Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Czy potrafisz tak się zapomnieć,

by dzień zostawić za plecami,

by godziny nie uwierały,

w ciszę zaplątać się czasami?

 

Wsiąść do pociągu bez bagażu

i w szybie odbić swoje myśli,

które rozpłyną się w pejzażu

miasteczek, pól i sadów wiśni.

 

Potem wysiąść w miejscu nieznanym,

gdzie nie pamięta się imienia,

a drogowskazy pchają prosto

w stronę miękkiego nieistnienia.

 

Tasiemką drogi związać kroki,

by nie kusiły do powrotu,

w miejsca za ciasne przez nasze myśli

i dni z bezsensem tkwiące w roku.

 

Dogonić siebie za zakrętem,

swoim widokiem się ucieszyć,

ruszyć pod rękę w dalszą drogę

i w zapomnieniu lekko zgrzeszyć.

 

Edytowane przez aniat. (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

@aniat.

To jeden z tych wierszy, które poszukują obecności, przywołują ludzki dotyk, patrzą na prosty gest, na cielesny wymiar istnienia. Ma w sobie przy tym lekkość, która potrafi zatrzymać i przyciągnąć oddechem obrazów, które słowa w nim spinają w sens, sens szeptu.

Opublikowano

@huzarc Dziękuję za komentarz. Ale w tym wierszu peelka raczej właśnie ucieka od obecności i ludzkiego dotyku, żeby pobyć ze sobą. Ale szanuję Twój sposób myślenia. Pozdrawiam ciepło.

Opublikowano

@aniat.

  Smutny ten Twój wiersz, wyłączyć czas i wsiąść w pociąg bez bagażu  w drogę do odzyskania siebie.

Fajnie, że widzisz drogę którą daje nadzieję, na nowe.

   

   

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...