Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

dla Ciebie

 

Wrześniem już nie pachnie w ogrodzie bez
z nieba płacze deszczem szara chmura
a jesień już przyszła choć wszak nikt jej
jeszcze nie zapraszał i tyle zostało zieleni

i tylko słońca brakuje aby twoją twarz z łez
zręcznie osuszyło i niech zniknie mgła bura
a ty sobie zimny wietrze z zachodu dziś wiej
jednego nic i nikt zmienić nie jest w stanie

ekwilibrystykę czynią kwiaty aby przeżyć ten
nostalgii czas gdy roku wolno zbliża się kres
snem śnieżnym pokryje dokoła zima ponura

ale się nie martw z tej pory smutnej się śmiej
jedną mamy zimę jedną jesień i tak co roku
ukoisz serce wiosną wśród ciepłych promieni

 

akromonogram *«utwór wierszowany, w którym każdy nowy wers zaczyna się od litery kończącej wers poprzedni».

Opublikowano

@Maciek.J

Twój wiersz to melancholijny obraz przejścia z lata w jesień, pełen nostalgii i refleksji nad przemijaniem. Malujesz scenę ogrodu, w którym bez już nie pachnie wrześniem, a szara chmura płacze deszczem - to piękne personifikacje przyrody, która jakby współczuła ludzkiemu smutkowi.

Wiersz przypomina o cykliczności natury i z optymistycznym przesłaniem. Myśli naturalnie płyną. Piękny!

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @FaLcorN Wymuskane w treści i obrazie. Ta nieuchwytność, to jak bieg za własnym ogonem:). No i kto człowiekowi tego zabroni.  Z podobaniem, pozdrawiam. 
    • @huzarc   dziękuję szanowny Kolego:)         @Marek.zak1   Marku.   pisałem tekst kilka dni temu gdy było biało i minus sześć:)   klimat:)))   dziękuję bardzo:)      
    • @tie-break   przede wszystkim przepraszam za wcześniejszy błąd w czasowniku - poprawił mi słownik w iPhonie. Dla mnie hasło „prawda w poezji” da się rozłożyć na trzy poziomy – trochę jak w nauce, tylko zamiast Wszechświata mamy ludzkie doświadczenie.   1. Realistycznie: zakładam, że coś jest na początku – realne przeżycie, sytuacja, stan psychiczny, konflikt. Coś, co istnieje poza tekstem i przed tekstem. 2. Epistemicznie: czytelnik ma dostęp tylko do modelu tego „czegoś”, czyli do wiersza. Wiersz jest zawsze przybliżeniem – mniej lub bardziej udaną próbą uchwycenia struktury tego stanu. 3. Informacyjnie: „prawdziwy” wiersz to taki, który przy możliwie małej ilości ozdobników przenosi jak najwięcej konkretu doświadczenia – ma mało szumu, dużo sensu. Zły wiersz to albo szczere przeżycie podane chaotycznie i banalnie, albo perfekcyjna forma, w której nie ma już żadnego własnego stanu, tylko martwa estetyzacja.   W tym sensie zgadzam się z Tobą: można mieć tekst „faktycznie przeżyty”, a jednocześnie artystycznie nieudany; można mieć utwór formalnie dopieszczony, a w środku pusty. Prawda w poezji nie siedzi ani wyłącznie w biografii, ani wyłącznie w sztuczkach formalnych, tylko w stopniu, w jakim wiersz staje się uczciwym i nośnym modelem doświadczenia – takim, który potrafi w czytelniku wywołać coś więcej niż tylko „ładne, cudo, arcydzieło”.
    • @M jak Malkontent Cała prawda o portalach randkowych. Ludziom nie chce się nawet spotkać na kawie, pogadać. Zamknięci w egocentrycznych bańkach nie mają najmniejszego zamiaru się wysilać, marnować swoich zasobów, aby zbudować jakąś relację. Bo po co? Nowomodna psychologia uczy, że nie należy nic z siebie nikomu dawać.  Zostaje AI. Coraz powszechniejsze stają się pseudozwiązki romantyczne z chatbotami. AI nie ma przecież potrzeb, wymagań, złych dni, oczekiwań. Emocji też nie ma, ale to nieistotne. Ma być przyjemnie, na wypasie, i dobrze dla ego. Trochę przewidywalna końcówka, za to podoba mi się realizm tej cyfrowej scenki.
    • Zgadzam się z poprzednikiem, piszesz, jak w transie i dajesz się unosić temu, o czym piszesz. Tutaj znowu fajnie wyszło, ale timing gorszy, bo u mnie plus osiem:). Pozdrawiam
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...