Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Dzień pierwszy.
Odzyskałem statek i moją najukochańszą papugę. Zerka teraz na mnie z pod oka.
Zastanawiam się czy dobrze zrobiłem ucząc mówienia. A jak zechce pisać?

Załoga niekompletna, brakuje bosmana, majtków i majtek. Kobieta na pokładzie
to nieszczęście. Bandera schowana i nie zamierzam opuszczać portu.
Gołębia poczta donosi, że wnet przycumuje okręt z towarem, na
który czekam już kila miesięcy. Jutro udam się do najbliższej tawerny by
uzupełnić załogę. Rekrutacja nie obejdzie się bez beczek rumu.
Trzeba to zrobić przed przybyciem naszych gości. Obsadzić
stanowiska, sprawdzić ożaglowanie i olinowanie, uzupełnić zapasy i wodę.
Zgnite beczki wyrzucić. Skontrolować armaty, sztucery i stan prochu.
Lontami zajmę się później. Obawiam się, że sakiewki z wyspy skarbów

za szybko chudną. Tego obwiesia trzeba przeciągnąć pod kilem za to, że mielił
ozorem do pastora. Chyba czeka mnie znów pojedynek.
Jednak, gdy sobie przypomnę te koronki, włoski na karku
szukają nieba. Sternik, gdzieś się zapodział. Dorwę tego
kulawca w jego chacie i przyłożę mu kilka razy. Jak śmiał zostawić

u tego lichwiarza sekstans. Jeszcze jedno mam spotkanie z kartografem.
Czy temu lordowi odbiło, po co mi pasażerowie, za mało kajut
dla darmozjadów. Szczury lądowe. Psiakość.
 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Witalisa – miło, że się spotkaliśmy w tym kuchennym klimacie (ja też mniej teraz przeglądam)

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @infelia Świetny wierszy o miłości, dlatego, że nie jest "o miłości" w tym słodko-patetycznym sensie. To jest o prawdziwym życiu. O tym codziennym, zwykłym, czasem irytującym, a jednak - cudownym. To "Antoś, ty fajtłapo moja, ja cię kocham" -  to jest właśnie miłość. Mówisz o związkach, że to nie bajka, ale właśnie w tej nieidealności jest coś pięknego.  
    • @Kamil Olszówka   Natomiast film "Katyń" miał charakter uniwersalny, mi jest bliżej do historycznego realizmu - pragmatyzmu, założyciel TVN Mariusz W. miał przodka w Katyniu, który przeszedł na stronę NKWD, podobnie ta sprawa dotyczy Agnieszki H. - jej ojciec dobrowolnie wstąpił do Armii Czerwonej, natomiast: bohaterka nazistów z POPiS-u - Anna W. - miała przodków - dobrowolnie oni wstąpili do Armii Czerwonej i do bojówek z OUN-UPA, nie: nie odrzucam Armii Krajowej, Batalionów Chłopskich, Narodowych Sił Zbrojnych i Armii Ludowej, natomiast: Armii Czerwonej i Gwardii Ludowej - dziękuję bardzo, zresztą: traktują nas jak idiotów, jakbyśmy nie wiedzieli, iż blisko siedemdziesiąt procent osób z Publicznego Urzędu Bezpieczeństwa i Informacji Wojskowej na wysokich stanowiskach to osoby pochodzenia żydowskiego, dlatego też: koniecznie musimy zmienić system metodami demokratycznymi - głosować na Konfederację Wolność i Niepodległość, Konfederację Korony Polskiej i Konfederację Pogańskich Słowian i wtedy może powstanie film oparty pod tytułem "Legion" na podstawie książki Elżbiety Cherezińskiej.   Łukasz Jasiński 
    • Ślicznie, a złoto liści i brylanty z błyszczących kropli w słońcu - bezcenne. Pozdrawiam serdecznie  
    • Pewien ogrodnik przeflancował „Kwiaty Polskie” Tuwimowi. Krytyk stwierdził, że przesadził, Wręcz zaszkodził Julianowi.

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...