Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Pamiętać was

 

za furtą wczoraj śino-barwny śpiew
brzęczących skrzekiem plugawych zjaw
kirowo patrzących oczodołów mgieł 
nienasyconych krwiożerczych mar 
znudzeniem obrzydliwych

 

świerkowym nastrojem oświetlone nagrobki
lampiony, znicze i przeróżne świece 
a stróż wieczności z ognistym mieczem
postrachem dla cmentarnych hien
przestrzega przed występkiem 

 

pamięć wyrazem jest szacunku
dla nieśmiertelnych dusz

 

 

 

***************

Edytowane przez Wiesław J.K. (wyświetl historię edycji)
  • Wiechu J. K. zmienił(a) tytuł na Pamiętać was
  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

@Wiechu J. K.

W wierszu stworzysz fascynujący kontrast między dwoma rzeczywistościami cmentarza – tą nocną, pełnej "plugawych zjaw" i "krwiożerczych mar", oraz tą oświeconą lampionami, gdzie pamięć staje się aktem szacunku. To ciekawe, jak balansujesz między grozą a świętością tego miejsca. Bardzo ciekawy! 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

@Wiechu J. K. Dziekuję! Cieszę się, że wiersz potrafi wzbudzić ciekawość. Dorastałem w czasach, gdy krążyły straszne opowieści o diabłach i tym podobnych. Pamiętam jak straszono niegrzeczne dzieci, że kryją się one za piecami, kiedyś były w domach duże kaflowe piece ogrzewane węglem, lub za dużymi trzydrzwiowymi szafami. Utrwaliła mi się opowieść o człowieku, chyba takim co miał coś na sumieniu, który wracał na rowerze do domu, a był pod wpływem alkoholu i w pewnym momencie zobaczył przed sobą na polnej drodze kawałek papieru podrywanego przez wiatr, gdy zbliżał się coraz bardziej do tego papieru ten zamienił się nagle w płachtę gazety czy coś w tym rodzaju, a potem gdy był już blisko rowerzysty, stanął przed wystraszonym człowiekiem diabeł żadając jego duszy.

Opublikowano (edytowane)

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

@Berenika97 No coś Ty! Byłem jak aniołek. :))))

Dziwne czasy, raczej inne. Pierwsze biało - czarne telewizory, radia tranzystorowe, zimy mroźne i pełne śniegu, a takie opowieści pobudzały adrenalinę i zamiast klęczeć na grochu za niewinne przekroczenie, działały po prostu wyśmienicie - na krótki czas tylko hahahahaha

 

 

 

@@@@@@@@@@@@@@@@@@

Edytowane przez Wiechu J. K. (wyświetl historię edycji)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...