nos trochę za długi
głos wysoki sopran
tak poza tym szczerze
nadto był uroczy
tam czarno na białym
wszystko wypisane
że on jest przybyszem
pozaplanetarnym
miał swoje występy
i nieobliczalnie
na publicznych scenach
ciągle był realnie
świat go w mig rozpoznał
bez żadnej żenady
wszyscy rozumieli
przeważnie szkolniaki
a później z fantazją
portrety powstały
prosto na afiszach
starannie wklejane
był duszkiem dla wszystkich
dzieci nie musiały
bawić się pająkiem
żeby powyrywać
wszystkie jego nóżki
bo on pozaziemski
wróżył im z poduszki
całkiem bez wyjątku
przycinał im różki
a one w noc ciemną
uwolnione z psoty
śniły o skowronkach
@viola arvensis
Zauważ, że w całej tej wymianie coraz mniej mówisz o wierszu, a coraz więcej o mnie – o rzekomym „krakaniu dla przyjemności”, „niedźwiganiu” itd.
Metaforę wrony i sokoła wprowadziłaś Ty – ja jedynie zwróciłem uwagę, że taki podział bardziej dotyczy układu towarzyskiego niż samego wiersza.
To jest czysta ad personam i z krytyką literacką nie ma wiele wspólnego.
Uważasz, że wypowiedziałaś się „wystarczająco treściwie” – Twoje prawo. Ja tylko zwracam uwagę, że zdanie „wiersz jest piękny” plus porównanie o wronach i sokołach to raczej deklaracja sympatii do autora niż analiza tekstu. I to dokładnie ten mechanizm, o którym piszę pod moją publikacją.
Jeśli chcesz rozmawiać o utworze – chętnie: konkret za konkret. Jeśli wolisz rozmawiać o mojej osobie, to tu stawiam kropkę. W krytyce interesuje mnie tekst, nie katalog wyobrażeń na temat komentującego.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się