałem nigdy nie wspominać (choć wszyscy to wiedzą i widzą i tak robią), co wymogli na mnie w kontrakcie, ale ów kontrakt nie był pisemny i nie przy świadkach, więc go sobie zgrabnie ominąłem. Ot tak, nie przestrzegłem. Efektem tego naszego solidarnego nieposłuszeństwa (a może to posłuszeństwo jest właśnie?) jest między innymi niniejszy fragment prozy, którą nazwać by można było śmiałą prozą życia w dzisiejszych czasach. Nic, zupełnie nic już nikomu, nigdy i nigdzie nie podpiszę, a już z całą pewnością nie czegoś, co tak pięknie i skrupulatnie i wielostronnie najdrobniejszym maczkiem jest napisane (wiadomo, że nawet nie do odczytania, nie wspominając o rozumieniu całości).    Warszawa – Stegny, 14.03.2025r.
    • ubię się bawić słowem, gdy piszę moje wiersze, coś zabarwić, gdzieś zgubić i wrzucić pierwsze słowo, nowego wersu, na początku kolejnego a w następnej strofie wrócić do słowa pierwszego   lubię się posłużyć wymyślnym epitetem, jak okrutny zbój, posłuży się kastetem, lubię coś powtórzyć, gdzieś dodać metaforę bo ona czyni wiersz niemal magicznym tworem   nierzadko słowo trzeba zmienić na potrzeby wiersza, kot kotkiem się staje, o kocura mniejsza najgorzej się dzieje, jak zabraknie przesłania wtedy, pomiń wierszyk, no już, bez wahania
    • @MIROSŁAW C. Dziękuję i pozdrawiam

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      @Alicja_Wysocka Tak. Dziękuję za odwiedziny
    • Lekkość bytu   W banale bytu wyśpiewują pieśni O życiu, jakie im się nigdy nie śni, Gdzie sen spokojny rzadki to rarytas, O spokój serca nigdy się nie pyta. Nie pyta nawet nigdy się o troski, Ani o żywot, czasem taki szorstki I chropowaty może też być talent, Lecz koniec końców nie obchodzi wcale.   I nie chce wiedzieć – w mordę jego bity – Jakby tu nie bić świętej pospolitej, A pospolity człek niech zbiera kości, Kością po śmierci mogiłę wymości.   Wymości sobie, bo był człek to zdolny, Kiedy powróci lekkonogi z wojny, Jednakże wojny, tak  gadają wszędzie, Czasem za wiele, czasem jej nie będzie.     Marek Thomanek 15.02.2025    
    • galaktyka się mieni srebrzystym miliardem słońc mateczniki i ruczaje na tysiącach planet są jak malachitowy wulkan a kto mi zabroni z pastowanym kabanem po lesie spacerować? Pawlak i Kargul wyruszają w podróż tachionowym szlakiem struny kosmiczne w parsekach mierzą wielką włóczęge.... brzozy kłaniają  się w pas nad rzeką nad Nieporętem... nie przenoście nam stolicy do Krakowa !!! kwarki o tym szepczą  a piony wtórują wiosna nadciąga jak zielona zawierucha hokus pokus magia jest nasza!
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...