Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Piosenka dla kuchcika i jego dżemu


Rekomendowane odpowiedzi

Gdy drożdżowiec znów opadnie
(Nie życzę ci, lecz różnie jest),
Nie chciej zaraz go wyrzucać;
Zaufaj mi, da się zjeść.

Jest już za późno!
Nie jest za późno!
Jest już za późno!
Nie jest za późno!

Zrozum to co powiem,
Spróbuj to zrozumieć proszę:

Skocz po słoik dżemu
I obłóż ciasto obficie.
Skocz po słoik dżemu
I zajadaj się smakowicie.

Wyjdź potem na ulicę!

Gdy ci sernik się przypali
(Nie życzę ci, lecz różnie jest),
Nie chciej zaraz go wyrzucać;
Zaufaj mi, da się zjeść:

Skocz po słoik dżemu
I obłóż ciasto obficie.
Skocz po słoik dżemu
I zajadaj się smakowicie.

Wyjdź potem na ulicę,
Roztop serc lodowce.
Wyjdź potem na ulicę
I kup
Cudne makowce, cudne makowce, cudne makowce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co na to Stachura? Pewnie nic. Może jak spotkamy się w zaświatach to coś powie. Ale wątpie (piszę to jako teolog i tylko z lekkim cieniem ironii).
Nie jest jednak tak, że bez refleksji i szacunku beszczeszcze poetyckich świętych. Pierwotnie ten pastisz miał P.S. o treści "Przepraszam Edziu", ale z przyczyn iście iracjonalnych to zdanie zostało pominięte.

Osobiście (jak już kiedyś o tym pisałem) bardzo lubię takie "błazenki". I niezmiernie cieszę się, że przynajmniej komuś sprawiłem trochę radości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...