Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Gar słów zostawiam na stole.
i wszyscy częstują się sami,
zaś czar na ustach już poległ
spadając pięknymi zdaniami.

 

Nad garnkiem usiadł poeta
i myśl mu się jedna zaparła.
Spytał, choć pewno to nietakt:
czy zjadła czy może ze żarła?

Jadła zapewne powoli
smakując wyrazik jak kęsik
pijąc alkohol miast coli,
by smaczków znaleźć najwięcej.

Ze żarła – boi  się przyznać,
bo brzuszek rozbolał od rana.
Dawkuje sobie natychmiast
kropelki – lecz nie Waleriana.

 

A ja też chciałbym usłyszeć:

Czy gar ów choć trochę zatrzymał?

Bo słów to jeszcze mam michę,

czy uśmiech zmieniła się mina?

Opublikowano

Duszonki byś chociaż zrobił. U nas prażuchy się mówi. 

A żarcie to wiesz.. mało poetycko.

Ja dziś zrobiłam smaczny akurat obiad, łosoś był - król na stole. A tu proszę Ciebie przeczytasz - o żarciu jakby o rosole. 

I suróweczka do tego.

Pzdr

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

 

 

 

 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...