Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Nad brzegami Jordanu wielbłądy się snują, 

Na wzgórzu Syjonu bałwochwalcy świętują,

Czciciel Baala się kłania, gdzie Synaj stromy -

Lecz tam - nawet tam - Och Boże! śpią twe gromy:

 

Tam - gdzieś palcem wypalił tablice z kamienia!

Tam - gdzie twój lud widział blask twego cienia!

Twoją chwałę szata płomienista okrywa:

Ciebie zaś - kto ujrzy żywy, nie przeżywa!

 

Och! niech twe oko z błyskawicy się wyłoni;

Wytrąć włócznię z ciemiężcy drżącej dłoni!

Jak długo tyran deptać twą ziemię może?

Jak długo opuszczone twe świątynie Boże?

 

I Byron:

On Jordan’s banks the Arab’s camels stray,

On Sion’s hill the False One’s votaries pray,

The Baal-adorer bows on Sinai’s steep –

Yet there – even there – Oh God! thy thunders sleep:

 

There – where thy finger scorch’d the tablet stone!

There – where thy shadow to thy people shone!

Thy glory shrouded in its garb of fire:

Thyself – none living see and not expire!

 

Oh! in the lightning let thy glance appear;

Sweep from his shiver’d hand the oppressor’s spear!

How long by tyrants shall thy land be trod?

How long thy temple worshipless, Oh God?

 

 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...