Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

twoja matka i twój były ojciec 

gadają o kolorach twojego dzieciństwa 

 

pod stołem psy koty

ty i ja

spijamy im z ust 

 

mirinda kolor pomarańczowy 

woda biały 

coca cola kokakolowy 

spierdalaj czerwony 

 

pod stołem 

bierzemy ślub kochamy się

pod stołem 

ronimy I rodzimy dzieci 

 

obgryzamy paznokcie 

budujemy 

i znowu 

 

zjadamy się od środka 

 

07.12.2025r.

 

Opublikowano

@w kropki bordo pewnie, ja tam jestem wielką wielbicielką rozmawiania, które niekoniecznie musi prowadzić do tych samych wniosków, żadna ze stron, nie powinna się zniechęcać, bez względu na to, dokąd to prowadzi, choć trzeba mieć granice, swoje, to oczywiste :) 

ale ja, to jakaś głupia jestem :) 

nigdy chyba nie tracę ani nadziei ani wiary i mam wielką skłonność do przebaczania i doceniania wszystkich objawów poprawy tzw. stosunków :)

Opublikowano

@w kropki bordo tak sobie właśnie o mojej "byłej" mamie pomyślałam 

O Jej wycofaniu całkowitym 

Ciekawa jestem jakie były Jej kolory dzieciństwa skoro wszędzie rozwiesza czerwone flagi i nie pozwala podejść bliżej niż do furtki 

Bardzo mi dał do myślenia ten wiersz 

 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Interesujące... "prawie", a może "na moje oko"... potem chodzimy tłumami i myślimy, przez długi okres czasu tak myślimy, że woda jest niebieska...  niebieska?

Do kolorów zaszłam, ale cały zabieg, szczególnie ten ze stołem jest udany. 

 

Pozdrawiam :) 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Jestem duchem wielu różnych ludzi w jednym ciele.   Rozpływam się, siedząc na krześle — zamieniam ciało w wodę i próbuję dosięgnąć fali.   Zbiorowa świadomość wymywa marzenia i ludzkie dusze: ich myśli, pragnienia, pożądania.   Wszystko, z czego kiedyś byli zbudowani i przez co mogli nazywać się człowiekiem, zniknęło w morzu słów i niespełnionych obietnic.   Pozostaje jedynie gorycz i żal — cierpki smak na języku bez końca.   Czujesz go, choć nie masz ciała; jesteś tylko wyobrażeniem przeszłego „ja”, powoli rozmywanym wraz z kolejną pełnią.   Krzyki odbijane od klifu ze zwiększoną amplitudą nie pozwalają zasnąć. Nie pozwalają odpocząć. Nie pozwalają uciec.   Płaczesz nad losem swoim i umęczonych ludzi.   To wyobrażenie łez, wyobrażenie smutku. Tak trudno zaakceptować, że nie ma już nic.   Jesteś sam. Każdy człowiek, którego kochałeś, zniknął bezpowrotnie — utopiony w tafli grzechów.   Nie ma Boga. Nie ma litości. Pozostało jedynie cierpienie i strach.   Rozpościeram skrzydła, pływając w ludzkiej godności.
    • @infelia nie rozumiem wiesza, chcesz wydobyć dobre cechy, żeby się spodobały komuś. Albo chcesz tak celowo zrobić dla swojej zabawy.
    • Trochę inna wersja dawnego tekstu     trochę w nerwach pan makowiec aż się w brzuchu mak poplątał cukierenka jemu w głowie tylko nie wie jak wygląda     czupiradło lukrowane? przepaloną skądś wywlekli? ale gdzie tam piękno same wyrzeźbiona dziś w cukierni     już ją widzi ciasta fałdką aż rodzynek nagle stoi jęczy z boku stary piernik bo mu widok karp zasłonił    lico słodkie cała reszta kolorowa karmelowa oblubieńca to pocieszka lecz w jej sercu wielka trwoga    jeden z gości chce ją schrupać ma apetyt na jej kształty pan makowiec blachą stuka kocha przecież nie nażarty     gościu widzi smaczny maczek aż go wzięła wielka chętka lubo moja choć zapłaczesz ty przeżyjesz mnie pamiętaj     cukierenka jest w rozpaczy gdyż makowca głupol trawi więc wskoczyła mu do gardła aż się człowiek nią udławił
    • @hania kluseczka Humor nie został uchwycony, a szkoda. Bohomazy malowane jedynie słowami. 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...