Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Straciłem, dzień cały
a potem noc...
mówiłem...
Prosiłem, aby dzień
następny stał się nowym życiem
dla mnie
...mówiłem, wynieśli
ze mnie już wszystko
za mną już tylko drzwi
zamknięte, bielone ściany.
Surowe, surowe wnętrze
...mówiłem, plotłem ,
rozplatałem myśli
w słowa, słowa w myśli
...czułem, nie jestem wrażliwy,
czułem bierność ciała
...mówiłem, dotykałem
spraw ważnych...lecz
sam siebie nie dotknąłem
ani razu...
...mówiłem, krzyczałem,
zamknięty,
Cicho, cicho
A gdy noc się skończyła
i wstawało słońce
ujrzałem siną zjawę poranną
w otwartym oknie w
tańczącej niebieskiej firance.

Opublikowano

jak na debiut nie jest źle,ale dobrze też nie , za dużo wielokropków(ek?) i trzeba by było podzielić na zwrotki, jakoś zmiksować trochę, końcówka nawet mi isę podoba, bo ogólnie to "zrzut emocji" jak dla mnie. Mam nadzieję że pomógł:) popracuj nad tym, może być dobrze.
pozdrawiam pochmurnym niebem z zapachem kawy w powietrzu:))

Opublikowano

Przede wszystkim warto się zdecydować, czy to ma tytuł czy nie :) Mniej wielokropków - najlepiej, tak szczerze, w poezji białej nie używać ich w ogóle. Jest wiele innych metod oddawania zamyślenia, refleksji. Za długi tekst, a przede wszystkim zdecydowanie za dużo czasowników. One, może paradoksalnie, sprawiają, że wszystko niby się rusza - ale i tak jest statyczne i nieciekawe.

Pozdrawiam, Antek

Opublikowano

ja się wyłamię. to, że debiut nic nie znaczy. bo może być wspaniały lub gorszy. ten wiersz niesie ze sobą przekaz ale podany jest przynajmniej dla mnie niestrawnie. szarpanina słowna nic dla mnie nie wnosi.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @andrew nie byłam, a marzę by obejrzeć ogród japoński. Fajnego pobytu
    • - Babci Marii. Z dodanymi dwoma wersami.             Ślómbank, a słónko za niam w łókno zagłóndo- jek tam est? Tajskno sia w gałajziach łókłodo jek na uwrocie szczep. A syrce tlo fura i fura wszystke dóry z mniłowania łobzira hej, hej wej! A niebo ziolne i zimowe eszcze padajó cole mokre deszcze. Spsik o Tobzie - to ziesz             Ławka a słońce przez nią do okien zagląda- czy tam też tak jest? Tu tęsknota z afektem się pląta gałęziami układa wśród ugoru drzew. A serce wyrywa się i fruwa. jakby chciało z chmur obdzierać hen hen! Wełniane niebo i zimowe jeszcze bo padają z łez deszcze. Śnię Babciu- to wiesz. Jesteś w miłości wspomnieniach niepoliczalnych wiosen jesieniach. Czy życie daje śmiech?
    • @piąteprzezdziesiąte dobrze, że tutaj ich nie ma:) fajny dzień, choć pracować się chcę :)
    • wczoraj podarowalo mi Wrocław  dworzec wysadził z pociągu  zaprowadził do linii cztery zawiozła pod zoo  po lewej hala stulecia  a za nią cud  znalazłem się w niebie  cudowna muzyka  przy ferii gimnastykujących  się fontann    muzyka i pulsująca woda  rozszczepione promienie słońca  mienią się kolorami  niebiańskie widowisko    dalej zaprowadziła  do ogrodu japońskiego  oryginalne widziałem nie raz  tutaj urocza miniatura  dominują kamienie woda  otaczane gesto przyrodą  to atrybuty ogrodów  również w Chinach    dziesiątka  powiodła do katedry  na starym mieście  zapoznała z licznymi krasnalami    lody ochłodziły gorące głowy  kilka wrażeń w życiu więcej  koszt to wysilek wstania  z kanapy  jak powiedział kiedyś … wiecie kto    8.2025 andrew   
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Witam - dziękuje za komentarz - cieszy mnie -                                                                                       Pzdr. @violetta - uśmiechem ci dziękuje - 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...