Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

lubię mówić i nie cierpię własnego głosu
kocham pisać i nie cierpię własnego pióra
kocham mówić tak: "Kocham", skrzydła albatrosa
podcinam jak straszna cenzura

 

do "głosu" chcieć rymu szukać bez patosu
do wersów akordy bez septym i kwint
pisać wiersze białe jak nieobrobiony marmur
nie sztubacko złote jak klimt

 

sprzedaję błahe namiętności, słodycze
zerwanych owoców intymności, furda!
krajam się i sprzedaję na części
jak najpospolitsza [...]

 

dojść prostoty słowa takiego jak "rozkosz"
nie rzucać się tylko w jego cierpkim miąższu
od imponderabilii, epitetów, od rozmów
zachęcam was wszystkich do postu

Opublikowano

@yfgfd123 Najładniejsza część  „pisać wiersze białe jak nieobrobiony marmur” - piękne porównanie, świeże i klarowne.

Piękny cytat cytat Słonimskiego - jak klucz interpretacyjny: wyznanie miłości do prostoty, do rymu i sensu, wbrew „modnym bełkotom”.

Nie wiem czy mój zachwyt do klasyki jest słuszny, ale siebie oszukiwać nie mam zamiaru.  Dla mnie jest jak śpiew  - nie każdy umie, ale każdy potrzebuje posłuchać.

Opublikowano

@yfgfd123

Choć rację przyznać trzeba Twojej nucie,

Że pustosłowia w sztuce nie brak wcale

To rym i rytm jest nieraz jak obuwie,

Co zgrabnie kryje stopę lecz w sandale.


Bo forma gładka, kunsztownie ubrana

Też bywa maską, co zakrywa pustkę.

Odwagą - ta myśl niewypowiedziana,

Odwagą - prawda, co w serca uderza.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Fajny wiersz. Pamiątki mają moc... przypominania, w pewnym sensie są "magiczne". Takie malutkie artefakty zabierające nas do minionych dni, osób, miejsc.
    • być zmuszonym by przestać być   tu i teraz uzupełnianie coraz większych braków cech rzadkich potrzebnych do tworzenia wyższych uczuć w strukturze czucia głębokiego   ktoś nie wie ktoś nie chce wiedzieć ktoś ma to głęboko wiadomo gdzie   ktoś inny zginął ktoś inny zaraz zginie ktoś już nie chce żyć ktoś jeszcze chce ale…     my spokojnie wyłączamy tv wyrzucając z siebie nadmiar zbędnego czasu   oni dogorywają między zgliszczami swojego świata przechowując pod wyschniętą skóra kilka najważniejszych wspomnień na koniec
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

       
    • Po co mi zapalniczka? Po co mi zapalniczka z Paphos? Nie palę na co dzień - Słaby podarunek. Lecz płomyk czasmi się przydaje. Postawię ją na półce na widoku. Kiedy akurat potrzebuję iskry, nie mam jej przy sobie. Wtedy sobie o niej przypomniam. Wracam do domu i patrzę na nią. Wiem że gdy znowu będę jej potrzebował, nie będzie jej ze mną. Koło się zatacza. Zapominam o niej, lecz ciągle sobie mam ją w głowie. I osobę od której ją dostałem. Może to nie taki zły podarunek. Chyba o to chodzi w pamiątkach.
    • Czytając wielu z portalowych Poetów/Poetek zauważam, że próbuje się tutaj miłości dopisać właściwości z definicji jej sprzeczne. Przykre to... Miłość to nie poboczne i ciemne strony i aspekty, tudzież perspektywy związku, czy innych relacji międzyludzkich.   nie twierdzę, że ich nie ma, jest ich od cholery, ale...   Miłość to akceptacja, szacunek, troska, zaufanie itd. Piękno w czystej postaci.    Zabawa w tłumaczenie swoich rozczarowań, żądzy, czy egoizmu, chęci bycia ponad, a w jej imię to nic innego jak tworzenie karykatury, obrazy istoty miłości  - gdy się jej nie rozumie.   Wiersz jest fantastyczny, dobrze oddaje istotę Gry w miłość. Ale GRY. W dodatku widzę tu zabawę człowiekiem. Bardzo dobrze napisane.

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Cóż, wierzę że każdy ostatecznie przyciąga to, czego pragnie. :)           
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...