Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

lubię zaciszne miejsca

w nich odnajduje spokój

to one marzeniem kuszą

są weną mojej poezji

 

to one upiększają moje

myśli są lekiem na trud

o który się ocieram

choć tego nie chcę

 

lubię zaciszne miejsca

to one pomagają mi być

tym kim dziś jestem

czyli człowiekiem

 

który prawd się nie boi

widzi wschody i zachody

lubi gdy inni się cieszą

nie smucą się nie płaczą

 

lubię zaciszne miejsca

w nich czuje ciszę która

jest tak piękna jak las

który nadziei się kłania

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zginę na dnie brudnej kałuży w mieście bez nazwy na skraju dnia pod górą ponurego dymu ciężkiego jak ostatni oddech światła   pod pancerzem gwiazdy spadającej czarną miazgą w mgłę wypalonych powiek jak leje rozlane w zapach krwi ostatniej jak czas złamany w podziemnym grzęzawisku wojny   życia ostatnim obowiązkiem   tylko kruki będą miały ucztę nocą ze mnie    
    • Witam - pięknie  -                                       Pzdr.zadowolenem.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      @nieporadnik Proponuję takie rozwiązane problemów z rymem B   Cztery doby samuraj gdzieś w Brzegu Zakopany po pachy tkwił w śniegu Więc rodowy swój miecz Ciut odmroził był lecz Poświęceniem przebijał kolegów   Pozdrawiam ucieszony (Twoim limerykiem)
    • Gdybym tylko skrzydła miała W Twoje serce bym wleciała W krwi płynęła pulsowała Skroń przebiła jak membranę Zostawiając słodką ranę I sny miłością poszarpane Gdybym miała wielkie skrzydła Skrzydła straszne jak straszydła W Twoich oczach w mig bym zbrzydła W Twoich oczach pięknych czarnych Zatrwożonych nadzwyczajnych Od brzydoty mojej rannych Gdybyś trochę serca miał Mój skrzydlaty szał W sekundę by zwiał A mam tylko dwie ręce dwie nogi Wyraz twarzy niezłowrogi I oczy dwie iskry jak Bogi Szkliste duszy zwierciadło Serca Twego nie skradło I z tęsknoty pobladło Mam też myśli jak czas ulotne Trochę święte trochę psotne I uczucia tak nielotne Żal ich i szkoda Zamiast krwi płynie woda Dla Ciebie to przeszkoda Dlatego kocham Cię Kocham skrycie kocham źle I miłości wiersz ci ślę
    • @Anna_Sendor Trudno  Odmówię w ich intencji Zdrowaś Maryjo. Teraz.    Pozdrawiam serdecznie  Spokojnego dnia 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...