Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

idźcie tam dokąd pamięć wasza nie sięga -
do początku i końca wszelkich idei

nam ostatnie cegły
kości rozrzucone przez czas
echa boleści i lamentu
łuska bohatera
ślady stóp,których nie ma

nam zostały rzucone
na barki pamięci niewdzięcznej
losy świata

idźcie po nienamacalny majątek
dla kaprysu przepisany przez czas

a potem za przykładem idźcie pokoleń
i na murach,kartach,chodnikach
zostawcie chociaż kroplę krwi

Opublikowano

boże, jak ja lubię debiutantów komentować... no więc tak- czas uczęszczania do gimnazjum , to jak widać nie jest dobry okres do pisania wierszy. "koniec idei", "kości rozrzucone przez wiatr", "echa boleści " itp. to proszę pani brzmi jak urywki sloganów, które umieszczane są na folderach reklamujących znicze zielone średnie. widać, że z interpunkcją też słabo. myślę, że tym "wierszem" masz szanse wygrać gminny konkurs talentów, ale spoko- każdy tak zaczyna. serdeczności

Opublikowano

Agato!
jest tu jakaś myśl przewodnia i przesłanie(?) i może to niezbyt dojrzałe,ale jakieś jest. Nie zachwycił mnie Twój wiersz,bo muszę przyznać rację Samo zło, że niektóre sformułowania oklepane i sloganowe, ale najorzej nie jest i myślę,że będzie lepiej!trzymam kciuki!:)pozdrawiam

Opublikowano

popieram Samo zło, i dodaktowo doczepie się do tytułu : najtrudniej pisać o rzeczach prostych i codziennych... zbiorowe smaobóstwa, tragedie ludzkości, i krople krwi pozostawmy odwaznym i wytrawnym poetom, bo podobne tematy były wymięte przez każdego nastolatka;)

Pozdrawiam
Agata

Opublikowano

chyba kapuję o co Autorce chodziło w tym pisaniu, ale wykonanie fatalne (z drugiej strony jeśli dobrze odczytuję nawiązania do kolumbów to i inspiracja baczyńskim tu ujdzie - tyle ze można było chyba bardziej subtelnie)
do gruntownej przeróbki (za kilkaset przeczytanych wierszy) bo warto
pozdr

Opublikowano

Po pierwsze:nie uczęszczam do gimnazjum,Panie samo zło;właśnie całkiem nieźle zdałam maturę,po drugie:zawarta w Pana komentarzu ironia jest łagodnie mówiąc - prostacka,po trzecie:ten wiersz nie jest o samobójstwach i innych bzdurach,bo nie należę do nastolatków zafascynowanych magią samobójczych śmierci (to do Luthien_Alcarin),po czwarte:Panie Klaudiuszu,nie inspirowałam sie poczynaniami pokolenia tzw.kolumbów.
Jak widać,nie stać was na zbytni wysiłek intelektualny,skoro nie jesteście w stanie poprawnie zinterpretować tak oczywistego przesłania tego wiersza.

Opublikowano

problem w tym że siłą wiersza nie powinna byćjego oczywistość ;) (a nawet mógłbym wskazać koleżance kilka osób, które za oczywistość wiersz z góry przekreślają) tym samym to znaszej strony była uprzejmość że doszukiwaliśmy się jakichś głębszych sensów w tym tekście... z mojej strony to już wspiołem się na wyżyny dobrej woli i próbowalem go bronić... no cuż, spotkała nas widze zasłużona nagroda...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zatracenie    Spełnienie    Uwielbienie    Czyste sumienie    A na nowy rok?   Tylko jedno marzenie    O miłości, która góry przenosi   I daje wiatr w żagle...    
    • Prowadzisz mnie gładko przez rozświetlone miasto. Ty i ja na tylnym siedzeniu w szampańskiej czerwieni zlizuję brokat z twoich ust. Dzisiaj tankujemy do pełna.!  Wyczuwam podniecającą nieśmiałość, oddaję kluczyki  dwa tysiące porywających koni pod maską.   Na drodze dwadzieścia sześć, prosto przed siebie.!      ;)    Szczęśliwego Nowego Roku.!                 
    • Jeden po drugim rwę płatki stokrotki. Zdaje mi się, że sama nic nie powiesz. Trzeci po czwartym rwę stokrotki płatki. Zza horyzontu wyjawia się człowiek, Wygląda tak obco jak ja - ujadam. On zaś przemawia moim, ludzkim głosem. Rysuje się w jego słowach obawa. Zakładam opaskę na śpiące oczy.   Stokrotki płatki spadają na ziemię Coraz to wolniej, im bliżej do końca. Ta rozjeżdża się w nogach - kuleje, Rozchwiana iskrami mdlejącego słońca. I o wszystkim chce mi się zapominać. Nie jestem pewny czy cię oskarżyłem, (siódmy po ósmym płat stokrotki zrywam), Czy chwilę temu nazwałem cię kurwą.   Stanąłem z kwiatem obdartym ze skóry Przed miejscem, które leżało odłogiem. Nic nie znaczy jego sąd ostateczny. Liczyć skończyłem w procesu połowie. Zjednoczył się z nim w swoim obszarpaństwie. Zaczął wtem tłuc w mojej klatce piersiowej. Zapytałem go - jak zabić Goliata? Odrzekł, że nic się nigdy nie wyjaśni.

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Twarze dwunastu wyrazów nie uśmiechają się z prawdą
    • A gdyby?   Gdyby nie bylo mnie na tym świecie? Gdybym nie powstala w tej jednej kobiecie?   Gdybym sie nigdy nie urodzila, Byloby lepiej?   Zdecydowalaby o tym moja rodzina.   A gdybym tych rzeczy nie zrobila? Gdybym temu zaradzila   Gdybym zrezygnowala ze zla tego Gdybym wiedziala co robi mi to strasznego…   Lecz nie wiem, A gdybym wiedziala?
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...