Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano


 

 

 

 

 

 

 

 

Witrażowe okno rozprasza mrok

roztańczone cienie kolorują biel.

W lazurowej tafli szkła

słyszę niespokojny puls.

 

Czerwony habit zwodzi splotem lnu

skrywając puch z ptasich piór

rozmazany burgundem świt

i ziarenka słonecznika.

 

Składam dłonie w pożądaniu

wilgotne opuszki w paciorkach łez

śladem posłuszeństwa ust

upadam przed tobą na kolana.

 

 

Wypełnia mnie wola twoja.

 

 

 

 

 

Opublikowano

@KOBIETA no cóż, nim zleca się ponure gawrony, napiszę od siebie:)

Ten wiersz bardzo wyraźnie gra na styku sacrum - erotyka  - fetysz posłuszeństwa – i robi to całkiem zręcznie, że tak się wyrażę.

Całość brzmi jak wyznanie o pragnieniu, które szuka sobie języka w religijnym rytuale. Zmysłowy, ale nie wulgarny, wyważony w ikonografii do jakiej się odnosi.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...