Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

szelest twoich ust
cichy zwiastun nieuchronności
wiem

twoja dłoń
nie dotknie już ciepła zmierzchu
nie strąci żadnego z bezsennych perseidów
nie przemieni mnie w gołębicę strażniczkę nadziei

tańcem śmierci rozsłonecznionych liści
obudziłeś we mnie jesień

Opublikowano

Jesień automatycznie łączy sie z szelestem,zwiastunem,liścim,obudzeniem,snem,zasypianiem..hmm..nie zaskoczyłas mnie niczym,choc wiersz ujety z delikatnością i wrażliwościa..myśle,że te pierwsze kroki na drodze piekna mają tyle subtelnego uroku,że nawet nieoryginalność nie popsuje dobrego smaku z jakim został napisany:))

Opublikowano

hmm...może rzeczywiście w tym wierszu jest o pare gramów jesieni za wiele,ale to wszystko przez to,że ostatnio za dużo mam jej w sobie :) Bardzo dziękuję za komentarze i pozdrawiam!

Opublikowano

Kai! Nudne dla Ciebie. Jesień przybywa czasami w różnych dniach (nie tylko w tych kalendarzowych dniach jesieni). Tak samo jest z uczuciami człowieka, każdy ma swój kalendarz i według niego zmienia swój tok myślenia. A co do wiersza - to iście jesienny - nudny (bo taka jest jesień), monotonny (bo taka jest jesień), romantyczna (bo taka jest jesień !). Bardzo ładny wiersz. Pozdrawiam

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...