Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

 

 

Biały Dom" nad rzeką Moskwą.
Lew z Pireusu epitafium wielkiemu mocarstwu nie napisał,
elegii i trenu też nie.
Na wcześniejszą zamianę wiosny w zimę nikt nie dawał zgody, na Wietnam.
To co groteskowe upaść musiało,
łabędzi śpiew, za późno, za mało.
Czy historia tylko mówi,
że próby wyprostowania *pokrzywionego drzewa
człowieczeństwa" skazane są na niepowodzenie?

 

Ta sama droga, drzewo i las,
od dziesiątków lat.
Historia jak bieg pociągu lot samolotem,
czy błyskawicą gwiazdy.
I nikt nie zna dokładnego rozkładu jazdy.
Commonwealth też się rozpadł, miał trwać bez końca

 od wschodu do zachodu słońca.


Ta sama droga kamienie ciche dziś jak las po burzy.
Dotykam, pieszczę, jak kwiaty zatrzymuję,
przez chwilę, na chwilę, jak najdłużej.
Co byłoby z nami gdyby Marshall możliwy był?
Pośród tysięcy mu podobnych, ten biały wybieram.
Odkładam, o poranek nie pytam.
Nie wiem, czy będzie szczęściem.

 

            - cdn -

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Opublikowano

@Annna2

Wiersz przesiąka do myśli swoim rytmem rozpisanym, jak medytacja intelektualna nad cyklami historii i nieuchronnością upadku. Jest to refleksja napisana językiem pełnym skrótów, cytatów i półtonów, rysująca głęboki zapis o naszej cywilizacji.

Opublikowano

@huzarc dziękuję.

Ten cytat jest z Kanta: "z drzewa tak rosochatego z jakiego zrobiony jest człowiek, nie można wyciosać czegoś zupełnie prostego”…"

Czasem mnie się zdaje nic się nie uczymy

 

 

 

@andrew i wydają się być nieśmiertelni.

Jak Neron, który uważał się za boga.

Dziękuję 

 

Opublikowano

@Annna2

Aniu.

Wielka historia.

Upadek imperiów i nieznany rozkład jazdy pociągu, spotyka się tu z intymnym dotknięciem chwili.

To pozostawia nas  z fundamentalnym pytaniem o nieuchronność "pokrzywionego drzewa człowieczeństwa".

Piękna poetycka refleksja nad cykliczną porażką utopii zyskuje wymiar leczniczy w pielęgnowaniu kruchego piękna, które wydaje się być jedynym schronieniem przed historycznym chaosem.

 

Jak tu Cię Aniu nie podziwiać ?

Opublikowano

@Annna2

Ba. Głębokie pytanie bo dotyczy samego sedna natury ludzkiej.

Człowiek jako istota paradoksalna. Rozum kontra instynkt.

Żyjemy w epoce natychmiastowości.

Uczyć się na błędach wymaga cierpliwości, pokory i empatii.

A ludzie nie chcą czekać.

i nigdy nie chcieli.

Ciągle błądzimy.
 

Opublikowano

@Annna2

Kontynuacja Twojego poematu trzyma wysoki poziom, jest wierszem erudycyjnym i zmuszającym do głębokiej refleksji. W niewielu słowach zawarłaś ogromny ciężar historii, filozofii i osobistego doświadczenia.

Wiersz jest gęsty od znaczeń. Zestawienie "Białego Domu" nad Moskwą z upadkiem Commonwealthu czy traumą Wietnamu tworzy uniwersalny obraz kruszenia się imperiów i wielkich ideologii. To nie jest proste wyliczenie, ale gorzka konstatacja, że historia powtarza swój cykl upadków, a "łabędzi śpiew" zawsze przychodzi za późno. Ważne jest pytanie o "pokrzywione drzewo człowieczeństwa". czy jesteśmy skazani na porażkę w próbach naprawy świata i samych siebie? No tak, jak u Ciebie - Zaczynasz od wielkiej historii, pociągów i samolotów, których "rozkładu jazdy" nie znamy. A potem nagle perspektywa zawęża się do "tej samej drogi", do cichych kamieni, które można dotknąć i pieścić. Historia przestaje być odległym procesem, a staje się czymś, co odciska piętno na jednostce tu i teraz. Zakończenie jest subtelne i piękne. To wiersz bardzo mądry.


 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...