Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
przypływy i odpływy



dusi mnie niemoc
zatęchła

pijana

snuje pleśni nitki w mózg
wrasta szyderczo

śmieje się


nie czuje
jak ostrzę chłodnym ruchem
kosę
w sztorc obsadzam
cięcie precyzyjne
ćwiczę
nawyk

w zwątpienia kruchej chwili
Hydrze łeb rozpłatam

szaleńczo rozedrgana
spłynę obok trupa
w akcie


powtarzam
Opublikowano

Kto ku wielkiemu zmierza jak ty Anetko podobno na małe sie nie ogląda..więc pewnie zbędny będzie mój komentarz..ale mimo wszystko go wypowiem "słowo można zmienić,talentu zmienić się nie da"a ty go po prostu masz:))

Opublikowano

I niemoc i pleśń i akty powtórzone. Naznaczeni słowem tak chyba już mają, ze znają ten zapach i tę ciszę. Biorę, Anetko, choć smutno mi, że tym razem na mroku się mościsz.

Opublikowano

No i po spaniu Aneto..

śmieje się


nie czuje
jak ostrzę chłodnym ruchem
kosę
w sztorc obsadzam
cięcie precyzyjne
ćwiczę
nawyk

.......

dusi mnie oprócz tego..co zazwyczaj ściska jak oręczą myśli..
także ten tekst
swoją
prawdą, ktorą tniesz bez litości. Ale ona jest najlepsza, jaka by nie była.
I za to dziękuję ci
sciskając - Mirka

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...