Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

zawsze być zwierzęciem
krwiożądnym
obślizgłym
zwierzęciem

twe kły
ostatnimi
jakie podziwia
pierwszy lepszy gryzoń

przegryź tchawicę
poczuj krew
zaśnij

tam
sam
z dala od stada
które już zeżarłeś
najadłeś się do syta
teraz wszystko
zwrócisz

zabrudzisz
nową pościel

Opublikowano

zeżarłeć, czy zżarłeś? strasznie to hm...makabryczne. ciężko, nieudolnie. może się trochę rozpisz dziewczyno, bo co to w ogóle ma być? zwierzęta, zwierzęta, krew srele-morele. wyszło bardzo komicznie, a chyba nie o to chodziło. fragment z pościelą można jakoś wykorzystać reszta nadaje się wyłącznie do kosza. takimi "wierszami" można straszyć dzieci. jednym słowem: fatalnie. rozkoszujesz się tymi okropieństwami, celebrujesz je, usilnie zaznaczasz ich obecność. powiedz mi, lubisz Grochowiaka? jeżeli tak to poczytaj i dopiero zacznij tak "strasznie" pisać serdeczności

Opublikowano

Znawczynią nie jestem;) ale osobiście nie pasuje ta obślizgłość, oddalenie od stada którego już i tak nie ma, podziwianie kłów.... zamysł ok z formą i treścią trochę gorzej. Proponuje wykorzystać pomysł i tak jak poprzedniczka, ostatnie 2 wersy, natomiast resztę zmodyfikować.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Choć ciężko nie jest, strumień łez wylewam. Choć kocham Rudego, nie wiem czy to przetrwa. Chociaż jakoś, powoli daję sobie radę, coraz więcej rzeczy jest dla mnie niezrozumiałe. ... Choć kiedyś życie waliło na glebę. Choć czasem nawet gubiłam siebie. Chociaż niekiedy samotna noc na dworzu. Zawsze się trzymałam, mimo iż nikt nie pomógł... ... Dlaczego dzisiaj, dlaczego teraz? Dlaczego zawsze, gdy nie potrzeba? Dlaczego nawet nie wiem kim jestem? Kiedy i gdzie zgubiłam siebie?
    • @Wędrowiec.1984Jeśli mi nie odskoczy "dźwignia" od kierunkowskazu, to mimo, że wyłączę światła, to jedno pozostanie włączone... to jakiś absurd, ale tak jest w tym modelu. Więc pilnuję i jeszce raz pilnuję :)
    • @Natuskaa Rozumiem. Miałem kiedyś Opla Corsę C, ale nie pamiętam, czy pikał przy zostawionych na postoju światłach, więc nie wymieniałem go w poście wyżej.
    • Plotła te kwiaty, zanucała, kołysała myślą i palcami. Ich łodygi wiotkie nauczała, jak mają ozdabiać się trawami.   Rzeźbiła je lekko, bez pośpiechu, polnymi niesiona zapachami, które rozmieściły się w powietrzu, kusząc pragnieniem i majakami.   Aż nastał magiczny tej nocy mrok, czas na tańcowanie do ogniska, głośne uśpiewanie przez gardeł sto, by ziemia, na niebo się zgodziła.   Potem była północ, zadumana - - poszła z innymi i u brzegu, kobiecym sposobem zanurzała wianki, które mają sięgnąć celu.   Rzeka dokładnie je obejrzała, sprawdziła detale wykonania, szczerość intencji - czy doszeptana? A podanie warte... przyjmowania   - w nurt wysłuchań.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Ja mam starą skodę, mówię do niej "moja ślicznotka", bo bardzo ją lubię, wiele dróg zjechałyśmy już razem.   :)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...