całe moje ciało
polem przyciągania
połyskliwe się staje
gdy w nie wchodzisz
tętniąca krew oczy wywraca
otrwiera usta
słońcem niebo zamiata
jesteś duchem gorącym
snu srebrną niteczką
ciągnącą odmieńczą
świadomość
całe moje ciało
polem przyciągania
połyskliwe się staje
gdy w nie wchodzisz
tętniąca krew oczy wywraca
otrwiera usta
słońcem niebo zamiata
jesteś duchem gorącym
snu srebrną niteczką
ciągnącą odmieńczą
świadomość
całe moje ciało
polem przyciągania
połyskliwe się staje
gdy w nie wchodzisz
tętniąca krew oczy wywraca
otrwiera usta
słońcem niebo zamiata
jesteś duchem gorącym
snu srebrną niteczką
ciągnącą inną
świadomość
trudny grzech go dogonił
rzekł masz przechlapane
diabeł w piekle czeka
powiedział mu odwal się
idę do kościoła on
mnie rozgrzeszy
grzech zaczął się śmiać
uważaj byś się nie pomylił
w sumieniu twym zostanę
a zapomnienie to złudzenie
kiedyś da o sobie znać
będzie bolało
a ty będziesz się bał co
za czarnymi drzwiami
na ciebie czeka
więc lepiej dziś napraw ten
grzech przeproś tych którym
mocno nim dokuczyłeś
Przez viola arvensis, w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory