Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Kolejnica


Rekomendowane odpowiedzi

Jest takie miejsce w moim lesie
gdzie zazębiają się dwa kraje:
nasz, spięty miedzią i magnesem,
i ten zielony od zagajeń.

Kolej, jak drzazga wpięta w skórę,
w zaciszy półmrok tam się wrzyna;
trawa na oślep pnie się w górę,
a maki kładą łby na szynach.

Prócz nich to miejsce jest bezpańskie,
a szarość ślizga się po torach.
Próg, co mógł łączyć oba władztwa,
jest martwy jak zbutwiały konar.

Zwierzęta w świat ten się nie garną
i na szyn drżenie w gęstwie nikną.
Zostaje poblask oczu sarnich
i tupot nóg, jak ścięty brzytwą.

Pociąg zaś pędzi w przestrzeń siną,
w swój świat tętniący kabli zwojem...
Choć z jednej nas stworzono gliny,
forma dziś dzieli nas na dwoje.

[VI 2005]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jasiu: Robię to wciąż nie dość dobrze :) Ale się cały czas staram, więc kiedyś być lepiej musi. W końcu o to właśnie w tych klockach chodzi. Jak mawiał yankes w Latającym Cyrku: man gotta do what a man gotta do :)))

Tomek: cieszę się, że się widziało

Pozdrawiam serdecznie,
Antoś :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...