Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

... jut to, wprawia w "zawrót" głowy od... 'obrotów' i rytmu tańca i to w piwnicy, do której schody

wiją się jak.. węże... :) Czytam i przekonuję się, że pomysłów Ci nie brakuje, tylko zrzucać słowa na papier.

   Zegar gubiący sekundy i pająk na sterydach.. świetne..:)

Ogólnie, zaszalałeś, nie ma co.... czy czytelnik da się porwać, możliwe, ale może nie w piwnicy.

Wychodzę spod wiersza twistowym krokiem.

Trzymaj się dobrej muzy... jak chociażby tej... w wykonaniu, wiadomo.

 

 

 

Edytowane przez Nata_Kruk (wyświetl historię edycji)
Opublikowano (edytowane)

@violetta

 

jaki unik ?

dawaj do piwnicy i jedziemy :)

chcesz w pokoju ?

przeniosę pokój do piwnicy !

załóż mini !

 

 

 

@Nata_Kruk

Nata !

pięknie piszesz, 

ale najbardziej przekonuje mnie Twój twistowy krok :)

 

moja wyobraźnia szaleje :)

 

ulala :) 

 

Nata.

 

dziękuję za koment :)

dziękuję za muzykę :)

dziękuję za wszystko :)

 

 

Edytowane przez Migrena (wyświetl historię edycji)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @lena2_ wiersz refleksyjny.   to manifest o priorytetach.,   najważniejsza relacja, jaką mamy, to ta z samym sobą, a jej pielęgnowanie wymaga świadomego wycofania się ze świata zewnętrznego.     spokój jest osiągalny tylko poprzez ciszę i odwagę.   podoba mi się :)    
    • @Alicja_Wysocka   Twój wiersz Alu to mistrzostwo w przejściu od rozpaczy do świadomej akceptacji.    bardzo mocno rozumiem to odnalezienie cudu nie w błysku, a w ciszy i odwadze serca.    zachwyciłaś mnie !!!       ps. pozdrowienia dla Bereniki :)      
    • Pamięci bohatera wielu moich wierszy -wagabundy, złodzieja, szelmy, franta, alfonsa a przede wszystkim wielkiego poety -Francois'a Villon.   Wiersz nawiązuję do mojej ballady łotrzykowskiej "Boże szelmów... pobłogosław króla", która dziś dodam z zakładce prozy.   Czas na szelmowskie, tragizmu pełne wesele. Bo czyż może coś innego wywołać takie poruszenie u gminu, brudnych zaścianków, zamtuzów i zaułków stolicy. Tyle usmiechu, radości i wzniosłej atmosfery wyczekiwania na wielki finał, niż największa w kraju szubienica na placu Grêve w centrum Paryża. Szelmów, frantów, złodziei i morderców, rozstajne ze światem widzialnym miejsce. Sławne nawet bardziej niż poźniejsza, żelazna ku niebu skierowana wieża. Kacie Macieju, Ty skazanym pokuty nie dokładaj w dniu ich ostatecznego sądu. Znaj miłosierdzie pętli i stryczka. Boże litościwy, Ty zgaś im żywota bez zbędnego cierpienia. Gładko jak światła świec, jak ogniska lamp. Śmierci, Ty ich pochwyć łagodnie jako biały gołąb. A nie szarp ich dusz potępionych, wściekłe dziobem i pazurami. Jak demoniczny sęp.   Lećcie kamraci ku wrotom niebieskim. Na boskich owieczek, zielone pastwisko. Ja czekam tu w lochu. Na kolejne wesele szubienicy. Rychtujcie! A żγwο! Stryczek z pętelką na mej drewnianej pani. Kacie, dostąpisz zaszczytu by wieszać mordercę i poetę. Ach! Będzie to dzień niezapomniany. Prawdziwie przednie widowisko.
    • - O i Lem? - Amatorów wór, o tam Amelio.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...